Jestem ofiarą nietolerancyjnego polskiego społeczeństwa, jest mi smutno !

wiele razy słyszałam inwektywy na moją osobe, krzywe uśmiechy, pokazywanie palcami, żarty i nawet mowa nienawiści...a wszystko dlatego, ze mam poglądy niezgodne z ''większością'', tzn nie jestem hipokrytką katolicką, obłudną patriotką jak ci debile ktorzy krzycza polska dla polakow a mają konta we francuskich bankach i noszą tureckie majtki, jestem pomocna, otwarta, ludzie takich jak ja nienawidzą (ta paskudna ''większosc'') jestem takze niepełnosprawna, mam 25 lat i juz jestem rencistką od 3 lat, z tego tez powodu zdarzylo mi sie byc uwazana za ułomną, upośledzoną, myslą ze jak młoda i rencistka = chora psychicznie, a mam zupelnie inne problemy....