Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Todian

Żona. Dziwny układ. O co tu chodzi ?

Polecane posty

O co tu chodzi ? Znam się z moją partnerką od 3 lat, od roku jesteśmy małżeństwem. Już na początku poznałem jej znajomych w tym jedną parkę (też małżeństwo) z która widujemy się najczęściej. Wszystko byłoby ok, gdyby nie dziwny układ panujący między moją żoną a tym kolegą. Razem na kanapie potrafią się rękoma obściskiwać, w obecności mnie i jego żony. Na imprezach również bawią się najlepiej wspólnie, łącznie z obmacywaniem na parkiecie klękaniem mojej żony przed nim, macaniem się po tyłku itd. Robiłem z tego awantury, nie potrafię do tej pory jej postępowania sobie wytłumaczyć. Również rozmowy nie pomagały i kłótnie. Widząc to co się dzieje nie chcę jeździć do nich na wizytę bo nie chcę na to patrzeć. Ona czasami jeździ sama do nich na imprezę z koleżanką dlatego nocuje u nich. Ten znajomy nie raz mówił i ona też potwierdziła, że widział ją nago w mieszkaniu. Parę dni temu przyjechali na urodziny mojej żony. Moja żona po paru drinkach wyszła do salonu w skąpych majtkach i zaczęła robić przede mną i przed nim wyprost na jednej nodze. Mówiłem, żeby poszła się ubrać z podniesionym tonem. Ona się świetnie bawiła, on wyciągnął telefon i fotografował ją w pozycji podniesionej nogi (pozycja mocno erotyczna). Przyszła jego żona, starała się zasłonić jej akrobacje, ale długo nie wytrzymała i dała sobie spokój. Później moja żona oznajmiła że ją boli kręgosłup i podeszła do mnie i kolegi z wypiętym tyłkiem i kazała sobie wyczuć palcem kolegi na jakim kręgu czuje ból. Dostała ode mnie porządnie na dupę, ale ona się zaśmiała i powiedziała, że myślała że to siedzący obok Sebastian ją klepnął. Chwilę później poszła znowu z koleżanką do łazienki się pindrować, przed wspólnym wyjściem na imprezę. Pojechaliśmy. Na imprezie moja żona oczywiście znowu tańczyła macanego z Sebastianem łącznie z klękaniem przed nim. Ja na parkiecie tańczyłem obok i z jego żoną, która była zażenowana i krzyknęła, że wie że Jemu bardziej podoba się moja żona. Ja chwyciłem ją za włosy i przywołałem do porządku. Ale widać, że właśnie to ją podnieca. Właśnie tak lubi. Wychodząc z klubu poszedłem po kurtkę, ale ona wyszła na parkiet i szukała zalotnego spojrzenia w oczach facetów. Dzień później widzę na fejsie, że właśnie w godzinach wieczornych (jak była z koleżanką w łazience) zaprosiła znowu swojego byłego (pierwszą miłość) do grona swoich znajomych (akurat były walentynki). Znowu po na początku naszej znajomości ona przy mnie go wykasowała mówiąc, że nic do niego nie czuje bo ją zostawił. Jestem tak zdenerwowany, że znowu pokłóciłem się żoną o ten cały cyrk. Ona wmawia, że ze mną jest coś nie tak. O co chodzi mojej żonie ? Jaka powinna być moja reakcja. Widać kłótnie i rozmowy nic nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ile to nie prowo - Twoja zona zachowuje sie jak szmata i do tego dziecinna szmata. Jak gimnazjalistka. Gdzie Ty masz rozum chlopie? Wspolczuje takiego wyboru partnerki życiowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie codzienne we dwoje układa się nam dobrze. Dogadujemy się ze sobą nawet świetnie. Problem jest jedynie na płaszczyźnie imprez i jej zachowania w obliczu rozluźnienia i zabawy. Wtedy jej nie poznaję. Im bardziej widzi, że jestem zazdrosny i bardziej reaguję tym jej bardziej odwala. Ostatnio wygaduje, że żałuje że na studiach częściej nie chodziła na imprezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żoneczka jest swingersem a ty nie ha ha ha. Widziałem ją na Zbiorniku z******te orgie !!! pożycz mi ją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie ma co niezła żonka Ci się trafiła. W życiu bym tak nie zrobiła. Moim zdaniem zrób to samo na jej oczach. Jeśli zareaguje to jej na Tobie zależy w wtedy pożądna rozmowa między Wami. Jeśli to oleje to Ty olej ją. Nie ma sensu być z kimś takim. Naprawdę Ci współczuje . Idzie się załamć z taką żoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No fest... Zadna porzadna prawdziwa zona, towarzyszka zycia sie tak nie zachowuje. Nie jest dojrzala kobieta a wlasnie mentalna gimnazjalistka. Wspolczuje. Sorki ale Twoja zona to zwykla sciera, nie wystarczy jej jeden porzadny kochajacy facet, potrzebuje stada napalencow-to chore! Zostaw ja bo sie wrzodow nabawisz a zazdrosc zezre cie od srodka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A wez sie umow z ta zona tego Sebastiana ze nastepnym razem wy tak poudajecie i bedziecie sie zachowywac jak oni i zobaczycie co oni na to czy ich to ruszy, czy twoja zone czy jego choc troche. I wiem ze to trudne ale postaraj sie mniej zazdrosnie zachowywac,jakbys to olewal ze cie to nie rusza, tak jak sam napisales ze jak pokazujesz zazdrosc to ja to jeszcze bardziej nakreca. Dla mnie jest to zachowanie karygodne,wspolczuje Ci i zonie tego goscia,bo ona zapewne tez sie fatalnie z tym czuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jezeli to nie pomoze to warto przemyslec sens takie malzenstwa, moze jak ja zostawisz to zmadrzeje po jakims czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona odpiszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przerabiałem każde zachowanie wobec niej. Począwszy od tego, że "nic nie widzę, jest ok, rób co chcesz" po awantury i krzyki przy każdej krzywej akcji. Nic nie pomaga. Wszystko wraca do porządku gdy jesteśmy sami. Dobre małżeństwo. Myślę nad tym, żeby wyhodować odwrotną akcję z jakąś moją koleżanką. Musiałbym ją nakłonić do zachowania erotycznego, dwuznacznego wobec mojej żony, ale dla mnie to jakieś chore i nieetyczne. Może się mylę ? Mam zachowywać się jak ona ? Dla mnie byłby to pełen rozpad moralny samego siebie i tego co nazywa się związkiem. Skąd wynika to jej zachowanie ? Z braku wychowania ? Jej ojciec czy matka nie nauczyli jej tego jak być prawdziwą żoną, kobietą z zasadami ? Czy to jednak wpływ środowiska (szkoła, praca) ? U niej w rodzinie o niczym innym się nie rozmawia tylko o pieniądzach i co kupili sąsiedzi. Brak głębszych tematów przy rodzinnym stole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niooo to masz problem albo wejdziesz w ten układ i się zatracisz znajomi wpadną kolega będzie bzykal twoją crazy zonę a ty albo patrzysz pomagasz mu ? ja bym dal w ryj jemu i pogonił taką kobietę Kwestia czasu jak w tango ruszy z innym Pewnie jest bi i takie uklady 2m+1 albo 2m +2k to dla niej norma żal mi cię stary ale mimo to powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto sie kurna po 2 latach pobiera??? Dopiero po 3-5 wychodzi wilk z owcy pod kloszem poczucia zabezpieczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech nie pije alkoholu bo ma zadatki na k***wke niestety i po dodaje sobie smialosci,jprd kopa w zad bym jej zapakowal i niech sie buja🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A czy ktoś może doradzić gdzie się zgłosić z taki problemem ? Może jest jakiś specjalista, który wytłumaczyłby kobiecie na czym polega małżeństwo, kobiecość i jakaś moralność w życiu ? Żona jest może zagubiona, nie miał kto jej wychować. W simie się kochamy i pomimo tych sytuacji opisanych powyżej układa nam się. Przynajmniej teraz tak myślę. Chciałbym to uratować bo kocham swoją żonę. Poradnia jakaś, seksuolog, ksiądz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie,ze sa poradnie dla malzenstw,pod warunkiem,ze Ona tez bedzie chciala to zmienic.Zachowanie faktycznie ponizej normy:-O,nie chce tutaj oceniac Twojej zony,ale na serio potrzebuje pomocy,i chyba w odstawke alkohol,po ktorym puszczaja Jej wszelkie hamulce:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może ona daje ci do zrozumienia że chce jakiegoś czworokątu? Może jest z nimi w takim układzie od dawna zanim cie poznała. Podpuść ją i powiedz że przemyślałeś sobie wszystko i chciałbyś ze znajomymi wspólną orgie. Zobacz co ona na to.Jak będzie bardzo chętna to znaczy że dawno cie z nim zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wp*****l i roochanie, roochanie i wp*****l, do skutku. Ostro, mocno, brutalnie.Nawet wbrew sobie musisz poczuć u polubić takie klimaty.Nawet zmuszając się, musisz ją zeszmacić sam osobiście, żeby poczuła w tobie swojego pana i jadła ci z ręki. Innej drogi nie ma.Rozważania intelektualne nic tu nie dadzą. To prosta dziewucha, dla której musisz być autorytetem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szmacenie jej słownie i i rooochanie faktycznie pomagało, ale na krótki czas bo chciała coraz więcej i miała coraz więcej zachcianek. Nie wiem kto by wytrzymał na dłuższą metę. To tak jak narkotyk. Na początku jest dobrze, a później pochłania się takie ilości czynnika uzależniającego, że następuje destrukcja. Tutaj mowa o destrukcji związku. Kto jest w stanie normalnie, długo funkcjonować w uzależnieniu od coraz większej dawki wrażeń ? Taki układ jest na krótki czas, a nie na dłuższą metę. Wszystko siedzi w głowie. Pytanie jak dotrzeć to tej głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do czworokąta to jest coś na rzeczy bo po każdym wyjeździe tych znajomych lub odwrotnie (po naszym wyjeździe) moja żona zawsze mówi, że we czwórkę by się dobrze mieszkało "moglibyśmy w sumie mieszkać razem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak kuba bogu tK bog kubanczykom... na nastepnej imprezie nie zwracaj uwagi na jej wyczyny (wiem moze byc trudne) tylko poderwij jakas dziewczyne i baw sie z nia swietnie. zobaczysz co sie bedzie dzialo: a) zonka spusci z tonu i odstawi scene zazdrosci b) zignoruje twoje zachowanie - jesli tak to wez sie rozwiedz, szkoda czasu na szmate (sory... ale jak ja nazwac?) ja nie naleze do przesadnie zazdrosnych, ale za takie numery to bym swojego faceta spakowala w 15 minut i moglby juz nie wracac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym teraz ja zaczął podrywać inne laski na imprezie to w razie rozwodu ona powie w sądzie, że ja też macałem inne laski. Na pewno znajdą się wtedy jej świadkowe i potwierdzą jej wersję. Wiem na 100% że zrobiłaby scenę zazdrości, ale w rewanżu poszłaby dalej w swoich puszczalskich zapędach. Zrobiłaby się z tego niezła spirala i znalazłbym się w gorszym punkcie niż jestem. Obydwoje mamy mocne charaktery.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dodatku najlepsze jest to, że rodzice mojej żony stukają palcami i ciągle pytają kiedy kupujemy mieszkanie i kiedy będzie dziecko. Ona jest dla nich jedyną, idealną, najgrzeczniejszą, najmądrzejszą córeczką. A ja ciągle przedłużam decyzję z roku na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piszesz, że ją kochasz. Nie mogę sobie wyobrazić mnie jako kobietę mającego takiego męża robiącą takie sceny w Twojej obecności. Nie wiem jakim trzeba być człowiekiem, żeby takie coś robić drugiej osobie. Twoja żona albo nie myśli, albo została wychowana w jakiejś patologicznej rodzinie. To matka lub ojciec powinien nauczyć dziewczynę szacunku do drugiej osoby, do męża. Jeśli nie rodzice to sama powinna mieć taką świadomość. To że po alkoholu jej odbija to nie jest wytłumaczenie. Normalni ludzie z kręgosłupem moralnym mogą być wstawieni, ale w pewnych sytuacjach odpala im się hamulec bezpieczeństwa. Pamiętam swoją młodość i studenckie imprezy. To był etap w życiu, a nie dalsze moje życie. Nie wyobrażam sobie takiego zachowania wobec mojego męża. Nie chcę obrażać Twoje żony, ale dla mnie ona nie dorosła do bycia Twoją żoną, a już na pewni nie do bycia matką. Aż strach pomyśleć, jakie wartości wpoiłaby waszej córce. Takie same ? Musisz być odważny zakładając z nią rodzinę bo nigdy nie będziesz wiedział kiedy może być jej skok w bok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×