Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy odwazylibyscie sie tak poprostu uciec do innego miasta?

Polecane posty

Gość gość

Z małą ilością kasy ( na kilka noclegów), bez pracy,bez mieszkania itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od sytuacji. W chwili silnej desperacji może i tak, chociaż trudno mi sobie to teraz wyobrazić. Od czego chcesz uciekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od rodziny z którą nie bardzo da się dłużej mieszkać w sensie od rodziców... mam już skonczone 18 lat. Tylko boje się bo nikogo tam nie znam, może jakąś pracę znajdę, ale jak narazie nic nie mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele osób miewa myśli o ucieczce od rodziny ale zwykle to mija. Może nie warto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy od tego co bym miała do stracenia: jeśli np. bliskich przyjaciół, albo pracę w której się spełniam to na pewno byłoby trudniej podjąć taką decyzję, ale zakładając, że nie mam rodziny która byłaby ode mnie zależna (dzieci, niepełnosprawni), zobowiązań finansowych i nie mam nic do stracenia to raczej nie. Zwłaszcza jeśli masz 18 lat to niewiele może Ci się stać tak naprawdę - w kraju gdzie potrafisz z każdym się porozumieć. Porada: jeśli masz forsę tylko na kilka noclegów, to spróbuj odłożyć jej więcej (tak na miesiąc życia). A potem szukaj pracy online - być może wydasz trochę na bilety. Najłatwiej znaleźć pierwszą pracę przez agencję. Jak już znajdziesz to jedź szukać pokoju/stancji i od razu do roboty. Musisz zatem mieć trochę pieniędzy na kaucję. Nie wiem co dokładnie masz na myśli mówiąc, że "nie da się wytrzymać", ale jeśli w grę wchodzi przemoc, problemy alkoholowe itd. to nie wahaj się zgłosić do jednej z organizacji (czy to kościelnej czy np. feministycznej) o tymczasowy nocleg. W ogóle warto spisać sobie z netu takie awaryjne adresy, gdzie można zjeść, przespać się, umyć, skorzystać z kompa do poszukiwania pracy itd..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja opuściłam rodzinny dom i poszłam już do liceum, do dużego miasta. Jednak w tej decyzji pomogli mi rodzice. Ta 'wyprawa' mnie dużo nauczyła. Na twoim miejscu poskładałabym cv i poczekała na odpowiedzi. Mieszkanie wbrew pozorom nie jest tak trudno wynająć, szczególnie jednoosobowy pokój. Najlepiej gdybyś miała znajomych, którzy mogli by Ci pomóc, bądź rodzinę. Jednak nie chcę Cię rozczarowywać, ale po mojej 6-letniej 'ucieczce' do dużego miasta, w końcu zrozumiałam, że to nie jest dla mnie. I z perspektywy czasu też zrozumiałam rodziców i sytuację w mojej miejscowości. Dzisiaj już układam sobie życie bez rodziców :) Ale poza dużym miastem, nieopodal mojej miejscowości, w małej mieścinie z moim chłopakiem. Ale czasami wyrwać się, aby 'zrozumieć' jest niezbędnym elementem życiowej układanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:56- dzieki :) Tak tu chodzi o alkohol miedzy innymi, ogolnie juz nie chce mieszkać w tym domu i musze sie wynieść ,a nie mam gdzie... Myslałam o wyjezdzie do Warszawy , mam tam kuzynke, ale malo ją znam wiec chyba musze liczyc sama na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A prace chce znaleźć jakąkolwiek... Bede czegos szukac , ale przed wyjzadem mi sie nie uda, jak juz wyjade to nie mam do czego wracac wiec to nieodwracalna decyzja :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też miałam problem z alkoholem w domu, dlatego uciekłam już w liceum :) Do tej pory się martwię o moich rodziców i się o nich troszczę. Ale dla swojego dobra, poleciłabym Ci podjąć decyzję rozsądnie. Złożyć cv, poczekać, porozglądać się. Głowa do góry, masz dopiero 18-lat ;) Na pewno znajdziesz pracę, jednak musisz ją podjąć z głową, tak aby nie ucierpieć. Na pewno Ci się uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×