Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dreamergirl

Jak zinterpertowac zachowanie chlopaka

Polecane posty

Gość Dreamergirl

Mam kolege znamy sie troszke od dwoch lat ,osytatnio spotykamy sie. Wczesniej wiem ,ze zarywal do mojej jednej kolezanki ale ona latala za chlopakami jak zdzira takze on stwierdzil ,ze mu to nie pasowalo ,potem byla nastepna ktora niestety byla rasistka i nie chciala..a teraz padlo na mnie. My widzielismy sie na uczleni rozmawialismy razem wspolnie z inmymi moimi kolezankami jego kolegami, coraz czesciej,az ktoregos razu napisal do mnie, potem zaprosil mnie itd..i wyszlo to tak,ze sie tak niezobowiazujac spotykamy,nikt nigdy nie wspomnial o umawianiu sie i byciu para.on pare razy zaprosil mnie na randke ale tak nieoficjalnie,jak ten dzien przyszedl nawet o tym nie wspomnial.podoba mi sie , cos tam zaiskrzylo calowalismy sie. On czesto mnie przytulal lapal za reke lubi takie rzeczy, glaskach po twarzy. Zdziwilam sie bo bylam pewna ze dla niego to zabicie nudy ,ze z tego wzgledu sie ze mna spotyka. Nie oceniam go jak innych ze zalezy mu na sexie bo jest spokojny i nie mial zadnej laski tak na powaznie od roku.. Probowal z nimi sie spotykac ale nie wyszlo. I nie pasuje mi on na takiego podrywacza.zaprosil mnie do kina na walentynki w kinie powiedzial ze to randka.ale siedzielismy i nic ja trzymalam reke blisko niego myslalam ze zlapie mnie za reke i tak bedziemy siedziec.nic potem pod koniec filmu odwazylam sie polozyc glowe na jego ramieniu to czulam ze spojrzaj w moja strone ale po chwili usiadlam normalnie to zauwazylam ,ze troche sie przyblizyl i tez przechylil swoja glowe w moja strone. Taka zabawa... Myslalam ,ze inaczej to bedzie wygladac..ja nie jestem smiala..nie chce zeby sie wydalo ze on mi sie mega podoba az czasem jestem zazdrosna.a on tez nie jes taki... Jak sobie pomysle jakich on pretekstow uzyl zeby mnie jako pierwszy pocalowac to nie twierdze ze jest smialy . sama nie wiem co o tym myslec. Co on moze do mnie czuc? Ps musze przyznac ,ze ze wzgledu ze obydwaj nie jestesmy wygadani to siedziemy w swoim towarzystwie i czasem nie rozmawiamy przed pare minut on w ogole na telefoniu czestomsiedzi..nawet w kinie na poczatku cos grzebal .zastanawia mnie tez czy jak raz zaprasza mnie gdziesna potem nawet nie pisze do mnie to czy on jest poprostu obojetny na to czy faktycznie sie umowimy czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam wrażenie, że macie po 17 lat, ale chyba jesteście trochę starsi, co ? Takie zachowanie to jak dzieci, czasami jest ono fajne, ale cały czas tak? Wydaje mi się, że on nie za bardzo wie czego od Ciebie chce. Oboje dajecie sobie jakieś sprzeczne sygnały. Wychodzicie gdzieś, ale to nie są randki, pózniej się okazuje, że jednak są. Nie wiem co Ci powiedział, żeby Cie pocałować, ale może zrobił to tylko dlatego, że nie ma innej, a więc czemu nie Ty. Może zaproś go do jakiejś restauracji, albo nawet zrób kolacje w domu i zapytaj go wprost czego od Ciebie oczekuje, o co w tym wszystkim chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamegirl
Gosc.ja mam 20 on 23. Coraz bardziej przekonuje sie do tego,ze to dla zabicia czasu. Jeszcze miesiac twmu rozawialismy ze soba codzien a juz teraz np wymienimy dwa razy na tydzien zdanie oprocz widzenia sie na uczelni i to byloby na tyle.w sumie na poczatku troche byloby przykro ale teraz sie przywyczailam i mam to gdzies z tym ,ze gdy go widze wszystkk wraca i mam ochote mu sie zawiesic na szyji i tak przez caly dzien..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uważaj na takiego. Może zbytnio się nie nakręcaj, że coś z tego będzie. Może tak wygląda jego myślenie: z tą mi nie wyszło, z tamtą też, to może z nią, a jak mi się nawinie lepsza to ją zostawię. Sama wiem po sobie bo spotykałam się z taką osobą. Podobne zachowanie...spotkania, randki, przytulanie, całusy, itp, ale żadnego jasnego stwierdzenia co to jest, na jakiej zasadzie to działa. Aż w końcu któregoś dnia przyszedł i powiedział, że w końcu znalazł dziewczynę, z którą chce spędzić resztę życia (i nie byłam to ja). Eh, facetów ciężko rozgryźć ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dreamegirl
Tak,wiem,chyba najgorsze,ze wlasnie trudno ich zrozumiec a oni sami nie wiedza czego chca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem co czujesz i na pewno musi być Ci ciężko- nie tylko jak go widzisz. Ja przez to przeszłam i Ty dasz radę. Ja w takiej relacji popełniłam wiele błędów, teraz mam nauczkę na przyszłość. Radzę Ci od razu mieć do niego dystans. Nawet jak gdzieś wyjdziecie to może bądź taka nautralna i obojętna. Jeśli mu zależy to on się postara. A jeśli będzie chciał złapać Cię za rękę czy pocałować to zapytaj go dlaczego to robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie najgorzsze jest to, że dla nich to zabawa (oczywiście są wyjątki). Ja jestem taka, że bardzo przywiązuję się do ludzi i cieżko o takim czymś zapomnieć. I pózniej ta swiadomość, że dla mnie to znaczyło tak wiele, a dla niego nic ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
tylko on sie strasznie krepuje i ja to widze. Raz zauwazylam niepewnosc ..tak jakby sam nie wiedzial czy tego chce. Ale po cholere przytula sie robi sobie ze mna zdjecie,nawet raz jak lezalam a on siedzial z boku chcial mi zrobic zdjecie po co?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
Dokladnie !tez przywiazuje sie do ludzi. A co do tego zeby byc obojetnym..staralam sie gdy ostatnio w sobote przez walentynkami byl u mnie i tak sie staral przyblizyc pocalowac to pare razy unikalam tego w koncu spytal sie co sie stalo? Ja nic..bo co mialam mu powiedziec? Ze sie nie odzywal i wygladalo to jakby mnie unikal przez ostatnie psre tygodni. I potem powiedzial,ze podobno za nim tesknilam. To sobie pomyslalam i co z tego. Nie znaczy ze teraz mam sie z nim calowzc ale odpowiedzialam ,ze to prawda ,,ze tesknilam. On zaczal sie lekko smiac z usmiechem i mnie mocno przytulil mowiac ,ze tez tesknil..a odrazu potem dodal..zartowalem.czasem mam ochote wlasnie byc tak obojetna. A!e wtedy boje sie ze on nie bedzie walczyl i sie przekonam ,ze jednak mu nie zalezalo..boje sie pozmac Prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie doszukuj się w jego zachowaniu jakichś bardziej znaczących sygnałów bo zwariujesz dziewczyno. Wiem o co chodzi- analiza każdego jego ruchu- co miał na myśli, dlaczego, po co, itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
Mialam taki zamiar ale chyba sie zauroczylam i nie moge! Haha to glupie czy my kobiety jestesmy takke slabe w uczuciach? Bo wyglada na to ,ze faceci nigdy nie maja z nimi problemu .nigdy sie nie zauraczaja tak latwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
Gosclala i dreamegirl to Ja. Jedna i ta sama osoba poprostu pomylily mi sie loginy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie bądz taka obojętna, jeśli mu zależy to i tak będzie walczył. A jeżeli według niego to jest taka relacja dla zabawy to da Ci spokój. Albo zapytaj go wprost o co chodzi. Przynajmniej będziesz wiedzieć na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cię bardzo dobrze, naprawdę. Bardzo współczuje takiej niepewnej sytuacji. Owszem, fajna jest tajemniczość, nutka niepewności, ale nie aż tyle tego na raz. Ja akurat mogę powiedzieć, że jestem bardzo słaba w uczuciach, niestety ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
Tak ,prawda..moze byc jak sie wie kto co czuje.nawet chcialam go sprawdzic czy jest zazdrosny. Akurat byla okazja,ze odwolali mi lekcje a kolega skonczyl i poszlismy na miasto potem do niego hmm. .. W sumie on go tez zna ..ale z tego co kolega mi mowil,podejrzewa ,ze tamten go nie lubi za bardzo.no coztaki zbieg okolicznosci ,ze szlismy smialismy ske ,a on szedl na uczelnie. Oczywsce hej ,hej przytulil mnie. Itd a lktme gdy pisalismy podpytywal sie co robilam czy szlam na miasto z nim ? Co robilismy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
To wszystko glupio wyglada i czasem czuje sie naiwanie .ale nie potrafie kontrolowac uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nie ;( O tamtym udało mi się zapomnieć (wiadomo, nie do końca), ale wyszłam z tego. Na całe szczęście, ale teraz mam wrażenie, że jestem w jeszcze większym g*****e i chyba wolałabym wrócić do sytuacji poprzedniej. Jestem starsza od Ciebie i już 1,5 roku próbuje zapomnieć o byłym chłopaku. To był poważny związek i wszystko było cudowne (nie zabawa tak jak w Twoim czy moim poprzednim przypadku). Zakochałam się na zabój i w sumie nadal kocham....szkoda tylko, że mu to stało się takie obojętne. Ach, racja, wszystko brzmi tak naiwnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
Uczymy so na bledach tylko ja mialam juz taka sytuacje wczesniej..ale wiedzialam,ze chlopak szuka tylko zabawy...nic miedzy nami nie bylo ale polubilam go za to jak mnie traktowac. Jeszcze lepiej bo mnie nosil na rekach ,chociaz powiedzial wprost ze on nie chce sie teraz wiazac z nikim jednak tez sje troszke zauroczylam i jak widac podobna sytuacja teraz. Haha :), moze jestem tepa do nauki. a ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam wrażenie, że one jednak mnie niczego nie uczą. Wiem, co robię źle, staram się tego unikać, ale jednak coś zawsze jest nie tak. A może nawet nie jest mi dane mieć tego jedynego. Sama nie wiem ;( Mój wiek? Hm, pewnie jak Ci napiszę to zaczniesz się śmiać bo nie jestem już małą dziewczynką, a takie mam problemy. Mam 26 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
Ha nie czemu mialabym sie smiac? Czasem i tak bywa. Chociaz jestes troszke bardziej doswiadczona niz ja .mam podobnie fascynujqw mnie Ci chlopcy,ktorzy nie sa mnie warci..ale jak to jest ,ze ja ich mawet nie znam dobrze a jednak cos mnie juz pociaga...nawet nie wkem czy to twn zly czy dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
A gdy juz sie dowiem to niestety juz za pozno. :\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiele razy się zawiodłam, wiele przeszłam. Niby to związek/facet/zaurocznie, a bardzo wszystko przeżywam. W życiu nic mi zbytnio nie wychodzilo. Przez całkowity przypadek poznałam tamtego. Było dosłownie jak w bajce, nie wierzyłam, że istnieją jeszcze tacy mężczyźni. Czułam się fantastycznie, nie da się tego opisać słowami. Każdemu życzyłabym takiej miłości, a szczególnie Tobie autorko. No ale bajka wiecznie trwać nie mogła...coś musiało się spieprzyć. Ja już nie spotykam się z żadnym, nawet jak ktoś na mnie zwraca uwagę to dla mnie to nic nie znaczy (bo w głowie cały czas tamten). A nawet jeśli kiedyś mi przejdzie to nauczę się być na wszystko tak obojętna jak faceci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość-niby takie piękne uczucie, a tak wiele cierpienia przez to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćlala
Mysle ,ze zalezy od charakteru. Widocznie jestesmy podatne na uczucia. Niektorym przechodzi niektorym nie . zobaczymy ja lece spac. powodzenja ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×