Rodzina mnie pyta kiedy wyjdę za mąż

Chociaż jestem młoda. Najbardziej dobijające jest jednak to, że ja przecież nawet narzeczonego nie mam :D Chłopak z którym obecnie się spotykam czuję, że nie traktuje mnie poważnie. Niby olewam takie pytania, jednak dzisiaj coś mnie zakuło. Bo uświadomiłam sobie, że wielu się mną interesuje ale żaden na dłuższą metę nie. Nie jestem wulgarna, łatwa a przyciągam mężczyzn nieciekawego pokroju... Kiedyś" kolega" ze studiów złożył mi niemoralną propozycję. Powinnam mu strzelić w twarz ale ja tylko uciekłam i płakałam bo poczułam się jak śmieć. Czasem myślę, że naprawdę jest coś ze mną nie tak no ale świętsza od zakonnicy się nie stanę :/ Nie wiem co o tym wszystkim myśleć.

Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

ble ble ucz się

Powiedz rodzinie że dopiero wtedy,kiedy poznasz tego odpowiedniego bo nabyle gacie nie lecisz. Chyba że byli by zadowoleni gdybyś związała się z pijakiem, damskim bokserem, dzieciorobem, nierobem, żigolo itp. Swoją drogą, może masz do takich pecha bo zamiast dać gostkowi z liścia to idziesz ryczeć po kryjomu. Trochę więcej wiary w siebie koleżanko! Facet musi wiedzieć że na Ciebie zasługuje a nie, dajesz się traktować jak wycieraczka a później zastanawiasz się dlaczego.

może właśnie powinnaś wtedy mu strzelić albo chodziaż odpowiedzieć? Jeżeli pozwalasz się traktować w taki sposób to zawsze będziesz przyciągała najgorszych ludzi. Przecież nie podejdą do kogoś kto ich zabije samym wzrokiem.

powiedz ze nigdy bo jestes lesba a z chlopakiem spotykasz sie dla przykrywki dadza ci spokoj ze slubem i beda truc ze jestes lesbo ae to bedziesz miec w d***e