Tak naprawdę to na śmieciowych umowach lądują osoby po kiepskich studiach

Taki bilans przeprowadziłam. Mówi się ze jest kryzys bo młodzi z wyższym wykształceniem pracują na kasie albo w call center za 1200 na rękę i śmieciowej umowie.Ale ja zauważyłam ze każda osoba która skończyła dobre studia albo była w miarę rozgarnięta w końcu dostaje dobra prace,tak naprawdę to w call center siedzą ludzie bo jakiś politologia czy socjologiach ukończonych na 5 ligowych uniwersytetach ewentualnie ci którzy skończyli na dobrych ale byli nie rozgarnięci i przepychali się z roku na rok.Mam z kolej wielu znajomych po 30 którzy byli zdolni i pokończyli ambitne kierunki teraz pracują w zawodzie bez znajomości choć na początku rzeczywiście mało zarabiali.Wiec zamiast marudzić lepiej niech niektórzy zrobią sobie rachunek sumienia,czy papierek rzeczywiście ich uprawnia do roszczeń.

idzsiewal

Taka prawda. Każdy kto kończy maturę ten ma świadomość tego jak jest z praca po socjologi w wyższej szkole gotowania na parze w Otwocku.Zamiast wybrać kierunek w bardziej rozsądny sposób albo poczekać rok i poprawić maturę wszyscy się pchają na takie kierunki z bananem na twarzy