Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Potrzebuje pilnie 36 tysiecy dolarow.

Polecane posty

Gość gość

A w zasadzie to 72 tysiecy :) Mam dwa lata na zdobycie tej kwoty. Chce zrobic magisterke na uniwersytecie w Australii i tyle tam kosztuje czesne. Moi rodzice nie sa w stanie tyle zaplacic. Zastanawiam sie jak moge zdobyc te kwote? (moge sie starac o dofinansowanie z Australii w wysokosci 25 tysiecy dolarow ale to i tak pozostaje duzo do zaplacenia). Myslalam o tym, ze napisze list do prezydenta albo do ministra edukacji z prosba o pozyczke albo sprzedam swoje mieszkanie. Mam teraz 20 lat. Wszelkie pomysly mile widziane :)))) Pozdrawiam cieplo :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomnij o tym, po co robic sobie dlugi w tak mlodym wieku. Po studiach mozesz tam wyjechac za praca, lub poszukac tam platnej (Tobie) praktyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie chodzi o to, ze juz studiuje (licencjat) ktory robie rowniez za granica ale w Europie. Pracuje dorywczo ale pieniadze przeznaczam na biezace oplaty. Rodzice mi duzo pomagaja finansowo ale na chwile obecna nie jestem w stanie oszczedzac zbyt duzej sumy. Chce zrobic magisterke zaraz po licencjacie a nie jak bede miala 30 lat. Szukam jakis pomyslow jak zdobyc pieniadze na oplacenie czesnego za studia magisterskie ktore planowo rozpocczne za ponad 2 lata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Decyzja zostala juz podjeta, chce tam studiowac. Szukam wszelkich mozliwych rozwiazan. Mam mieszkanie trzypokojowe w polsce (spadek) i jesli nie znajde innego rozwiazania to je po prostu sprzedam. Ale moze ktos wie o jakis dofinansowaniach (nie tylko od rzadu austrlijskiego ale ogolnie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie znasz powiedzenia nie dla psa kiełbasa jak nie możesz na to zarobić jak ci nikt tej kasy nie da to możesz tylko wziąć kredyt jak ci nikt kredytu nie da to jesteś psem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprzedaj mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu tak agresywnie? Jesli na cos sie upre to to osiagne :) Jak juz mowilam jestem gotowa sprzedac mieszkanie i z tego pokryc koszty studiow jesli nie znajde innego rozwiazania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staraj się o stypendium. Mądre osoby nie mają z tym problemu. I pamiętaj Mieć pieniądze to nie wydawać pieniędzy. Głowa jest od pozyskiwania a fundusze są dla mniej zdolnych potomnych. Założę się że nie wiedziałaś o tym;)a studiować chciałaś hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak juz mowilam, jedyne stypendium na ktore mam szanse to to od rzadu australijskiego w wysokosci 25 tysiecy dolarow. Ale to jest na maximum jeden rok. Wiec i tak pozostaje kwota 47 tysiecy ktora musze z czegos pokryc/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 tys dolarow?? ale rozumiem ze australijskich?? czyli wychodzi na jakies 100 000 pln nie cuduj tylko idz do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×