Jacy ludzie w pracy najbardziej dzialaja wam na nerwy

Jak w temacie.

tacy co robią wokół siebie pełno szumu, że tyle zapier****, a tak naprawde gooowno robią. Jak o nim pomyśle to już mi sie do roboty nie chce iść.

czopki

A macie tez u siebie w pracy takie kobiety, typ cichych myszek, ale strasznie zarozumialych, zero emocji, zero autentycznosci, ale jak co do czego to knuja intrygi ze hoho. Takie sa najgorsze, bo nigdy nie wiesz co sie po takiej spodziewac. Jesta u nas w firmie jedna taka fladra, do wszystkich sie usmiecha, ale jak jej sie cos nie spodoba to nawet nie podniesie lba znad kompa jak do niej mowisz. Zupelnie lekcewazenie by pokazac wlasna wyzszosc. No normalnie czesto mam ochote jej przywalic.

krzykacze, cwaniaczki, podpier/dalacze