ZJ***LAM SPRAWE. I CHYBA POZAMIATANE

ZJ***LAM SPRAWE. I CHYBA POZAMIATANE

Poznalam super faceta w wakacje (Ukraińca). Mialabyc przygoda ale sie w sobie zakochalismy. wszystko bylo pieknie spotykalismy sie czesto bo pracowal w Polsce, pozniej gdy wyjechal obiecal ze przyjedzie i tak zrobil, odwiedzil mnie 2 mies temu. spedzilismy tydzien ze soba, bylo cudownie , mowil ze w wakacje przyjedzie bo wczesniej nie moze. umoilismy sie ze ja go odwiedze. wyrobilam paszport i wszystko mialobyc pieknie a ja sie rozchorowalam przed samym wyjazdem....;( wlasnie wrocilam od niego, bylismy kilka dni razem ale sie tak zle czulam ze nie mialam na nic sily, 2 miesiace czekalam a gdy w koncu nadszedl dzien spotkania to ja wygladalam tragicznie, schudlam duzo, problemy z cera , since pod oczami, do tego meczaca podróż...wyjazdu nie przelozylam bo pozniej byloby ciezko z urlopem zarowno u niego jak i u mnie, poza tym wykupiony bilet, ubezpieczenie itd..... Bylo fajnie, ale rozczarowalam go swoim zachowaniem (bylam tak zmeczona ze nie mialam checi nigdzie wychodzic) i wygladem ... powiedzial ze bardzo chuda jestem i w ogole juz tak nie patrzyl na mnie jak kiedys (nie dziwie sie wcale). poza tym on jest bardzo przystojny, a ukrainki piekne, nie to co ja(bylam w szoku jakie tam piekne dziewczyny). mielismy sie zobaczyc teraz w czerwcu ale pewnie to nie przetrwa,na jego miejscu bym nie chciala byc z taka dziewczyna jak ja, on jest zbyt idealny, przystojny, bardzo inteligentny i ma niesamowity charakter......poradzcie mi co robic, jak zapomniec i sie odkochac?