Skorzystanie z usług hakera a bezpieczeństwo...

Wiem, że można skorzystać z takich usług żeby np. włamać się komuś na pocztę, ale zastanawiam się, czy to bezpieczne, czy taki haker nie będzie np. potem szantażował...

ja jestem hakerem wiec mam wieksze prawa niż wy, ale lepszy jesz bob znaczy był lepszy niż ja do dzisiaj gdyż nad ranem spalił pegazusa a bez sprzętu nie da rady bob był chujem to jak ktoś zlecał mu robotę na boku to wirusował wszystko HPV i HiV a nawet wirusem CIH

Ale chodzi o dyskrecję a nie wirusowanie

wykradanie danych jest nielegalne czyli jakby co wina leży po stronie zleceniodawcy i zleceniobiorcy. ale bob ma to gdzieś

Własnie tak myślałam, ale to chyba hakera w tym głowa żeby się udało prawda? Przecież ludzie wykorzystują ich do wielkich przekrętów, kradzieży itp. i się ich rzadko łapie, a tu o pierdołę chodzi

Szkoda że nie da się tak wyczyścić komputera żeby usunąc tylko to czego się juz nie chce bez przeglądania wszystkiego Mam straszny bajzel W szafie i w komputerze jakby włamywacz chciał u mnie odnaleźć złoto to by ie nieźle namordował to marne szanse Jakby chciał przejrzeć mi kompa i znaleźć coś wartościowego to by osiwiał i wyłysiał Prędzej by odkrył własną impotencję niżby coś znalazł w tym labiryncie śmieci.

jestem impotentem z dziada pradziada dziadek a sistrę porwali kosmici zresztą impotenci w FBI robimy SWAG z Bobem bob jest moim Przyjacielem od niedawna ale urzekł mnie jego styl, Bob pracuje nad maścią z świetlkiów i naciera sobie nią jaja by mógł sikać nie zapalając światła

Niech wyłoży muszlę klozetową polifluorkiem winylidenu i w ten sposób zamieni energię kinetyczną opadającego na dno muszli moczu w energię elektryczną przy dobrym ciśnieniu może uda mu sie uruchomić pralkę :D