Skąd się wziął mit, że czosnek odstrasza wampiry?

Skąd się wziął mit, że czosnek odstrasza wampiry?

z filmów

Poniewaz za wampiry brano osoby chorujace na pewne schorzenia, miedzy innymi na anemie czy porfirie, obiawy tej drugiej to zla reakcja na swiatlo lub rosliny typu czosnek czy cebula, po prostu dla ludzi na poziomie tych zyjacych w sredniowieczu nie do pomyslenia bylo, ze istnieje cos takiego jak choroby, wiec wymyslali sobie historyjki, fakty, z ktorych pozniej tworzyly sie mity. :)

up

czosnek, wszystkich odstrasza, więc czemu nie :D

A skąd wiesz że nie odstrasza? Spotkał ktoś wampira i czosnek nie pomógł? :D

To nie mit, ja spotkałam wampira i kiedy po zjedzeniu pizzy z owocami morza polanej sosem czosnkowym chuchnęłam mu w twarz to zwiał niczym Struś Pędziwiatr!

Zaraz sobie go wezmę :)

Wampiryzm wziął sie od ludzi chorych na porfirię. Choroba ta wywołuj***ardzo blade zabarwienie skóry, mala tolerancje na ekspozycje swietlna i alergie na allicyne, ktora znajduje sie głównie w czosnku. Na podstawie tej choroby wymyślono postać wampira :)

To nie mit. Czosnek naprawdę odstrasza wampiry. A konkretnie zapach czosnku lub cebuli. Bo działa oczyszczająco, a wampir jest istotą nieczystą.

A co do wampirów, to istnieją naprawdę. Ale nie w formie fizycznej, że niby zmarły wstaje z grobu. Tylko w formie eterycznej, jako istoty lęgnące się z dusz zmarłych. Głównie w przypadku osób które umierając upierają się że nie umrą. Lub w przypadku osób które zaprzedały duszę diabłu i umierają jako skazane na potępienie.

Nikt nigdy i nigdzie nie stwierdził ani nie domniemywał przypadku istnienia wampira takiego jak w większości filmów. Czyli istniejącego fizycznie. W realu to wygląda jak w filmie "Klątwa Styrii".