Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu nie wyszlam za maz

Polecane posty

Gość gość

Zawsze bylam wierna zasadzie: nie wybrzydzaj, bo zostaniesz w końcu sama jak palec. Spotykałam się więc jak leci: - z całkiem nieciekawymi z charakteru, raz z damskim bokserem(szybko ucieklam), mamisynkami mieszkającymi po 30 z rodzicami, z samym wyksztalceniem średnim i bez pracy (bo on za marne grosze nie pójdzie), z facetami którzy odrzucali mnie fizycznie itd. Wiec praktycznie wymagan nie miałam. Spotykałam się z nimi na siłą, Zaden związek nie przetrwał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10/10 :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a widzisz :) a pewniaka ani rusz, taki doktór albo kochający maz z dwojka dzieci acz wredna zoną :D spróbuj dla odmiany a noz cie z nog zetnie:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość devon_sioor
po chooy ci mąż. po to żeby co 5-7 lat się rozwodzić chyba. nie wierze w dłuższe zauroczenia. jak to w ogóle jest że ludzie potrafią być ze sobą 10-15l i nie kisić się w takiej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffweww
doktór z niego i mąz jak z koziej d**y trąba. przegryw szpiegujący życie innych. to bardzo rozwija jego kariere i zycie rodzinne. ile art. jebnął w ost. 5 lat :D ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No 10/10.mnie to nie cieszy.A było wybrzydzac .teraz to wiem.związek z pierwszym lepszym to dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:21 Radzisz z doświadczenia ?Lol:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jako młoda dziewczyna byłam tak niepewna siebie i nieśmiała, choć ładna, że żaden się mną nie interesował. Pierwszy który się odważył, dużo starszy lowelas, ja po 20, on blisko 40-tki, na dodatek utrzymywałam. Kolejny... hm. Ja wyższe wykształcenie, on podstawowe, maruda, zrzęda. Żaden z nich nie chciał się ze mną ożenić. No więc teraz wybrzydzam i trafiam coraz lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No więc dlatego założyłam ten topik.Bo mówi się ze ten kto wybrzydza zostaje sam.A tu jak widac nie jestem sama z tym problemem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×