Alkohol pokazuje prawdziwą naturę kobiet, dzięki niemu uświadomiłem sobie, że ws

zystkie kobiety to k*rwy i każda tak naprawdę jest zdemoralizowana, da d**y od razu każdemu przystojnemu facetowi po odpowiedniej dawce.

to żadne odkrycie ...

a z was po alkoholu wychodzą agresywne potwory czyli wszyscy jesteście agresywnymi potworami i alkohol pokazuje waszą prawdziwą naturę :)

lecz nie dajemy d**y jak wy

Chyba liczy się to jakim się jest w stanie trzeźwości, a reszta to pić tyle by się nie zmienić moralnie Autor chyba wielu kobiet jeszcze nie poznał

Co z tego, że agresywne? Wy zapominacie o moralności, dacie doopy nawet jak macie już faceta, którego akurat nie ma. Zawsze. My jesteśmy po alkoholu wojownikami, a wy dupodajkami bez ani jednej zasady w życiu, worami na spermę.

Taka prawda hehe Jak w tamtym roku sobie piłem z koleżanką z pracy to że spokojnej cipci zrobiła sie zboczona baba jakaś hehehe:D

Jasne, gadasz jak uposledzony albo w najlepszym przypadku pedał

A wy po alko nie bzykacie innych lasek???? Aniołki normalnieeee

Ledwie żem uciec se zdążył:D

Wojownicy hahaha dobre... tylko dlaczego zawsze kierujecie swoją agresję przeciwko słabszym, najczęściej właśnie kobietom? A jak pojawi się silniejszy od Was, to albo spier...cie albo dzwonicie po kolegów... wojownicy hahaha

czyli pobicie kogoś, zabicie kogoś po alkoholu jest lepsze od niemoralności seksualnej?

Faceci od wieków byli nienormalni, wykorzystywali i gnębili słabszych. Jak oni bzykają panienki to jest dobrze, ale jak kobieta zalicza facetów, to jest źle. Ot męska logika i moralność.

nazywasz agresywną, niepanującą nad sobą bestię wojownikiem? chyba cię pogrzało i to zdrowo

wy niedobre kobiety wy

po alkoholu libido nam się zwiększa i trochę lepiej wszystko czuć bez alkoholu na ogół seks nam nie sprawia jakiejś specjalnej satysfakcji - szczególnie bez stymulacji łechtaczki

"Wojownicy hahaha dobre... tylko dlaczego zawsze kierujecie swoją agresję przeciwko słabszym, najczęściej właśnie kobietom? A jak pojawi się silniejszy od Was, to albo spier...cie albo dzwonicie po kolegów... wojownicy hahaha " Wy kobiety się nie wypowiadajcie, bo z walką tyle macie do czynienia co uciekacie za plecy waszych fagasów, czy to na trzeźwo, czy po pijanemu. Zesrałybyście się na myśl o leżeniu na ziemi i byciu przekopywaną przez dresów.

pewnie ze bzykaja po alko inne a najlepsze ze jak wytrzezwieja to sie siebie brzydza bo ******* jakies menelki kobieta po alko i tak sie bzyknie tylko z takim ktory sie jej podoba a facet nawet wiewiorke w******y :-)

"Zesrałybyście się na myśl o leżeniu na ziemi i byciu przekopywaną przez dresów." mam wrażenie, że faceci również zesraliby się na tę myśl. chyba że faceci lubią leżeć na ziemi i być kopani przez dresów?

On nie tyle lubi leżeć na ziemi kopany przez dresów co jest to jedyną dostępną mu emocjonującą rozrywką, seksu przecież nie uprawia :-)

a faceci wcaaale nie dają d**y po alkoholu… niby kto leci macać te wszystkie dziewczyny? nawet jak są w związkach.

Po prostu nie macie kobiety pojęcia o realiach walki wręcz, ale wypowiadać się oceniać potraficie. Tak jak zresztą we wszystkich aspektach. Takie siedzące i pyrkające w stołek teoretyczki co to potrafią tylko wymieniać co i jak facet powinien zrobić, a czego nie powinien, ale same nie spróbujecie.

czyli fakt, że nie mamy pojęcia o teorii i praktyce walki wręcz, automatycznie oznacza, że odebranie komuś życia albo uszkodzenie mu ciała jest lepsze i bardziej szlachetne od bzyknięcia się z kimś tam?

czy ty znasz wszystkie kobiety? bo jeśli nie to zamknij ryj a ja sobie wypraszam bo nigdy du.py nikomu nie dałam a nieraz się upiłam