NIE DO WIARY że są tu na kafe teściowe które uważają że żona to prostytutka

bo daje "za kasę"...współczuję wam ograniczenia umysłowego, waszym synowym takiej kooorvy a synowi takiego ścierwa za matkę. mam rozumeic ze wy tez jesteście prostytutkami bo dawalyscie ojcu waszego dziecka? pieniązki wam sie na łeb rzucają, myslicie ze tych waszych -w wiekszosci jednak gołodupców- ktoś na kase łapie? :D

pod jednym z wątków pojawiła się opinia że synowej nie ma za co szanować teściowa, bo synowa to jak prosttutka bo daje za kasę. Kopara mi opadła....chyba już wiem jaki tok myślenia przedstawiają wszystkie te tesciowe które źle traktują wybranki męża. może wiesz co, jedna z drugą sama się rozkracz przed nim i mu daj? nie ma przeciez lepszej od ciebie. wszystko zostanie w rozinie i nie bedzie że dajesz za kasę.

Precz z tesciowymi :D zadna nie ma swojego zycia??

Bo same były i są k*****i, co d**y daway swoim mezom za utrzymanie, wiec mysla ze tak kazda mezatka...

przecież to jakieś trolle piszą a wy bierzecie na poważnie...

Autorko,ogarnij sie,przeciez po to sobie pisza by takie jak ty wyprowadzic z równowagi.Udaje się bo osoby bywajace na tych forach widać ze lubią takie jatki .

Tesciowe? To sami faceci,nie teściowe mówią,że żona pieprzy sie za kasę jak prostytutka.

Szczerze,czy tak nie ma w niektorych związkach? jest kasa jest seks. Niestety ale sa kobiety które tak sie zachowują nawet w długoletnich małzeństwach.