Ludzie chyba cos ze mna nie tak

Dzis zakładałam temat o porno ogladanym przez faceta na ogólnym..mimo, ze dogłębnie to niby nic. Jednak po głębszej analizie aż rzygać mi sie chce z nerwów . :( Czy naprawdę to porno wśród facetów w stałym związku jest takie normalne ?

Chciałam na uczuciowym jak zwykle nie wyszło . Nerwy mnie zeżrą.

Pornosy uzależniają

a czym sie tak denerwujesz?

Bo zakladałam tu dosc burzliwy temat dzis o moim facecie ogladajacym pornosy. Niby nic, ale tak mysle cały dzień i zdałam sobie sprawe ze musiałam mu sie znudzić, znowu podupadła moja samoocena. Ty bardziej, ze mamy siebie na codzień .. a żylismy przez ok. dwa lata na odległośc, bo pracował za granicą od kilku miesiecy jest ze mną ...przeciez nie jestesmy malzenstwem z 10 letnim stazem, sadzilam ze mu wystarczam.. Niby nie powinnam żałować bo pisali ze nie był mnie wart i ja to wiem. ale zastanawiam sie co ze mną nie tak, aż mam ciarki z tych nerwów.