postanowilam, usune dziecko, czy zabieg bardzo boli?

przeciez nie kazda kobieta po aborcji ma problemy psychiczne lub fizyczne a jak juz maja to przewaznie te psychiczne bo nie byly pewne swej decyzji

Sa fizyczne problemy z cialem. Z tego nikt nie zdaje sobie sprawy. To tylko wie osoba ktora to zrobila.

Samoistnie poronienie to co innego bo organizm sam z jakiegos powodu pozbywa sie płodu . A wyrwane siła pozostawia wiele niekorzysci dla samej kobiety.

http://f.kafeteria.pl/temat/f1/kobiety-po-zabiegu-aborcji-p_4626114

O konsekwencjach seksu myśli się przed a nie po. Mniejszym złem jest urodzić i wychować niż zabić.

Zadnych problemow z cialem nie ma! Po co p*********e cos o czym pojecia nie macie! Autorka jest zdecydowana i zadna sila tego nie zmieni a juz z pewnoscia nie takie glupawe i bezpodstawne straszenie ze cialo sie zmienia bo to smieszne. Niech robi co chce w koncu to jej zycie i nie nam je oceniac.

przepraszam bardzo ja nie jestem d***** od kryminalisty, mam prawo robić to co chce i zakochiwać się w kim chce ,a to ze ojciec dziecka poszedł siedzieć i ze policja go szuka, dowiedziałam się po późnym czasie, nie jesteście w tej sytuacji co autorka i ja byłam ,wy głupki i nigdy tego nie zrozumiecie, dlaczego kobiety decydują się na aborcje ,zamiast tu jechać wyzwiskami to powinniście ja wspierać, a na utrzymanie tego dziecka nie dacie jej ani złotówki, bo taka prawda to jest jej decyzja, to ona ma być przyszłą matka, ja jej doradziłam ze ma porozmawiać o tym z partnerem lub oddać do okna życia, a wy tylko potraficie odrazu krytykować kogoś , miała by dziecko z gwałtu to co tez ma urodzić ?

Wspierac kogos kto chce zabic? Pojebalo cie . Masz cos z deklem kobieto.

Nie no po prostu rece opadaja . Jesli chcecie usuwać to robcie to bez durnego pisania na forum. Tak jakby morderca kajetan pytal czy zaboli go reka gdy bedzie odcinał komus glowe. No ludzie. Ogarnijcie sie.

Widocznie tez usunelas skoro ja wspierasz. To założcie kolko matek morderczyn. Równo wam wali w dekiel. Nikt nie bedzie wspierał morderców

ja z deklem nie mam ,p******i jesteście wy ,wszyscy w huj ,zamiast jej pisać madre rzeczy ,ze jest dom dziecka ,ze ma oddać do adopcji ,lub dom samotnej matki, albo porozmawiać z partnerem i wspierać ja mądrymi radami ,to wy jedziecie po niej i po mnie,jak po łysym koniu i co drugie słowo tylko d****** k****, j****a, no jak wy się zachowujecie prostaki, z takim zachowaniem to wy rodziny nie założycie. Napisała sama czy zabieg boli? i normalnie odpisałam boli, a jaka ona decyzje podejmie to jej sprawa i jej zycie

a i jeszcze 1 bo mnie wyzywają od dziwki ze usunęłam, ja bym ci doradziła jeśli jesteś osoba wierząca i wierzysz w Boga porozmawiać z duchownym ze jesteś w ciąży i jak przedstawia się twoja sytuacja czy ci pomoże? bo tak wszyscy tu wyzywają cie, a zaraz sa swieta wielkanocne i poleca do komunnii idź do kościoła wierze ze pomogą rozmowa, modlitwa

Kobiety nie piszcie tu z nimi bo tu banda bab ktore nie powinny urodzić sie z macica. I jeszcze maja pretensje ze ich nikt nie wspiera. Nie ma co sobie czas marnować na pisanie z nimi. To sa podludzie

Jednych coś pobolewa innych nie.

To samo postulowałam już wiele razy… mniej agresji, więcej merytorycznych rad. Z tego forum robi się rynsztok. Chcecie żeby nie usuwała dziecka to pogadajcie z nią jak kobieta z kobietą, doradźcie coś, może nie skorzysta ale przynajmniej wie, że ma inne opcje i wy macie czyste sumienie, bo faktycznie próbowałyście pomóc. Mówicie jej, że ma się pozbyć nienawiści, a same najchętniej rozerwałybyście ją na strzępy. Tak nikomu nie pomożecie, nikogo nie przekonacie...

Przeklinaly bo inne slowa do was nie docierały. Tylko przekleństwa pamiętasz a rad nie a rady byly droga pani . Zeby urodzić oddac i inne rady ale wy tego nie widzicie. Tylko przekleństwa pamiętacie wiec sie nie dziwcie ze one mowia do was takim językiem, bo tylko na taki zaslugujecie. Rady macie w nosie wiec po co sie wysilac

ja usunęłam bo chłopak był kryminalista, dziwi mnie to ze twój chłopak jest z tobą długo i niechce cie odwieść od tego pomysłu, bo mnie niemial kto, byłam sama ,samotna w ciazy, wyjdź do ludzi do których masz zaufanie, porozmawiać i rozmawiaj z partnerem to jest cześć twojego życia przecież, chłopak powinien zapracować na rodzinę, w mojej sytuacji to ja miałam być utrzymywanka

16:07 rozumiem ze bylo ci ciezko , nikogo nie mialas a zeby miec dziecko samej to jeszcze trzeba miec pieniadze . To gdzie zarobi ciężarna kobieta a potem jak juz urodzi to tymbardziej gdzie zarobi. Ale sa rozne rozwiązania. Gdy zachodzimy w ciaze jestesmy przerażone gdy nie myslalysmy o zajściu i wtedy rodzą sie potworne mysli bo jeszcze nie kochamy tego dziecka. Inaczej gdy ktos pragnie to odrazu kocha je. Facet nawala odchodzi albo siedzi w kryminale i kobieta traci poczucie bezpieczeństwa i idrazu mysl usunac. Zawsze jest jakie wyjscie, kazdy problem da sie rozwiązać bez usuwania

16:05 do "nas"? ja w żadnej ciąży nie jestem...

Pisalam do tych ktore usunęły i do autorki :) innym nie dokuczam :)

Do autorki pisałam ci porozmawiaj z duchownym czyli księdzem, możesz również porozmawiać z siostrami zakonnymi które maja żłobki, domy dziecka ja się tego nie podjęłam bo czasu nie cofnę ale ty możesz.

nie usuwaliście nigdy ciazy, a tak naprawdę to nie umiecie jej pomoc ,a ja, ja kieruje do odpowiednich osób czyli zakonnic, domów samotnej matki i pisze jej prawdę cokolwiek wymyśli, zabieg boli nawet w znieczuleniu, bo przesto przeszłam a czasu nie cofnę także jaka kolwiek decyzje podejmie musi i tak liczyć się z konsekwencjami

17:38 a ile lat temu przechodziłaś zabieg?

zabieg miałam w listopadzie 2015r przeprowadzony w dużym mieście, czasu nie cofnę, dlatego wiem co to aborcja, a ci co przesto nie przechodzili i nie byli tym dotknięci to co oni mogą wiedzieć, cierpiałam długo i fizycznie i psychicznie przez ok 2mies, nie nazywajcie nas d******* są rożne losy w życiu i życie jest brutalne wierze w autorkę ze będzie silna cokolwiek wymyśli.

zabieg miałam w listopadzie 2015r przeprowadzony w dużym mieście, czasu nie cofnę, dlatego wiem co to aborcja, a ci co przesto nie przechodzili i nie byli tym dotknięci to co oni mogą wiedzieć, cierpiałam długo i fizycznie i psychicznie przez ok 2mies, nie nazywajcie nas dziwkami są rożne losy w życiu i życie jest brutalne wierze w autorkę ze będzie silna cokolwiek wymyśli.

18:00 Przykro mi, że tak Ci się ułożyło w życiu. To na pewno nie była łatwa decyzja dla Ciebie.

Akurat ona pojdzie do ksiedza haha a tymbardziej do zakonnicy. Marne szanse a nawet zadne

Ona juz postanowiła, juz nic wiecej nie wymyśli

to chyba nie była prawda

Nie boicie sie mowic o tym na forum? To chyba jest jeszcze zabronione czy aborcja jest legalna? Bo nawet nie wiem