Mam taki wybór a wy co wybralibyscie

Kredyt na dwupokojowe mieszkanie - taka mamy zdolnośc kredytową . Wiecej niestety nie da rady ani grosza a za to wyłacznie dwa pokoje .- lub - mieszkanie z teścmi w jednym pokoju przez 2-3 lata i potem kupienie trzypokojowego . Dodam , że mamy troje dzieci w wieku 9 , 6 i 3 lata . Zajmowalismy trzy pokoje u teściów ale wprowadza sie do nich syn który sie buduje i spzredaje swoje mieszkanie by zakonczyc budowe no i nie maja gdzie mieszkac i my musimy im odstapic dwa pokoje :( ( pomine tutaj postawe tesciów ) Co wybralibyscie ?

Dwa lata chyba bym dała rade... 3dzieci i 2pokoje? Trochę mało.3maluchów w jednym.

W takiej sytuacji nie mialabym 3 dzieci jakbym katem u kogos mieszkala. Widac jak was traktuja skoro az dwa pokoje dla syna. Najgorsze ze 5 os w jednym pokoju i zero prywatnosci chociaz to nawet ok bo 4 dzieciaka nie zrobicie. Musisz wiedziec czy dwa pokoje czy 3 ja bym wziela 3 ale nie miala wiecej niz max 2 dzieci

Ja bym kupowała teraz 2-pokojowe. Chcecie 3 lata się gnieść na 1 pokoju w 5 osób, w dodatku u teściów? Jeszcze ze szwagrem i jego rodziną? Ja bym tygodnia nie wytrzymała tak na kupie, a co dopiero 3 lata. Zresztą później można sprzedać mieszkanie 2-pokojowe, dołożyć czy tam dobrać kredytu i kupić większe. Teraz sprzedać mieszkanie z kredytem to nie problem (kupujący spłaca u notariusza,a reszta idzie dla was lub jako wkład własny na drugie mieszkanie). Można też przenieść hipotekę na inne mieszkanie. Popytajcie w banku. Tylko weźcie taki kredyt, żeby nie było problemów z wcześniejszą spłatą, np. za 5 lat. Bo niektóre są takie, że za wcześniejszą spłatę liczą karę przez cały okres kredytowania, a inne, że np. po 5 latach można spłacić całość kapitału, bez dodatkowych opłat (ja mam taki).

Ty sie jeszcze pytasz? chyba kazdy głupi wybralby dwa pokoje. co to w ogole za pytanie czy sie kisic w 5 na jednym pokoju...chyba nikt by tego nie wytrzymal.