Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Obiad za 5zł i mniej ;)

Polecane posty

Gość gość

Pierogi kupione w paszcze z sieciówki B.... (bardzo dobre) Frytki z grilowaną parówką Placki ziemniaczane z cukre/śmietaną Naleśniki z dżemem/serkiem Makaron z sosem (różne sosy są dostępne) Pulpeciki ze słoika z makaronem/ryżem. Mielone z ziemniakami i surówka Rosół z makaronem (na porcj rosołowej) Pomidorowa (na pazurkach albo kościach) Szare kluchy Kopytka z kapustą Zupa z dyni Szpinak i ziemniaki Ziemniaki z jakiem sadzonym Krem z soczewicy Ryż z jabłkiem Kasza gryczana ze skwarkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie fajnie kupować wszystko na promocji, kupić to co aktualnie jest w cenie promocyjnej i tak sobie ułożyć jadłospis na tydzień. Jest to spora oszczędność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ble polowy rzeczy bym nie tknela chyba ze w duzej biedzie to wtedy nie ma wyboru...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pol kg grochu/mieszanki strączkowych itp kosztuje 4zl, to Ci spokojnie starczy na 2 obiady dla rodziny. Wiec masz jeszcze 3zl by dobrac cos. Bo mozna i w formie zupy, i sosu. Bardzo syca i o niebo zdrowsze niz kupne sloiki. Tak samo kasze nie kosztuja duzo, a mozna zrobic z warzywami, wlasciwie co kto wymysli. Same ziemniaki mozna na tysiac sposobow. Zupa cebulowa - przepyszna jest. Zapiekanki z makaronem. Po cholere uciekac sie do parowek, pulpetow ze sloika, pazurów na zupe (wtf?), najtanszego mielonego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja wole miesa w ogole nie jesc niz mam totalny syf zjadac. Mortadeli w panierce nie dopisalas :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mortadela w panierce też dobra :P Ziemniaki/makaron z sosem pieczarkowym. w sezonie: kalafior/szparagi/brokuł/fasolka szparagowa/brukselka + ziemniaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezyczek,Ty spisz na kafeterii? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle gotuję obiad na dwa dni, i owszem, nieraz wychodzi mi poniżej 5 zł/os, w tym dziecko, ale z kolei mąż je sporo więcej niż ja. I niekoniecznie są to "kluchy" albo placki ziemniaczane (chociaż te ostatnie też bywają). Ale pulpetów ze słoika również nie rozumiem- nigdy jeszcze danie przyrządzane w domu nie wyszło mi drożej niż to ze słoika czy torebki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×