Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to odkrecic powiedzialam mu ze kogos mam i on teraz

Polecane posty

Gość gość

sie nie odzywa :( Powiedziałam tak specjalnie żeby mu było przykro :( Wiem, ze glupio zrobiłam... A on sie chyba wycofał w tym momencie. Da sie to teraz uratowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale powiedziec tak wprost ,że okłamałam ? :O Czy lepiej powiedzieć, ze z "tamtym" co niby istnieje, była pomyłka, żewlasciwie to nie bylismy razem? Kurcze cięzko sie przyznać do klamstwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko siarczysty lodzik z polykiem w ramach przeprosin moze to uratowac. Uwaga: skutek moze byc odwrotny i po wszystkim powie do ciebie: dobrze, a teraz spadaj szmato. Moral: za glupote trzeba placic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyno, facet widać jest na poziomie że odpuścił. Po co się ma wtrącać między was, przemyślał i odpuścił, pewnie sam jakby był w związku nie pisałby z innymi dziewczynami potencjalnie zainteresowanymi jego osobą, żeby nie zepsuć tego co ma. Teraz wyjdzie tylko że go okłamałaś i jeszcze się to obróci przeciwko Tobie. Najpierw się myśli potem mówi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu prawdę, że nie masz nikogo, że chciałaś sprawdzić jak zareaguje, że wiesz że zachowałaś się dziecinnie i zobaczysz czy chłopak ten Ci wybaczy czy też nie. Nie warto kłamać w takich sprawach bo prędzej czy później zwróci się to przeciwko Tobie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Najpierw się myśli potem mówi"- niby tak, ale to nie takie proste :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po ile macie lat? długo się znacie? dlaczego skłamałaś? czyżbyś jeszcze nie wiedziała czego chcesz i po po prostu najwygodniej Ci było powiedzieć że masz kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, to znowu nasza forumowa desperatka. Facet chce sie z nia spotykac raz na miesiac na seks, bo ma zone i autorce powiedzial wprost, ze jej nie zostawi i ze tylko seks, a ta ma nadzieje poltora roku, ze on cos do niej poczuje....ehhh...jeszcze po dniu kobiet jak ci nie zlozyl zyczen, to tak sie rozpisywalas, ze to juz koniec....i co znowu kombinujesz? Daj juz spokoj, przeciez cie ta sytuacja wykancza, on nigdy nie chcial i nie chce z toba byc...a ty tylko cierpisz. Juz sie troche nie ozdywal, to przecierp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko odezwij sie...jesli faktycznie to byl uklad bez zobowiazan, to daj sobie z nim spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie był żadnej uklad bez zobowiązan...,bylismy oficjalnie razem ,ale potem sie spieprzyło , on powiedzial pare slow za duzo, potem chcial przeprosic, ale mu powiedzialam ,z kogos mam w zlosci, poza tym juz jakos zwatpilam wtedy w tej zwiazek, no a teraz tego zaluje co powiedzialam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A po co kłamiesz? Taki masz sposób na życie? Kłamać, oszukiwać, manipulować facetem? Potem dziwisz się, że związek ci się rozpada. Weź daj spokój facetowi, może znajdzie sobie normalną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×