Czy zony moich rownolatkow nie beda zazdrosne jak wprowadze w towarzystwo ladna

24 latke? Nadmienie iz mam 36 lat. Moi znajomi to ludzie po 30stce, przedzial 33-39. Ich parnerki sa wszystkie w tym przedziale wiekowym. Jak zareaguja jak nagle zaczne przyprowadzac na prywatki 24 letnia dziewczyne? Bo koledzy wiem, ze najpierw sie beda smiac, a potem zazdroisci mlodej partnerki :)

No i? Myślisz, że to kogoś obchodzi? To że Ty się tym dowartościowujesz nie znaczy, że one będą zazdrościły :O

A dlaczego maja jej zazdroscic? Tylko dlatego, ze mlodsza? Smieszne. Po co maja sie smiac?

36 letni chłopaczek :D Na serio jara Cie myśl, że ktoś może Ci zazdrościć młodszej partnerki? Współczuję tej dziewczynie, że na takiego głupca trafiła.

pożyczy mi ktoś swoją żonę na noc ?

Nie rozumiem.. To nie jest duza roznica wieku przeciez. Ja mam mlodsza kobiete o 21 lat , ale nie spotkalem sie z zazdroscia . Moje wszystkie znajome wygladaja dobrze i mlodo. To juz nie te czasy ze kobiety po 40 sa stare.

Najwyżej nie będą miały o czym z nią rozmawiać. To wszystko.

Sorry , teraz doczytalem, ze zony maja od 33 do 39 . Nie martw sie, to tym bardziej nie bedzie problemu ze zlosliwoscia z ich strony.

dzieki za opinie, faktycznie nie ma sie czego bac :)

Ja miałam faceta starszego o 15 lat kiedyś, byłam bardzo młoda bo miałam 21 wtedy. Spotykalismy sie z ludzmi w jego wieku i wyjatkowo dobrze sie zgadałam z takimi dwiema dziewczynami kolo 30stki , jakos w ogole nie czulam roznicy wieku, smialysmy sie ,zartowalysmy itd, z pozostalymi dwoma bylo gorzej boone mialy male dzieci i tylko o nich gadaly