Matka mojego faceta to okropna baba

Musze się wygadac... Ona chociaz on ma już ponad 30 lat tak go wychowała ,ze razem mieszkaja razem, on nie chce się wyprowadzic choc ma na to srodki... Poza tym ciagle sie wtrynia w jego zycie, wiecznie mnie krytykuje, no poprostu chora baba, nie ma meża bo ja zostawił to woli trzymac dorosłego synka przy sobie... Nie rozumiem takich kobiet, zamiast pozwolic mu wyfrunąć z gniazda, to ona sie cieszy bo ma go przy sobie, w ogole jest to bardzo sfrustrowana kobieta i czesto zlośliwa...Przez nią i przez to, ze facet nie potrafi tupnac noga i sie od niej odciac to zastanawiam sie nad roztsaniem ,a zalezy mi na nim...

Poza tym cała rodzina faceta mnie polubiła tylko nie ona... Ma do mnie bardzo chamskie odzywki np nie zrozumiałam kiedyś jakiegoś żartu to zapytała czy robiłam test na IQ bo ona by mi dała 50... Głupia franca. Akurat robiłam kiedys i mi wszyszło nawet wysoko,ale nie w tym rzecz, tylko w jej złośliwości do mnie, bo ona mnie nienawidzi bo jej zabieram synka... Mogla znaleźć sobie faceta, a nie się syna trzymać, troche to mało normalne, ja rozumiem szanowac rodziców czy utrzymywac z nimi fajne relacje, ale moim zdaniem nie tak to jednak powinno wygladac

pomyśl że to twoja przyszła teściowa :D

jest tylu facetow z normalnymi matkami... :)

NIe wiem czy przyszła bo jak nie wytrzymam to w koncu sie z nim rozstane :( NIe wymagam od niego zerwania kontaktów, ale to jest juz przesada, w ogole mieszkanie z mama w tym wieku kiedy ma sie prace i mozna samemu sie utrzymac jest dla mnie dziwne... Ale to ona go tak " nauczyła", z drugiej strony on swoj rozum chyba tez ma... Ciagle jest obecna w jego zyciu, w wiele rzeczy sie wtraca, w sumie to we wszystko co może np przyjezdzam do niego i razem rozmawiamy czy iść na jedno takie przyjecie,a ona " no pewnie ze pojdziecie! A jak macie nie isc." Jakby decydowała za nas... Ja byłam do niej miła, zreszta reszta jego rodziny mnie polubiła, a ona nie. Czesto ma nieprzyjemne docinki do mnie... Jak facet przyjeżdza do mnie to jest ok, ale jak ja do niego to: jedziemy na grzyby to z jego mamą bo ona lubi, np jedziemy nad rzeke to ona mowi, ze jedzie z nami... moze czasami wyjezdzamy tez sami, ale za duzo jej jest w tym wszystkim

Dzisiaj tez mi zepsuła cały dzien :O Bo musiała sie gdzieś wepchac na siłę... Ale to nie pierwszy raz, wakacje 2 lata temu też mi zepsuła kiedy była z nami w domkach letniskowych bo ciagle sie mnie czepiala i probowała uprzykszyc pobyt jak sie da. O seksie tez nie było zbytnio mowy z nią w jednym pokoju

up

up

''Nie rozumiem takich kobiet, zamiast pozwolic mu wyfrunąć z gniazda, to ona sie cieszy bo ma go przy sobie, w ogole jest to bardzo sfrustrowana kobieta i czesto zlośliwa...'' a wcześniej: " on nie chce się wyprowadzic choc ma na to srodki... " xxx czemu masz pretensje do niej o to że on traktuje cię jak worek na spermę?

Autorko,rozumiem ze chodzi ci o to by zamieszkal sam a ty bys mogła zamieszkać u niego? Nie pomyślałas że nikt nikogo nie trzyma a łańcuchu? gdyby facet tego chciał to nikt go nie zatrzyma,widać mu sie do ciebie spieszy,moze nawet nie zależy a ty tego nie rozumiesz.Moze faktycznie z twoim IQ jest coś nie tak.

dorosły facet zabierający matkę na wakacje z dziewczyną? :D:D:D przecież to absurd....

Facet jest totalnym maminsynkiem, a jego matce się to podoba, bo tak go pewnie wychowywała żeby taki był. Może mu zależeć na autorce, ale po prostu jest za słaby (żeby nie powiedzieć inaczej) aby przeciwstawić się matce. Hmmm takie ciepłe kluchy. Ale cienko to widzę... matka ciągle we wszystkie sprawy będzie się wtrącała, a on będzie jej ulegał. Może i mu nie zależy na Tobie... Ale nadal nie wiem po kij wszędzie matkę ciągnie. Więc albo mu nie zależy albo ma za słaby charakter aby postawić się matce. Wydaje mi się, że to drugie.

jak ona ma ponad 30 lat to ile ma jej syna ? 16, 18 ? urodziła dzieciaka jak miała 15 lat ? masakra że taka młoda kobieta ma już dorosłą prawie synową która chce syna z domu wyrwać

chyba jesteś brzydka że czepiłaś się takiego przygłupa, normalna dziewczyna kopła by go w dupsko, a nie dawała d**y, matka ma racje jesteś durna, i to wykorzystują, niech synek sobie p****** zanim nic lepszego nie znajdzie

dziś do szkoly mialas pod gore,nie umiesz czytac ze zrozumieniem?