Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kazalam mezowi drugi raz sie ozenic po mojej smierci

Polecane posty

Gość gość

ale on to zlewa mysli ze ja zartuje ! oczywiscie ze chcialabym zobaczyc jak moje dieci sa dorosle moze nawet wnuki bym miala ale co zrobic jak wiem ze tak nie bedzie a maz mysli ze ja zartuje jest nieodpowiedzialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz poważne problemy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sadze. duzo kochajacych osob mowi takie rzeczy malzonkom, bo jak sie kogos kocha, to nie chce by w razie swojej smierci małzonek rozpaczal bardzo i dlugo - bo rozpacz nie sluzy zdrowiu, nic nie wnosi-nie wskrzesi 2os, a poza tym sa dzieci i trzeba wtedy nimi sie zajac i byc ich pocieszeniem. nierozsadne to jest odbieranie sobie zycia po smierci malzonka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umierasz? Jestes powaznie chora? Ze mu takie rzeczy mowisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie to mowie mezowi , ozen sie drugi raz , w pojedynke jest ciezko w zyciu , bedzie ciezko i tobie i dzieciom jak zostaniecie sami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze nie umieram , nawet calkiem znosnie sie czuje ale biorac pod uwage moje obciazenia genetyczne to tylko kwestia najblizszych lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co jestes na tyle naiwna wierzac ze on zostanie sam ? i co bedzie gruche walił do konca życia ... nie osmieszaj sie. wiadomo piżdzisz mu te bzdury bo liczysz włąsnei ze usłyszysz ... nie kochanie kochma tylko ciebie i wiecej se nikogo po tobie nie zgarne. ... litosci. jebniesz w piach, posmiga 2-4 lata sam i przykołuje sie nastepnego dziurawca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz to w testamencie i przestań truc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie musisz mu kazać, sam to zrobi. Znajomy już po roku od śmierci żony publicznie pokazuje się z nową dziewczyną. I ma 8-letnią córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale co w ramach pokuty ma obciac se jajca ? ludzie litosci. nie daj boze zostane sam bez zony to nawetn ie bede sie zastanawiał tylko przygarne se jakies ruchadło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po pierwsze nie znacie mojego meza , jestesmy dobrym malzenstwem zgodnym i kochajacym sie nie twierdze ze jak mu nie pozwole to bedzie sam do konca zycia , chodzi mi raczej o to zeby mial ta swiadomosc ze ja bylam za tym zeby sobie kogos wzial i zeby nie rozmyslal nie mial oporow nie zwlekal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to moze zacznij teraz inicjowac jakies spotkania z innymi kobietami. zeby biedula nie meczył sie sam poszukiwaniami. ciebie w piach a on na drugi dzien juz z nowa. przydaj sie poki żjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieszy cie czyjes nieszczescie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie smieszy ... tylko pizdzisz jak potłuczona.... wyobraz se ze od meza słuchasz takiego pindolenia ze on niedługo umrze i szukaj se nowego bolca . chciała bys słuchac i sie dołowac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja mu nie pitole caly czas i go nie doluje , maz zna historie mojej rodziny ( historie tego nowotworu w mojej rodzinie co skosil prababke babke mojego wojka , kosi teraz moja mame no i czas na mnie przyjdzie) i tak dzisiaj rozmawialam z mama i pomyslalam sobie .... powiedzialam mezowi , wiesz ze ja umre pierwsza to tylko kwestia czasu , mysle ze powinienes sie po mnie drugi raz ozenic bedzie wam latwiej dokladnie tyle mu powiedzialam a on w smiech ze no przestan takie czarne mysli co ty gadasz on nie kuma ze genow nie obejdziesz nie oszukasz gdyby to chodzilo o cycki to bym sobie profilaktycznie wyciela a medycyna na razie postepow nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czego masz raka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jazdy facet taki jest. znam panow ktorzy stracili zony w wieku ok 40 lat i juz ponad 20l pozostaja sami, praca i dzieci. ale to inne pokolenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1nanana
Ja tez powiedzialam mezowi , ze jabym nagle umarla to niech się zeni drugi raz. Co w tym takiego dziwnego? Ja tez gdybym została wdowa to bym sobie kogos szukala. Normalne przecież to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem czy mam raka czy nie bo sie jeszcze nie badalam , u nas w rodzinie rak pluc w polu nieoperacyjnym mysle ze mam bo kaszle ostatnio a od dluzszego czasu jak kaszle to wypadaja mi biale grudki jak ryz albo lepki od szpilki poza tym coaz czesciej mam dusznosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalazłam fantastyczne małżeństwo które bardzo się kochali. Kobieta walczyła z rakiem 5 lat. Mąż ją wspierał. Gdy zmarła cierpiał pól roku, a potem ze kasę z ubezpieczenia kupił mega motor i wyrwał młodą laske. Żyje nowym życiem tylko żal mi dzieci. Nastolatka to da sobie radę ale młodszy został pod opieką babć. Stracił mamę a teraz ojciec nie ma dla niego czasu. Smutne. Ta żona przygotowana ich na swoje odejście. Ale jak już była chora a nie pie/przy/la głupoty gdy była zdrowa. Twój mąż autorko zachował się tak jak każdy by się zachował na jego miejscu. Odparł od siebie wizję twojej śmierci bo jesteś zdrowa a pleciesz trzy po trzy. Takie tematy mają wagę jak jest problem faktycznie. Może ciebie ominie choroba. Pomyśli o profilaktyce a takie trucie to tylko szkodzi tobie na głowę. Nie wiesz że stres karmi raka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×