Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

oświadczyny tymbarkiem z kapslem "wyjdziesz za mnie?"

Polecane posty

Gość gość

co myślicie o takich oświadczynach: lato, wschód słońca na plaży, siedzimy we dwoje, daję jej tymbarka, ona otwiera, patrzy a pod kapslem napis "wyjdziesz za mnie?", a po chwili padam na kolana i wyciągam pierścionek zaręczynowy? Moja dziewczyna lubi drobne żarty, a takie coś na pewno by ją zaskoczyło. Bez jakiegoś wielkiego kombinowania, skromnie i oryginalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fajnie:) pod warunkiem, że trafi na tymbarka z takim napisem, a nie "spadaj pierdoło!":p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szukam takiego już długo. Pisałem maila do tymbarka, ale nie dostałem odpowiedzi. Znalazłem na allegro i zamówiłem w ciemno - jak przyjdzie to się okaże czy to jest to. Podobno przez smak jabłko-mięta da się odczytać napis bez otwierania, a taki właśnie smak ma ten który zamówiłem. Jeśli to nie wypali to znalazłem już kogoś kto da mi sam kapsel, bo taki ma. Wtedy mam plan awaryjny - trochę to uproszczę, zamiast otwierania butelki powiem jej żeby zamknęła oczy, nałożę jej tę zawleczkę. Ona pomyśli że pierścionek, otworzy oczy, a tu tylko kapsel. Przeczyta, a tam... "wyjdziesz za mnie?" i wyciągnę pierścionek. Szczerze to nie wiem czy ta druga opcja nie byłaby nawet lepsza, chociaż otwierając butelkę będzie myślała że to zbieg okoliczności, a sam kapsel można zdobyć łatwiej niż butelkę z tym kapslem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i przyszła do mnie paczka z tym tymbarkiem, który zamówiłem. Faktycznie, jak poświeci się latarką przez denko można zobaczyć napis. Mam pod kapslem napis "Wyjdź za mnie, proszę :)" tak więc pierwsza część planu się udała! Teraz jeszcze znaleźć piękny pierścionek no i najważniejsze - oświadczyć się :) Bardzo dużo otuchy dodała mi karteczka dołączona do butelki - odręcznie napisane przez sprzedającego "powodzenia!" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo romantyczne. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsisi
Hmm.przepięknie.Ja nigdy nie miałam pierscionka zaręczynowego tylko łancuszek w zastępstwie.Zazdroszczę wybrance.Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieprawda, beznadziejne i dziecinne, ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Genialne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
twoja laska cie zdradza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Strasznie się cieszę że mi się udało go zdobyć. Pomysł na zaręczyny kapslem przyszedł mi do głowy już dawno, jako jeden z pierwszych, kiedy słyszałem jak to różne dziewczyny czasem mówiły "dla mnie nie musi być pierścionka". Wtedy pomyślałem o kapslu, a potem żeby miał taki napis, a potem że najlepiej jakby pochodził ze świeżo otwartej butelki. Fajnie że udało mi się to zdobyć, strasznie się cieszę. Jeden z pierwszych pomysłów, który na dodatek wydawał mi się mało realny, a udało mi się już częściowo go zrealizować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja uwazam ze swietne oswiadczyny! Zabawne, lekkie, a zarazem przemyslane. I o to chodzi, zeby w zyciu bylo pelno humoru i radosci. W przeciwienstwie do dretwych oswiadczyn z garniturem i impreza rodzinna w tle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wcale nie dziecinne. Swietny plan. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość szarik
Huj z kapslem...Tymbark musi byc jablkowo-mietowy...ona tez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widze w tym nic fajnego. Chcesz sie żenić? Zycie Ci zbrzydło? Lepiej rozpędz sie i zderz z autobusem. Bedzie przyjemniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie, chce sie zenic. Kocham ja i dzieki niej jestem najszczesliwszym facetem na swiecie. Chce spedzic z nia cale zycie, miedz dzieci, mieszkac razem, stac sie jednoscia. A ty trollu pewnie nigdy nie zaznales milosci i nie wiesz jakie to wspaniale znalezc to co w zyciu najcenniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miec * sory za pomylke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Super pomysł, chłopaku :-) aż mi się poprawił humor przed snem! Świetne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomysl rewelacja! Sama bym chciala takie oswiadczyny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nuda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GENIALNY!!! pomysł. Chłopaku jesteś mistrzem! Pisze to ogarnięta życiowo kobieta! Do tego plaża i wspaniałe oświadczyny!!! Gratuluję pomysłu!! :) P.S. i Nie słuchaj tych troli co to uważają to za dziecinne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafciu
Moje wielkie greckie wesele 2 (2016) dostępny już do pobrania oraz online >>>http://ma0.pl/r/v1Smoje-wielkie-greckie-wesele-2-2016 >>>http://ma0.pl/r/v1Smoje-wielkie-greckie-wesele-2-2016 >>>http://ma0.pl/r/v1Smoje-wielkie-greckie-wesele-2-2016 Po kilkunastu latach od wesela Toula i Ian wciąż bezskutecznie próbują uwolnić się od wszędobylskich greckich krewnych. Gdy czasem zdobędą trochę wolności, zaraz nadarza się okazja, by kochający się rodzinny krąg ponownie zacisnął się jak pętla na szyi. Ich córka Paris wybiera się na studia, a rodzina oczywiście musi zatwierdzić wybór uczelni. Zanosi się na trzęsienie ziemi, bo dziewczyna pragnie opuścić rodzinne Chicago, a co gorsze jej nowy chłopak nawet nie udaje Greka. Jednak prawdziwe tsunami dopiero przed nami. Otóż rodzice Tulli - Maria i Gus - odkrywają, że ich małżeństwo jest nieważne, więc formalnie wciąż są do wzięcia, a to dopiero początek…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i oswiadczylem sie w ten sposob :D nie wytrzymala do wschodu slonca, zasypiala, wiec przy gwiezdzistym niebie usiedlismy na plazy, wyjalem tymbarka i powiedzialem napij sie :) otwiera, czyta kapsel i ja zatkalo. Myslala ze to jakis dowc****albo przypadek ze taki kapsel sie trafil. Nagle podsuwam jej pod nos pierscionek. Nie mogla uwierzyc. W koncu powiedziala TAK :) tak wiec mam narzeczona! Juz myslimy o wspolnym zyciu, zamieszkaniu, slubie itd :) na poczatku jakos tego nie czulem, ale jak zaczalem myslec o oznajmieniu tego rodzinie to spac w nocy nie moglem. Przy rozmowie z tata stres byl ogromny. Przy rozmowie z tesciami ledwo przeszly mi jakiekolwiek slowa przez gardlo. Ale wszyscy sie ucieszyli, cala rodzina moja i jej, wszyscy gratulowali. Wtedy doopiero poczulem prawdziwa radosc :D jestem szczesliwy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O wspólnym zamieszkaniu? Ile wy dzieci macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oboje skończyliśmy studia i pracujemy, więc nie wiem co cię tak szokuje w tym że jako narzeczeni chcemy razem zamieszkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
super :) też sie cieszę i zazdroszczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I fajny pomysł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×