Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co sądzicie o seksie na pierwszej randce

Polecane posty

Gość gość

Czy to się zdarzyło wam kiedyś? Czy może z tego być związek? Czy jeśli facet dązy do seksu na pierwszej randce to chce tylko zaliczyć? A gdy kobieta się godzi to znaczy że jest łatwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nic nie wiadomo,ale facet który dąży do seksu na pierwszej randce to buc i łajdaczysko bez szacunku dla kobiety,a ta co się godzi to desperadka co nawet nie sprawdzi z kim sypia byle fiut był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak masz ochotę przespać się na pierwszej randce to śmiało, ale na związek z tego nie ma później co liczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc z tego zwiazek. Zalezy to od ludzi. Od kobiety i mezczyzny. Jesli facet dazy do tego, zeby zaliczyc na pierwszej randce to nie znaczy od razu, ze chce kobiete tylko zaliczyc. Dla faceta intymnosc jest rownoznaczna z seksem. Dla kobiety emocje, poczucie bezpieczenstwa, rozmowa jest forma intymnosci. Ja osobiscie musze wiedziec, ze kobieta tez chce seksu. Inaczej mozna sie spotykac i spotykac az do 78 randki i nic z tego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic z tego nie bedzie. Facet ktoremu zalezy nie chce sexu na pierwszej randce lub nic na to nie wskazuje ze chce... Skoro on daje sygnaly to tylko o to mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na związek szanse są marne wtedy, ale to chyba oczywiste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej z góry wiedzieć, że seks jest jako opcja gdy przypadniecie sobie do gustu przy pierwszym spotkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pierwszej i ostatniej jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne jest to, że seks kojarzony jest przez pryzmat egocentrycznego hedonizmu. Seks na pierwszej randce kojarzy Wam się z jednorazową masturbacją drugą osobą. Przykre i smuci mnie to. Świadczy to o wypaczeniu istoty seksu. Skrajności jaka funkcjonuje w świadomości. Żyjemy w porno-purytańskim kraju. Albo absolutna czystość - dziewictwo aż do ślubu, albo dziki seks z kim popadnie. Smutne jest to, że seks nie jest w Waszym patrzeniu zintegrowany z emocjami. Bo dla mnie jest. Jeśli kobietę lubię, podoba mi się, wzbudza we mnie miłe uczucia, seks jest przedłużeniem i wzmocnieniem tego stanu. Seks jest wyrazem sympatii. Seks buduje i podtrzymuje chemię. Przenosi ją na wyższy poziom - poziom związku. Seks jest potrzebny, konieczny i zdrowy. Zwłaszcza na początku relacji, zwłaszcza jak się jest młodym. Częste uprawianie seksu z tą samą kobietą, jest nie tylko zdrowe, ale bardzo ważne bo wzmacnia więź. Dążę do seksu szybko bo pragnę intymności. Dążę do seksu szybko bo pragnę związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że z tego bywają związki czy jakies dłuższe znajomości. Ja bym się na seks po pierwszej randce bym się nie zdecydowała, najpierw wolę się upewnić co do uczuć swoich i partnera. A wtedy i seks jest lepszy, bardziej partnerowi ufasz i czujesz się komfortowo. Nie mam jednak nic do ludzi, którzy robią to na pierwszej randce. Poza tym, możesz kogoś znać kilka lat i po pierwszej randce iść do łóżka. Możesz kogoś znać dzień i iść do łóżka po 10 randce, dajmy na to po dwóch miesiącach. No i kto w takiej sytuacji będzie większym bucem/puszczalską desperatką? Mhm? Moralności, ani dobrego prowadzenia się w ten sposób się nie mierzy, moi drodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby facet mi proponował w jakikolwiek sposób seks na pierwszym spotkaniu to jest to dla mnie jak obelga ,a jego równam z prymitywnym najniższym runem leśnym ,i to byłaby ostatnia randka:-) nawet jakby się w jakimś późniejszym czasie naprostował to już ma łatkę i nigdy nie potraktuje go poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TO K******O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mówimy o sytuacji gdy idziesz do łóżka z nieznajomą osobą o której nic nie wiesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha, facet nie chce seksu na pierwszej randce? to chyba nie jest facetem. ps. ja osobiście potrzebuję czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:47 sypiasz z każdą którą lubisz,ja sypiam z zakochania,TYLKO ,jakbym sypiała z kolegami których lubię to kim bym była?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zgadzam się. Piszecie (głównie kobiety), że facet dążący do konsumpcji to buc. A to dlatego, że to wam, kobietom, seks kojarzy się z tym "brudnym" elementem związku. Powiem wam anegdotkę z liceum, kiedy to na lekcji wychowania seksulanego pani prosiła, aby narysować coś, co kojarzy się z seksem. Ochotnicy omawiali potem swoje rysunki. Zgłosiło się kilka dziewczyn. Jedna narysowała penisa, inna prezerwatywę, jeszcze inna - gołą parę z listkami w strategicznych miejscach. Zgłosił się chłopak i pokazał rysunek przedstawiający takie..falujące kreski. Co to jest - zapytała pani. On na to: "Ocean"... Pozdrawiam, kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie uprawiam seksu żeby poczuć MOZE cos więcej,oddaje się temu jak nie mogę wytrzymać z emocji i pożadania i wtedy jest prawdziwy odlot,a takie emocje rodza się w umyśle i to facet ma wiedzieć ze potrzeba trochę czasu żeby to wszystko uruchomić u mnie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
seks jest piękny ,ale nie równaj każdego seksu z oceanem,w burdelu tez masz oceany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
''sypiasz z każdą którą lubisz,ja sypiam z zakochania,TYLKO ,jakbym sypiała z kolegami których lubię to kim bym była?'' Ja się zakochuję przez seks, tak mają mężczyźni. Dziwi mnie dlatego takie jednorazowe myślenie. Uprawiałem z kimś seks i koniec na tym. u mnie zawsze seks to mocne przeżycie emocjonalne. Po takim zajściu dana kobieta przestaje być dla mnie tylko koleżanką.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dziś w czasach wyzwolenia seksualnego kobiet nie ma czegoś takiego jak łatwa kobieta! Każda kobieta sypia sobie z kim tylko chce i kiedy chce a jak mężczyzna nie chce takiej kobiety na żonę to widać jest nieudacznikiem życiowym!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość090
Sex na 1 randce czy spotkaniu, nie wróży nic dobrego. Wiem to z doświadczenia mimo iż jestem facetem. Miałem już 2 takie randki i związek był bardzo krótki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdarzyło mi się i jest z tego związek, a nawet małżeństwo. Właściwie to nie była randka nawet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
buc to buc ******cz pierwszorandkowy,seks wytęskniony z kimś kto wszedł w Twój umysł i splątał myśli do granic to jest coś nieporównywalnego,nie zakochałeś się nigdy bez seksu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdyby kolo zaproponował mi seks na pierwszej randce uznałabym, że ma mnie za łatwą doopodaję i zero szacunku, tyle w temacie zarobiłby Plaskacza w tępy ryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sam wiesz że większość twoich kumpli wcale nie zakochuje się przez seks,nie byłoby tylu smutnych wykorzystanych kobiet prawda? bronisz jakiejś swojej wizji,widocznie jesteś skazany na zakochanie przez seks,troche głupio bo jak nie przelecisz nie ma zakochania,a nie kazda ci da na pierwszym spotkaniu,tak czy siak jesteś ograniczony duchowo chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co sądzę? Odpowiedź jest prosta: NIE CUDZOŁÓŻ!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
90% zyebów na wszelkich portalach randkowych liczy na łatwy seks, najlepiej od razu i która się tylko nawinie, ŻAL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:16 Takim wyzwoleniem, a właściwie zachłyśnięciem się pseudowolnością pogubliliście się... Macie wszystko, ale wiecznie za czymś tęsknicie. Skąd ta pustka w Was? Wypalenie? Sceptycyzm i cynizm? Macie seks na wyciągnięcie ręki, ale narzekacie, że faceci to zwierzęta bezduszne. Chcą tylko seksu i koniec. Narzekacie, że same jesteście traktowane instrumentalnie. Bronicie się tym wmawiając sobie, że macie takie same potrzeby jak faceci. Wmawiacie sobie, że zaliczając facetów czujecie się wyzwolone. A potem znów przychodzi pustka i nie wiecie czemu... Obarczacie winą mężczyzn za ich popęd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważajcie kobietki,u mnie w pracy te buce smieja się za plecami kobiet które zaliczyli ,jakie to osiagniecie ze ta i ta przeleciałem ,to naprawdę dno kompletne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×