Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

synowa chyba chce zrobic ze mnie darmowa opieke dla wnuka

Polecane posty

Gość gość

pytala mnie w tym roku kilka razy czy juz w tym roku ide na emeryture. wydaje mi sie ze liczy ze zajme sie jej dzieckiem jak ona wroci do pracy. nie podoba mi sie ta postawa synowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mnie tez nie, mimo ze pewnie nie jestem wiele starsza od twojej synowej.mieszkam za granica i tutaj nikt nie przymusza babci ani do uslugiwania dzieciom ani do dawania im kasy.jesli to robia, to z wlasnej woli i sami wychodza z propozycja.co innego poprosic o opieke nad dzieckiem jak cos wyskoczy a co innego robic z babci bezplatna sluzaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze że kolejna nadgorliwa babunia sie odezwała,co to prezentuje myslenie gdzie jest przerost formy nad trescia. od kiedy pytanie (zapewne z ciekawosci) kiedy idzie sie na emeryture, to wyraz ze na pewno ktos czegos oczekuje? nie wyobrazaj sobie za duzo babuniu bo moglo w ogole nie o to jej chodzic. nie dopowiadaj sobie, nie przeceniaj siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja swojej ani mysle o nic prosic. kiedys kontakt z wnukami babci sprawial radosc, teraz to dla nich potwarz zajmowac sie dzieckiem. prędzej to ona sie bedzie pchała do mnie niż ja do niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jaka postawa ci się nie podoba? Przecież jeszcze niczego ci nie zaproponowała, to są na razie twoje domysły. Jeszcze nic nie zostało powiedziane, a tobie się już postawa synowej nie podoba :o Lubisz się kisić we własnych wojenkach co? Następna typowa teściowa, robi larum i drze pysk na zapas :o Później się dziwcie, że was synowe nie trawią :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widze że kolejna nadgorliwa babunia sie odezwała,-----g****o tam widzisz analfabetko, pocałuj się w dupsko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam nikt nigdy nie pomagal,a jak byla potrzeba,placilismy opiekunce. Gdy nie mogliśmy w wakacje wyjechać, oplacilismy urlop mamie,to ona wybrala miejsce i jeszcze pare stów na konto jej przelalismy,za to ze 24 na dobę byla z córka. Co innego,gdy sama ze dwa razy do roku wpadnie na pomysł i wezmie ja na weekend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odezwały się debilki które chcą żerować na teściowych, same z************e jak macie dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria8l
Trochę kultury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej dzieckiem autorko? A może Dzieckiem Twojego syna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:55 nie mówię do ciebie, tłuku z zagranicy...więc nie obrażaj mnie bo ci tez będę wtykać i po co nam to? może ty lubisz rzucac mięchem w necie ja nie. Ale nie dam siebie obrażać. "nadgorliwa babunia" to chodzi o autorke tematu nie o ciebie. sama żeś jest analfabetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8;55 (t aco mówi że babka drze pyska na zapas) zgadzam sie z Tobą, potem się dziwią że są kontakty z synowymi jakie są. Synowa jeszcze nie zdążyła o nic zapytać a babunia juz ma gotowe odpowiedzi i sam sobie pytania zadaje. idz do psychiatry kobito bo widzisz to czego nie ma. Ja tez tesciowej kiedys pytalam czy idzie na emeryture bo sama mowila ze rozważa to, wiec zwyczajnie pytajac co u niej, zapytałam. A ty musisz wszedzie widziec drugie dno> strach o cokolwiek pytać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś jakie żerować wulgarny prymitywie? Przecież autorka sama nie jest pewna i opiera się jedynie na domysłach to ją sprowadzamy na ziemię. Jak ją synowa poprosi wprost to niech wtedy zakłada temat, a nie robi gów/noburzę na zapas. Jakim to głupolem trzeba byc żeby osądzać kogoś i już pojechać za to co robi w naszym domyśle. Teściowa się nakręca jak nienormalna i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko do takiej jak ty to strach się odezwać w ogóle skoro w swym chorym umyśle masz całe scenariusze na temat jednego małego pytania i wszędzie wietrzysz podstęp :o a powiedz mi nie śledzi cię ktoś? słyszysz głosy? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teściowo, widzisz to czego nie ma....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Babciu jak dziecko skończy rok i będziesz zajmować się nim ok 2 lata aż pójdzie do przedszkola to uważam że owszem to dla ciebie obowiązek ale czy nie przyjemność? O ile jesteś zdrowa i sprawna zakładam że jesteś skoro pracujesz jeszcze. Nie zapominaj że starość dosiegnie i ciebie i będziesz liczyła na to żeby syn lub synowa zawiezli cie do lekarza, zrobili zakupy i wiele wiele innych... U nas jest tak ze teściowa wychowała wszystkie swoje wnuki macierzyński to było kiedyś chyba max 6 mcy! poza moimi dziećmi, nie zostala z nimi praktycznie nigdy, nie dotknęła palcem przez to ja nie mogę pracować bo moi są daleko. A teraz kiedy coś się dzieje potrzebuje pomocy, była po operacji i przez to że my jesteśmy najbliżej to uznała na pewno za radą ww rodziny że to my się nią zajmiemy po operacji I tak było przez miesiąc ja jej pomagałam, potem dawała już rade ale teraz poszłam po rozum do głowy i nie będę jej w niczym pomagać, uważam że jestem ostatnia w tej kolejce. Miałam opiekunki do dzieci ale byłam w szoku jakie głupie i nieodpowiedzialne są teraz dziewczyny i odpuscilam już niedługo młodszy pójdzie do przedszkola i używam ręce od teściowej, tak jak ona od nas kiedy my byliśmy niejako w potrzebie. Z tym, że dzieciństwo zleci szybko, a starość ciągnie się i ciągnie, gdy synowa będzie miała żal to nie licz na jej pomocnosc, wylewnosc i częste odwiedziny wnuków babciu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz po prostu zapytać:" a dlaczego pytasz" lub " czy coś się stało "?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kolejna babcia nawiedzona co widzi wszedzie białe myszki.w ktorym miejscu synowa zapytaa cie czy zostaniesz z wnukiem? bijesz pianę i pewnie sama zawiniłaś jesli macie dziwne stosunki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
babcia na kafe? szczerze wątpię, żeby w tym wieku kobieta chciała się tu udzielać prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:43 oj wyjdz poza wiochę to zobaczysz np. w Wawie jak babcie śmigają ze smartfonami, laptopami i niejedno miejsce w internecie odwiedzaja. mi sie wydaje ze tutaj naprawde czasem pisza tesciowe. ale wyjątkowo głupie tesciowe, bo kobieta z odpowiednim stażem i bagażem nie wejdzie tu. ja jestem młoda i głupia, wiec wchodze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że autorce się dobrze wydaje! Pytanie padło kilka razy, nie raz. Synowa nie musi nic proponować, aby się spokojnie móc domyślić o co jej chodzi. Gdyby nie dziecko, to guzik by synową to obeszło, kiedy teściowa idzie na emeryturę. 9:24 jaki obowiązek? Dobra wola. Żadna babcia nie ma obowiązku zajmować się wnukiem. Żadna. One swoje dzieci wychowały. Najpierw jeden wnuczek, potem drugi i trzeci i tak zamiast człowiek odpocząć na emeryturze, to znowu zajmuje się dziećmi. Co do tej starości i wożeniu do lekarza, to sorry, ale tak jak ty masz obowiązek zająć się swoim dzieckiem, tak twoje dziecko ma obowiązek zająć się tobą na starość. To nie jest wdzięczność za siedzenie z wnukiem 10 godzin dziennie (co często ma miejsce), to jest prawny obowiązek. Więc twój mąż musiał zając się matką po operacji. Ciekawe, czy byś to samo pisała, gdyby dotyczyło to twojej matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:01 i co z tego? to jak tesciowa tak mysli to niech gębę otworzy i powie ze nie chce sie zajmowac. takie trudne? ale mysle ze sie wygłupi , synowa moze byc zdziwiona ze cos takiego tsciowej do glowy przyszlo. zastanow sie, o co ma zagaić symowa do tesciowej jak tam jest, w kolko o pogodzie i o kościele? nie ma tematów to pyta o prace, proste. nie przeceniajcie siebie babunie, wiekszosc waszych synowych wiele by dała nie tylko za to,byscie jak najdluzej pracowaly i daly spokoj im i ich rodzinom, i wiele z nich wiele by dalo byscie nie zajmowaly sie ich dziecmi nawet przez pol dnia raz na miesiac. uwierzcie mi. ja wolalabym calkowity brak zainteresowania ze strony tesciowej niz wtrynianie sie, jak to ma miejsce u mnie. moja tesciowa na wszystko ma odpowiedz i rade, przedstawiona w sposb chamski i roszczeniowy. dziekuje za taką "opiekunke"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ustawodawca, mimo iż nałożył na dzieci i rodziców obowiązek wzajemnego wsparcia, nie przewidział jednak żadnych sankcji za niewypełnienie obowiązku wzajemnego wsparcia. Obowiązek wsparcia rodzica przez dziecko nie może być wymuszony w drodze egzekucji. Nie można również na drodze sądowej żądać, by dziecko opiekowało się swoim rodzicem na starość i w chorobie. Przepis art. 87 K.r.io. nie stanowi bowiem podstawy żadnego roszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś cytat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, dzieci nie maja prawnego obowiazku zajmowac sie na starosc. Tymbardziej synowa nie na ŻADNEGO obowiazku zajac sie tesciowa. I tesciowa nie ma obowiazku zajmowac sie wnukami. U nas bylo tak, ze to nas tesciowa prosiła o podwozenie, pomoc, a mieszkala z nia corka. Az w koncu maz sie wkurzył, bo leniwa córeczka siedziala na tylku a my latalismy. Jeden raz poprosiliśmy tesciowa zeby zostala z naszym dzieckiem 2 godziny i odmówiła, bo jej corka nie lubi dzieci. I od tego czasu skonczylo sie wożenie i pomoc, niech jej corunia pomaga. Pol roku temu zachorowała i wydzwaniala z żalem, ze nie ma jej kto do lekarza zawieźć, nie ma kto jej isc po zakupy. Maz jej powiedzial, ze siostra z nia mieszka i ona ma jej pomagac, a my nie bedziemy jezdzic na zawołanie. Ona odmówiła jeden jedyny raz pomocy to teraz my mamy gdzies. Uprzedzając, moja mama nam nie pomaga, bo jest aktywna zawodowo i nie mamy prawa wymagać zeby rzuciła wszystko. W weekend owszem, jesli nie ma planow chetnie bierze wnuka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:11 nie wygłupi się. Jedynie co to się synowa wyprze. Pomyśl logicznie, po co ona ma się pytać co tydzień, czy teściowa na pewno idzie na emeryturę w tym roku. No wydaje mi się, że wystarczy raz zapytać, a nie upewniać się co chwilę. Jakby nie miała w tym interesu, to by się durnowato co chwila nie pytała. Każda młoda matka, która jest na macierzyńskim w jakiś sposób liczy na teściową, czy matkę, bo wiadomo lepiej jest zostawić dziecko z babcią niż z opiekunką. Poza tym skąd wiesz, że one nie mają o czym ze sobą gadać? To, że twoja teściowa jest taka sobie, to nie oznacza, że autorka nie ma o czym rozmawiać z synową. Po prostu autorka nie chce robić za niańkę po 6-10 godzin dziennie i tyle, tobie też by się nie chciało. I tym wszystkim synowym co jadą po autorce, też się nie będzie chciało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domysły, scenariusze co kto myśli, co by było gdyby powiedziała to i tamto, co by tamta odpowiedziała..... hahahaha żal! Widzę, że jesteście takie same debilki jak autorka. Bicie piany mimo, że się nic nie stało. jakie to typowe dla polandowych kur, które wszędzie widzą problem i wszędzie muszą zrobić dym o nic... tak na wszelki wypadek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja myślę, ze temat dalej nie jest babci i tyle widziałam w Wawie te babcie ze smartfonami, żadnej nie widziałam, ot cała prawda, nie mówię o babci lat ok 50, ale takiej przed emeryturą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:21 "pyta co chwila, "pyta co tydzien" - dopowiedzialas to sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś i gość dziś Właśnie, teściowa nie ma obowiązku zająć się wnukiem, ale swoją starą matką, gdyby ją miała już tak. To, że nie ma egzekucji w ustawie za uchylanie się, nie oznacza, że tak naprawdę jej nie ma. Jeśli starsza osoba wymaga opieki, a dzieci mają ją gdzieś, można iść do sądu, ale tego nikt nie robi, bo z reguły wystarczy, aby zawieźć tą osobę do lekarza, czy zrobić większe zakupy. Jak widać niektórzy mają nawet z tym problem, bo teściowa nie zajmowała się wnukami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×