Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Do tych co sie burzą na synowe oczekujące pomocy od teściowych a nie od mam...

Polecane posty

Gość gość

najczęsciej tak jest, ze matka jest młodsza o kilka lat od teściowej, pracuje zawodowo bo nie osiągnęła wieku emerytalnego, podczas gdy teściowa jest już na emeryturze, wynika to z tego, że mąż jest zazwyczaj starszy od żony, więc jego matka od matki żony też jest starsza, u mnie mama jest po 50 i będzie pracowała jeszcze dobrych kilka lat a teściowa jest po 60 i od 8 lat na emeryturze, mąż jest starszy 5 lat ode mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to co? To z tej racji teściowa ma pomagać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie ma pomagać, ale chodziło o obalenie durnych uwag o matkach synowych, które powtarzają się w każdym wątku o pomocy przy wnukach, jest tu parę takich osób które non stop wypisują wtedy "masz swoją matkę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie są takie obrończynie teściowych, które odpisuja każdej synowej, ze moze liczyć tylko na własną matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz nie zawsze jest tak że mąż jest starszy od żony i nie zawsze jest tak że matka zony jest młodsza od matki męża. Więc ta teoria trochę naciągana. A nawet jeśli to teściowa nie ma takiego obowiązku to tylko jej dobra wola czy chce pomagać czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
drogie obrończynie teściowych: nikt nie mówi, ze teściowa ma pomagać, tylko czytajcie ze zrozumieniem i odczepcie się od matek dziewczyn, które chciałyby pomóc a nie mogą bo pracują i nie wypisujcie wtedy "idź do matki" albo : "sroce spod ogona wypadłaś, matki nie masz?" bo są tu takie psychopatki niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale dziecko jest dzieckiem rowniez meza, wiec jesli mowa o tym, ze matka dziecka powinna isc po pomoc do swej matki jest troche niesprawiedliwa. Bo tak samo maz moze poprosic o pomoc swoja mame. Oczywiscie zarowno jedna jak i druga babcia powinny CHCIEC zajmowac sie wnukami. U mnie jest taka sytuacja- ja mam 26 lat, maz 32, moja mama 48, a tesciowa 66. Tesciowa juz od jakichs ladnych 10 lat jest na emeryturze. Zreszta, sama opowiadala, ze placila bardzo male skladki, wrecz grosze, by miec emeryture. I od tego czasu siedzi w domu. Moja mama natomiast siedzi za granica, splacaja z tata kredyt na mieszkanie (jeszcze 17 lat) i musza pracowac jeszcze kilkanascie ladnych lat na emeryture. Wiec taki stereotyp, ktory panuje na kafe, ze tesciowa to urobiona po pachy kobieta, a synowa to leniwa franca, ktorej matka nie pomaga, bo nie chce, jest troche przesadzony. Moja mama chetnie by mi pomogla. Niestety, jeszcze sama musi myslec o swojej przyszlosci i zabezpieczeniu na starosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiscie zarowno jedna jak i druga babcia powinny CHCIEC zajmowac sie wnukami. powinny chcieć ?:D a dlaczegóż to powinny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jesli ja jestem najstarszym dzieckiem swojej matki a mój mąż najmłodszym to czyja matka jest na emeryturze ?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisalam, ze powinny CHCIEC w takim sensie, ze zgodzic sie na ta opieke, a nie ze musza. Bo nic nie powinny, moga sie zgodzic, ale nie musza. Wiedzialam, ze ktos sie doczepi, gdy przeczytalam calosc. No ale nie moj problem, ze tu takie siedza, co sie o wszystko doczepia... 20:19- akurat u nas jest taka sytuacja. Ja jestem najstarszym dzieckiem rodzicow, jak pisalam mam 26 lat, brat 21. A moj maz najmlodszym-32 lata, jego siostra 43, a brat 45. I nie zmienia to faktu, ze tesciowa i tak jest starsza od mojej mamy i to wlasnie ona jest na emeryturze, a nie moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ale kto chce sie doczepic i tak to zrobi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niczego sie nie czepiam :) sama to ujęłaś tak jak ujęłaś :) i nadal twierdzę , że dziadkowie niczego nie muszą .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy ja tak stwierdzilam? Oczywiscie, ze nie musza. Niefortunnie to ujelam, ale to nie znaczy, ze dziadkowie MUSZA opiekowac sie wnukami. Moga tylko CHCIEC sie nimi opiekowac. I jak widac to, czy kto jest najstarszym czy najmlodszym dzieckiem nie swiadczy o wieku matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedyne co muszą to pracować do 70 tki. Na wnuki już nie będzie czasu ani siły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
. Moga tylko CHCIEC sie nimi opiekowac. I j albo mogą nie chcieć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
allióm ić stont!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie bedzie zadnego problemu jesli młodzi nie beda oczekiwac niczego a liczyc niech sie naucza sami na siebie :) Wtedy nie bedzie rozczarowan ,a kazda pomoc przyjma z radością..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Jesli własna mamusia nie może to jaki problem dołożyc się córci do opiekunki na wnuka? Bo tak to można żerować na jednej babci a ta druga z racji osiągnięcia wieku emerytalnego nie będzie musieć już pomagać.Wnuki odrosną dzięki tesciowej, Ja uwazam ze jak sie zaczyna produkcje to warto pomyslec jak zapewnic opiekę,czy nas stać na dziecko a nie tylko oczekiwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Zgadzam się z przedmówczynią a tobie odpowiem,dziadkowie nie musza chcieć.Twoja matka wroći ,dorobi się,zapewni sobie przyszłośc a ty zajedziesz stara tesciową a mamusia wróci na odchowanego wnuka. Kto twojej tesciowej zapewni świetlaną starość?Jesteś do bólu bezczelna. Zobaczymy czy ty tak chetnie bedziesz na usługach własnych dzieci. Wszystkie wasze mamusie chętnie by pomagały ale bidulki musza pracować a tesciowa 66 lat i dac jej bachory do opieki.SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Emerytura dla kobiety to okres kiedy powinna już mieć czas dla siebie,kiedy powinna zadbać o zdrowie,stan fizyczny i umysłowy. Nie siedzieć z dziecmi po 10 godz.zabawiać,zmieniac pieluchy i gotowac dla ferajny gary tylko wyjsc z domu, i pomyslec o sobie. Teraz wasz czas nastał,zakasać rękawki i fruu do roboty. Nie róbcie z matek swoich niewolnic pustaki!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:41 i 18:46 spyerdalay stąd frustratko, sama sobie nabijasz posty i sama siebie popierasz, mam twoje IP a i dane osobowe są możliwe do ustalenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto twojej tesciowej zapewni świetlaną starość?Jesteś do bólu bezczelna. xx tesciowa mogła pracować i płacić składki a nie sie o******lac całe życie, moja matka pracuje:) a ty jesteś do bólu bezczelna a na dodatek jesteś chorą psychicznie córką takiej tesciowej co bawi wnuki synowej a twoich bawić nie chce :) mam twoje IP bo udzielasz sie we wszystkich tematach obrażając synowe, współczuję twojej bratowej yebnieta sooko!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tabuny teściowych zasuwają co rusz do kościoła. Ciekawe czy spowiadają się z tego, że nienawidzą synowych, rozbijają im małżeństwa, wypierają się wnuków, że są egoistkami, intrygantkami, że złorzeczą synowym, że obmawiają, oczerniają. Pewnie nie. Uprawiają świętokradztwo komunijne. Jakby się wyspowiadały to za pokutę musiałyby np odwołać oszczerstwa. Jak one by to przeżyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja teściowa nie chodzi do kościoła i jest wyjątkowo wredna. Szczerze to wydaje mu się ze jak ktoś chodzi i rozumie w co wierzy to ma jednak więcej miłości do bliźniego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ymy co? Moja mama jest po 60 a teściowa po 40 także tego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:54 ale twoja sytuacja jest w mniejszości, większosć z nas ma matkę młodszą od teściowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Wiesz w co możesz mnie pocałować???? a ja mam twoje z tą różnića że mnie jeszcze obrażasz i używasz wulgaryzmów. NIe lubisz prawdy kocico i szlag cie trafia jak ci walą w oczy.WYPAD!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Licz się ze słowami,radzę ci bo przeginasz.Po to tu wlazłaś żeby na swoją głupotę dostawać oklaski? kazdy ma prawo do swojego zdania.Tez mam dzieci i rodziców z tą róznicą że ja mam klasę a ty ostatnio klasę widziałas w podstawówce. Nie dziwię się że taki ktoś kto ubliża innym ma problemy. Gdybym była na miejscu twojej tesciowej to byś stała na wycieraczce. Co cie obchodzi jake składki płaciła teściowa? dajesz jej na chleb? Wstydz się i nie zaglądaj innym do portfela bo jest niegrzeczne. Hamuj z ozorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teściowa zajmuje sie dzieckiem swego syna przede wszystkim . Matka z ojcem powinni zajmować się po połowie dzieckiem, ciekawe który facet robi połowe przy dziecku? Mamusie w większości przypadków wyręczają więc swoich leniwych synów, których nie nauczyły obowiązkowości i odpowiedzialności ,a nie synowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zwykle burzą się te osoby które mają świadomość że opieka 8odz czasem więcej nie należy do przyjemności. Moje znajome podejmują pracę za 1500zł by oddac 1000zł opiekunce i twierdzą że wolą zapłacić niż siedzieć z dzieckiem bo kawał cięzkiej pracy. Wystarczy pomyśeć ze osoba starsza o pokolenie,często po wielu chorobach,zmęczona życiem ma za nas wykonać tę harówę. Więc radzę się nie burzyć tylko pomyśleć czy sami byście chciały w ramach wolnego robic to za kogoś.To nic że to babcie,one też są jeszcze kobietami a młodsi chca z nich mieć darmowe służące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×