Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zostawił mnie chłopak.. Jak sobie poradzić?

Polecane posty

Gość gość

Witam , jestem tu nowa. Stwierdziłam że napisze coś tutaj, bo może ktoś będzie mógł mi pomóc.. Mam 19 lat. Byłam z chłopakiem od 8 miesięcy, i wydawało mi się że to już ten jedyny do końca. Mieliśmy plany na przyszłość, spędzaliśmy bardzo dużo czasu ze sobą.. Czasem się klocilismy, jak to w związku. Jakieś 2godziny temu zaczął mi mówić że go okłamuje, że mam na Snapchacie moje byłego.. Ja nawet nie zwracalam na to uwagi.. Od razu pojechał do domu po tym a jakieś pół godziny temu zadzwonił i powiedział że to nie ma sensu. Bardzo mnie to zabolało i sama nie wiem co robić.. Można to głupie że żale się tutaj, ale nawet nie mam gdzie.. Wszystkich olałam dla niego.. Boje się że zwarjuje sama i coś sobie zrobię bo ciągle tylko to mam w głowie. Jestem słaba psychicznie, dużo w życiu przeszłam.. Nie chce nikogo innego tylko jego.. Bardzo go kocham Pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Banalne to bedzie co powiem ale kazdy w zyciu musi przejsc taka porazke milosna. Bedzie dobrze jestes mloda, znajdziesz sobie kogos i nawet bedziesz sie smiala co moglas w tym bylym widziec. Daj po prostu sobie czas....wyplacz swoje, a potem idz dalej. Ja tez przeszlam wielki zawod milosny niedawno, facet zwodzil mnie 3 lata po czym totalnie olal, dlugi czas nie moglam sie z tym pogodzic, uczucie slablo z kazdym dniem, a teraz jest lepiej. Trzymaj sie i pamietaj ze jestes mloda i jeszcze cale zycie przed toba:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy pomoc kogoś z kafeterii ma wyglądać tak, że pojedzie do niego (jak podasz adres), przyprowadzi go pod twoje drzwi i przykuje do kaloryfera w twoim mieszkaniu (też potrzebny adres), żeby już nigdzie nie odszedł bo ty go "kochasz", chociaż on nie kocha ciebie? Jak sobie wyobrażasz taką netową "pomoc"? Masz 19 lat, 8 miesięcy byłaś z kimś, i mam ci uwierzyć, że nikogo więcej nie nazwiesz: "ten jedyny"? Przecież to śmieszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×