Czy to stwardnienie rozsiane?!

Hej, mam 14 lat, moja przyjaciółka jest w moim wieku. Od kilku dni szukamy takiego szczegółu, który mógł nam umknąć w szukaniu powodów jej objawów, jakiejś choroby... W końcu to znalazlysmy, ale nie jesteśmy pewne co do choroby STWARDNIENIA ROZSIANEGO. Moja przyjaciolka, ma objawy, które właśnie wskazują na ta chorobę. Wiec tak, dretwieja jej ręce, jej mowa przypomina bełkot, bardzo boli ja głowa, jest jej niedobrze, brakuje koncentracji. To kilka objawów, które zgadzają się z tą chorobą. Bardzo się o nią martwie! Miała juz raz skierowanie do neurologa, ale lekarz stwierdził jej tylko problem z przegrodą nosową. Jedzie do szpitala za miesiąc, a to nie daje nam spokoju, tym bardziej, ze przez tę chorobę można zostać inwalidą, a co gorsza- umrzeć. Jeśli znacie choroby do ktorych pasują jej objawy, proszę o powiadomienie!

Dodam jeszcze, ze w ciągu roku, zdarzyło jej sie to dwa razy (odrętwienie rąk, bełkot w trakcie mowy, itd)

Niekoniecznie to musi wskazywać ma stwardnienie rozsiane. Po pierwsze - jesteście w wieku, gdzie hormony buzują i ciało rożnie na to reaguje (ja w wieku 14 lat dostałam którejś nocy strasznych drgawek, myslalam że to padaczka. Zdarzyło sie to tylko raz i nigdy więcej nie powtórzyło.) Po drugie - i każdy lekarz Wam to powie - nie szuka się oznaczenia objawów w internecie, bo zawsze wyjdzie, że rak, albo jeszcze coś gorszego. No i ostatnie - bardzo rzadko (o ile w ogole) w tym wieku zaczyna się chorować na stwardnienie rozsiane. Nie nakręcalabym się na Waszym miejscu. Ale lekarza oczywiście warto odwiedzić dla własnego spokoju :)

Prawdziwe przyczyny stwardnienia są już znane, są nimi bakterie wiadomo już jak uzyskać remisję ---> http://www.immunomodulin.pl/stwardnienie-rozs iane/