No elo polaczki. Od roku pracuję w UK jako kelner. Czas na małe podsumowanie

1) Polska, Warszawa, praca jako kelner: Stawka 7zł/h na umowę o dzieło. Brak ubezpieczenia medycznego ani jakiegokolwiek opłacania składek na cokolwiek. Pan Szef twierdzi, że młodzi nie mają potrzeby się leczyć. Jak się nie podoba to wypad. Teoretycznie resztę mają ci zapewnić napiwki, w praktyce jednak polactwo niezbyt jest chętne do ich dawania, skrupulatnie odliczając pieniądze przy zapłacie. Pomimo minimalnych kosztów pracy wielki maestro kuchni każący mówić do siebie per "szefie" zatrudnia zdecydowanie za mało osób, więc robisz na 3 etaty - kelner, pomoc kucharza i serwis sprzątający, przeskakując ciągle pomiędzy działami cały spocony i zjajany. Jak się nie wyrabiasz to dostajesz ochrzan nie tylko od pseudo szefa, ale też reszty załogi. A polactwo tylko czeka aby podłożyć świnię koledze z pracy. Załatwiasz swoje potrzeby fizjologiczne i jedzenie dosłownie w biegu. Stres jest gigantyczny. Z kolei gdy nie ma gości także nie możesz usiąść ani na chwilę - masz cały czas udawać, że coś robisz. Oczywiście czas pracy jest bardzoooo "elastyczny" - masz przyjść na godzinę 10 rano ... i nie wiesz o której wyjdziesz. Praca często nawet po 14 godzin dziennie. Tygodniowo czas pracy dochodzi do 80 godzin. 2) UK, Edynburg (miasto prawie 4 krotnie mniejsze od Warszawy) praca jako kelner: Stawka 11 GBP/h na normalną umowę o pracę (contract of employment) - czyli mam prawo do bezpłatnego leczenia, chorobowego. socjalu, urlopu, praw pracowniczych itp. Tutaj chyba nie ma co za dużo pisać. Będąc kelnerem pracuję jako kelner - RAZ mi się zdarzyło pomagać na kuchni gdy osoba za to odpowiedzialna zachorowała. Pracuję spokojnie, w miłej międzynarodowej atmosferze, po 4 razy w tygodniu po 10 godzin. Nadgodziny są płatne ekstra - ale nie zdarzyło mi się pracować dłużej niż 48 godzin w tygodniu :-) I oczywiście są napiwki... nielicząc polactwa które nie ma w zwyczaju ich dawać. Za ostatni miesiąc jak podliczałem moja realna średnia stawka ze wszystkich wynosiła 15 GBP/ h PODSUMOWYWUJĄC: Nawet gdyby w Polsce były zarobki takie jak w UK musieliby mnie siłą zmusić aby znowu pracował w tym polaczkowym goownie :-O Jak to powiedziała moja znajoma - mniej poniżająca jest praca ulicznej prostytutki niż praca w Polsce z polakami i z szefem polakiem :-)

całe szczęście ludzie o twoim poziomie, nazywający swoich rodaków polaczkami wyjeżdzają z kraju. No ale moze jak popatrzysz jak inne nacje odzywaja sie do siebie z szacunkiem, to troche sie nauczysz. a to ze szczytem twych umiejetnosci jest bycie kelnerem, to nie ma co sie chwalic. byc w uk i pracowac jako kelner, to jak byc w Polsce i pracować jako śmieciarz. nikt z wykształceniem wyzszym niż podstawówka nie chce tego tam robić.

Haha idioto stawki kelnerów to w Polsce nie siedem złotych tylko 11 złotych na godzinę w restauracji Creperie Namysłów w barze Gucio Namysłów 12 złotych na godzinę Namysłów miasto w województwie opolskim kod pocztowy 46,100 namysłów

zdrajca narodowy nie chcemy widzieć sprzedawczykufff w Polsce

Nie zapominaj że w Polsce jest kilkakrotnie taniej niż w UK dzieki temu poziom życia i siła nabywcza w Polsce to 60 procent poziomu życia i konsumpcji co w wielkiej Brytanii

A jak mam nazywać nację, której jedyną umiejętnością jest wykorzystywanie swoich pobratymców? :D :D :D Polactwo to największa mentalna zaraza tego kontynentu, tylko trzeba wyjechać z tego polaczkowatego gooowna aby to dostrzeć. A i wolę pracować jako śmieciarz i inny podawacz talerzy dla angoli ale mieć czas i pieniądze na realizację swoich pasji, niż zaharowywać się aby szef polaczek mógł kupić 3 samochód z leasingu... Siedźcie dalej w tym syfie i obserwujcie w lustrze jak wam garby rosną :D :D :D

Ale z jednym trzeba się zgodzić. W PL robi się za 4, 5 osób i to nieważne w jakim zakładzie pracy. Po prostu warunki pracy są katastrofalne.

Bzdury gadacie przecież wam się świetnie żyje bo polska wg wskaźnika rozwoju społecznego Human development Index w skrócie HDI jest krajem bardzo wysoko rozwiniętym na 36 miejscu na 49 bardzo wysoko rozwiniętych krajów i 187 wziętych w rankingu źródło list of countries by Human development Index 2015 Wejdź również na stronę Raport NBP Polacy bogatsi niż Niemcy oraz w Polsce żyje się lepiej niż w Najbiedniejszych regionach wielkiej Brytanii i co ? Zatkało cie narzekaczu?

Polska to jeden z Najbogatszych krajów świata zarobki są jedne z Najwyższych na świecie przeeeeeeeeeeeeeeeestańcie wreszcie narzekać bo Namysłów to miasto powiatowe w województwie opolskim w powiecie namysłowskim ma 16 tysięcy mieszkańców i tablice rejestracyjne ona

A gdzie przygłupi potomku sarmatów napisałem, że pracuję w Anglii? :D :D :D

w Namysłowie płacą dużo a praca jest bardzo lekka

Widzę, że w tym polskim goownie coraz więcej psycholi macie z tego przepracowania i niedojedzenia :D

POWIEM TAK BRAWO TY a im żal dupę ściska. No niestety taka jest prawda.

w Namysłowie wybudowali fabryke i jest miejsce dla 10000 osób! Namysłów to województwo opolskie mające 16tys mieszkańców

autorze ja sie z toba zgadzam , pozdrawiam

:D :D :D :D Koncert czego, chyba życzeń :D :D A i sram na te twoje korzenie. Korzenie czego - słowiańskich małp które w europie służyli za niewolników arabów? Jak sobie pomyślę, że jestem spokrewniony z takim ścierwem jak np ty to aż mnie skręca :O

A i jak ktoś mnie się pyta skąd jestem, to mówię, że ze Słowacji. Jeśli naprawdę mieszkasz w UK to doskonale wiesz, że polactwo wyrobiło już sobie gorszą opinię od arabów - z którymi notabene bardzo dobrze mi się pracuje.

Ale przemawia przez was zawiść. Autor pisze,ze jest zadowolony z warunków pracy, to już jedziecie po nim. No niestety taka prawda, że w polsce można robić , robić i tylko garba się dorobić. I nerwicy, bo zero szacunku ze strony pracodawcy, a współpracownicy utopili by cię w szklance wody. I niestety taka jest smutna polska rzeczywistość. A najwięcej tutaj krzyczą ci, co nosa z tego kraju nie wychylili i nie maja pojęcia o życiu i funkcjonowaniu za granica.

Niestety ale taka jest prawda. Polska to jest dramat nie tylko ze względu na same zarobki, ale też polaczkową mentalność, chęć wykorzystania rodaka, stres w pracy, robienie za parę osób, brak jakichkolwiek możliwości egzekwowania swoich praw pracowniczych. Ten kraj NIGDY nie dogoni europy zachodniej - polacy nadal mentalnie siedzą w średniowiecznym folwarku i tak już chyba zostanie

Wyłożysz mi mój polaczkowy o***t

mamy wolny rynek , i kazdy ma prawo pracować tam gdzie są lepsze warunki.chyba ,że ma mentalność niewolnika. a zabójca! to ten oszołom cynik idiota ze zmywaka ma zespól downa i schizofrenię. autysta z własnego nadania

Ale to jeszcze nic. Też w Polsce robiłam przez 2 lata na śmieciówce bez opłacanych składek na ZUS i NFZ. Jak poszłam się wykłócać z kierownictwem o umowę o pracę która mi się należała zgodnie z prawem jak psu buda usłyszałam, że jestem roszczeniowa :D :D :D Wiecie co zrobiłam? Celowo narobiłam w firmie strat na 30 tys zł i uciekłam do Holandii Nigdy więcej pracy dla polaków - żadne pieniądze nie są warte tego traktowania jak śmieć.

Perkusistą? Mówisz o tym najmniej ważnym członku zespołu, których siedzi w kącie, n*******la w talerze i na którego NIKT nie zwraca uwagi? Okej, nich ci będzie - jesteś baaaardzo ważny :D W polaczkowej hierarchii pewnie robisz za samca alfa :D :D :D

Autorze dokładnie, chyba najlepsze podsumowanie różnic. A najlepsza jest ta polska megalomania i uważanie siebie za nie wiadomo kogo względem ludzi o innym kolorze skóry, podczas gdy Polacy sami żyją w swoich gettach, są agrewni i w większości nie potrafią nawet wyartykułować logicznego zdania po angielsku.

Mentalność robaka, zawiść i rasizm

od razu widać że pyerdolony hipster z wykaztalceniem humanistycznym wyjechał za granice i się zachłystuje "wielką" kasą :-D jesteś emigrant po prostu debilem i to bije z twego postu na kilometr. Porównywanie napiwków od polaczków i angoli to szczyt paranoi - generalnie polaczki przewyąszają pod tym względem angoli kilkakrotnie. Problem taki że obecnie ludzie w Polsce mają sile nabywczą na poziomie Biedry a wiec nie ma co liczyć na napiwki w kraju vw którym wyjście w piątek do knasjpy na piwo jest luksusem:-O 10 lat byłem z granica i jeszcze jeżdże, też do Londynu - takich jak ty za gtranica mało a jak takiego spotykam to spiertalam bo się boje że będzie pożyczał kase

nie wiem po co ta dyskusja, a w zasadzie pyskówka, krótko: w UK lepiej się zarabia to fakt, ale przyznam, że wolę jednak Polskę. :-)

Z tego co zrozumiałam intencje autora nie chodzi tylko o to, że się więcej zarabia. Raczej o to, że w Polsce mając aż 12 krotnie mniejszą stawką (taka jest różnica między 7zł/h a 15 GBN/h) robisz robisz tę sama prace za parę osób, bez żadnych podstawowych praw jak ubezpieczenie zdrowotne czy normalnych godzin pracy. Ciężko się nie zgodzić z tym, że polska to p**********y kraj :O

Jak szczury uciekacie z tonącego okrętu. Roszczeniowe śmiecie co chciałyby mieć wszystko podane na złotej tacy. Na szczęście ja już zwolniłem w swoim pszedsiembiostwie polaczków i zatrudniłem ukraińców - im nawet 6 zł/h nie muszę płacić, bo jak im się niezapłac****eniędzy to i tak niewiedzą co zrobić, więc mam ludzi za darmo. Głuwka pracuje :-)

Mam nadzieje, że teraz przy PiSie to sie nareszcie zmieni :) Kocham PiS Prawo i Sprawiedliwość !!! Cześć Wielkiej Polsce !!! Bóg Honor Ojczyzna