Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ku przestrodze, ku pamięci...

Polecane posty

Gość gość

Niestety, nie mogę tutaj udostępnić linku, ale jeśli ktoś jest zainteresowany, to, proszę, niech wpisze w wyszukiwarkę frazę: <<"Mężczyźni nie lubią silnych kobiet? Bzdura. Nie lubimy kobiet, które nie okazują słabości." Mężczyzna o miłości.>> Mądry, życiowy tekst... Do zastanowienia się nad sobą... P.S.: Link pochodzi ze strony wp.pl (gdyby ktoś miał problem z jego odszukaniem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeczytałam..cholera,moja matka taka jest. Dokładnie taka...wiecznie sie czepia ojca o wszystko,wiecznie narzeka... do mnie też: jak ja fatalnie jem, mam sie pilnować, żeby tak nie jeść w towarzystwie..jak ja wyglądam, jak ja tak moge iść do ludzi, itp...nic dziwnego,ze mam fobie społeczną..przez to ocenianie ciagle mysle, zeby nie popełnić gafy..i mam spięcie. jak przy ludziach wypadne..w koncu każdy myśli jak ja trzymam widelec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie tak jak opisane reaguje gdy ma ktos przyjść albo gdy ojciec zapomni cos kupić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież opisana tam baba to wstrętna zimna oschła niewolnica przedmiotów zasad i innego g****a żeby tylko zatruć życie,powinna być sama,potem to będzie stosować na dzieciaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie stosuje..ale jednak na ojcu sie bardziej znęca :P w komentarzach widze wiele takich bab :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zeby było śmieszniej z tą lodówką było dzisiaj..jak ojciec coś wziął do jedzenia zaraz matka nadąsana zaczęla tam sprzątać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken nie pisz z gościa tylko weź leki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówi się, że "zbierasz to, co zasiejesz". Może matka/ojciec/oboje rodziców tej kobiety z artykułu mieli podobne podejście do życia i zakorzenili to we własnej córce, a ona-umyślnie lub nie-powiela to dalej, "zabijając" w partnerze i dziecku poczucie miłości, bliskości, czy innych uczuć. Albo: jej "nadperfekcjonizm" wziął się z chorób psychicznych, które zaczynają się w niej budzić i za jakiś czas sama siebie wykończy, jeśli pomoc nie przyjdzie na czas. O ile szanowanie porządku, tolerowanie odmienności innych, dopuszczanie do siebie myśli, że nikt nie jest wszechwiedzący i wszechpotrafiący, nie przekroczy normy, o tyle można to zaakceptować. Ale jeśli ktoś naprawdę uważa się za kogoś podobnego, jak ta kobieta w materiale, to wątpię, że święty z taką wytrzyma. Każdy ma granicę wytrzymałości. Myślę, że jedynym ratunkiem dla takich osób jest psychoterapia. Bo, być może, to nie ich wina, że tacy są/stali się. Albo winę ponoszą rodzice, albo jakieś traumy (nie tylko z dzieciństwa), które ukazują takie oto oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
broken nie pisz z gościa tylko weź leki - nie jestem broken!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×