Co myślicie o takim zachowaniu dziewczyny?

ostatnio nie ma czasu się ze mną spotykać bo twierdzi, że się uczy...Ok to jestem w stanie zrozumieć, że ma teraz ciezkie egzaminy. Ostatnio mi napisała, ze bardzo chetnie by sie ze mna spotkała, ale narazie nie ma czasu. Na ostatniego smsa odpisała mi po 2 dniach ,że dopiero zobaczyła w komorce ,że jej cos przyszło i że jest zaabsorbowana nauką , ale popisaliśmy chwile i była miła dla mnie Jest o co walczyc czy ja sobie odpuscic? Wczesniej chetniej sie zgadząła na spotkania i w ogole

Odpuść sobie, widocznie jej się nie podobasz

Nie pisz i nie dzwon pare dni , poczekaj cz u sama sie odezwie. Jesli nie to jej pewnie nie zalezy, nawet jesli sie uczy do egzaminow to chwile na napisanoe smsa powinna znalezc. Ale wyglada to tak kakby cie unikala.

Czasami się odzywa pierwsza, ale np zrobiła też coś takiego ostatnio, że napisała " hej co u Ciebie ? :) U mnie to i tamto" , ja jej odpisałem, a potem ona już nic, zero odzewu na mojego smsa

Brzmi jakby napisała cokolwiek na odczepnego.

Musisz pokazac ze ci nie zalezy i jak cos napisze powiedz ze jestes z z kolezanka w kinie czy cos. Kobiety maja trybik dziwny w mozgu. Ze jak latasz za nimi to cie olewaja. A jak widza ze cos jest nie tak to im zalezy. Teraz ona cie olewa i jestes jej druga opcja.

Weź ja na przeczekanie i zobacz czy sama bedzie inicjowac kontakt. Udaj trochę niedostepnego, zobacz czy bedzie jej zalezec.

ona nie jest zainteresowana,odpusc

Ciezko mi sobie ja odpuscic bo mi zalezy...

Jak ma na imię?

Nie napiszę bo chcę być tu anonimowy. Zreszta co jej imie ma do rzeczy, chyba wazne jak się zachowuje. Ma imię na literę A tyle mogę napisać

up

Jedyna opcja, to przestać się odzywać. Jeżeli jej zależy, to poczuje co straciła i sama będzie inicjowała częstsze kontakty. Jeżeli nie, to po prostu znajomość się skończy:)

ona jak ją znam zainicjuje kontakt raz na jakiś czas jesli juz.. czasem sie odzywa pierwsza, ale rzadko

up

co jesli ja teraz olejesz i ona sie nie odezwie bo stwierdzi, ze ci nie zalezy skoro ja olales ? Ty stwierdzisz, ze jest zainteresowana skoro nie zaczela zabiegac, a ona ze ty jestes niezaintersowany skoro ja olales, ale dziecinada. nie rozumiem waszego szczeniackiego toku myslenia. Kobiety to nie psy co lataja za facetami.

Weź ją na przetrzymanie i udawaj niedostępnego. Nawet jeżeli nastąpi chwilowy kryzys w związku to się niczym nie przejmuj. Kobiety nie rezygnują z relacji w które już zainwestowały trochę uczuć i czasu. A gdy będziesz na każde jej zawołanie to staniesz się dla niej nudny jak chleb powszedni. Dasz radę, kobiety lubią to co wyjątkowe i niedostępne ;)

nie wszystkie mądralo

To prawda nie wszystkie. Ale to i tak bez znaczenia, bo te co są nie do odratowania to i tak trzeba spisać na straty. Poświęcając jej czas zanudzisz ją na śmierć, a odpuszczając sama do Ciebie wróci, lub w negatywnym scenariuszu zostawi. Skup się na swoich potrzebach i przyjemnościach, to najlepsze co możesz zrobić :)