Kto powinien mnie utrzymywać narzeczony czy rodzice ?

Jestem na 3 roku studiów, próbowałam pracować ale jestem na bardzo wymagających studiach i nie dało rady albo to albo to. Ustaliliśmy z rodzicami, ze będą mnie utrzymywać przez studia - nie jest to dla nich jakieś wielkie obciążenie finansowe. W międzyczasie jednak poznałam super chłopaka, szybko razem zamieszkaliśmy no i od 2 miesięcy jesteśmy zaręczeni. Ślub weźmiemy jak skończe studia. No i pojawia się problem - czy w związku z tym, że jesteśmy parą, wkrótce bierzemy ślub i on pracuje i dobrze zarabia ( jest 8 lat starszy) to powinien mnie utrzymywać ? on uważa, ze tak.. Ja sama nie wiem co o tym myśleć... Wiadomo, że po ślubie to naturalne, że jego pieniądze to też moje pieniadze, ale teraz jakoś dziwnie się czuje.. Jak uwazacie ?

a coz to za wymagajace studia ze nie mozesz pracowac nawet w weekendy? Chcesz byc jego utrzymanką, twoj wybor

prawo, poza tym jaką utrzymanką ? To normalne, że jak się studiuje i nie jest to politologia czy inne kulturoznawstwo a rodziców stać to utrzymują dziecko, żeby mogło się skupić na nauce. Teraz mam narzeczonego i on uważa, że powinien mnie utrzymywać, bo uważa, ze to nie wypada, zebym nadal była na utrzymaniu rodziców mając narzeczonego. Kończe 3 rok, kilka lat i będę miała studia i aplikacje i będę normalnie zarabiać... teraz to sytuacja chwilowa.

Ciągnij kasę z dwóch stron.