Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co najczęściej jecie na śniadanie?

Polecane posty

Gość gość

j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owsianke albo musli z jogurtem naturalnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najadasz się owsianką albo musli z jogurtem? Jak długo czujesz się syta po takim śniadaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak najadam sie ok 11 jem drugie sniadanie i jest to jakas tam kanapka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
owsianka (choć u mnie to mieszanka płatków owsianych, jaglanych, jęczmiennych i orkiszowych) na wodzie z owocami (jabłko z cynamonem + banan to przez zimę, a latem z truskawkami lub malinami), albo kasza jaglana z dwiema kostkami gorzkiej czekolady i bananem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To na długo ci starcza. Ja zawsze jak jadłam (chodząc do szkoły jeszcze) zupę mleczną to musiałam jeszcze kanapeczkę wrzucić na ruszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na śniadanie tylko smaczne nalesniki bez krowiego mleka, pszennej maki, cukru i jajek. :classic_cool: Zamiast tego jest mleko sojowe, ostatnio kokosowe, maka kokosowa z odrobina migdalowej i slodzik, czasami daje syrop z agawy lub klonowy, ale sporadycznie lub minimalne ilosci, bo maja za duzo weglowodanow. :classic_cool: ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Polecam owsiankę z kakao albo kawą Inką w środku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to węglowodany powinny być podstawą diety podobno... według piramidy żywieniowej... Oczywiście jest tu mowa o węglowodanach złożonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na czym smażysz naleśniki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie różnie. Dzisiaj kanapki z twarogiem z rzodkiewka i rukola, często owsianka (ale to jeśli mam mozliwosc zjedzenia drugiego śniadania za 3 h), omlety z warzywami albo dzemem i jogurtem,jajecznica, parówki sojowe z kanapka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Różnie Czasami jem naleśniki czasami kanapkę z sałatą i szynką czasami satatkę z mozarellą bazylią i pomidorkami truskawkowymi czasami jajecznicę a czasami wątróbkę;) niezależnie co bym nie jadła nie jadam lektyny WGA którą wy jadacie na okrągło i jeszcze piszecie o zdrowym odżywianiu-żenada to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jem kupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:26 Ja smażę naleśniki na oleju rzepakowym ale tym nierafinowanym-z lidla ma posmak orzechów-ale czasami dodam trochę kokosowego-jednak wolę dodać do ciasta mąki kokosowej wtedy są smaczniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TezLubiePowedrowac
Musli z jogurtem naturalnym i miodem, kawa z mlekiem i szklanka swiezego soku pomaranczowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boski Barry dziś i pewnie ci się wydaje że zdrowo jesz? :D mleko sojowe - najgrosze co może być, popłuczyny z soi modyfikowanej genetycznie, najgorsze ścierwo soja i kukurydza zwkyłe mleko krowie choćby i nawet pełnotłuste prosto od krowy jest 100 razy zdrowsze niż to "coś" słodzik - chemiczne gówno z laboratorium, to już zwykła sacharoza jest zdrowsza, a najzdrowszy jest cukier trzcinowy lub stewia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kanapki xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje dziecko które w przedszkolu zjada pszenicę a w domu tego nie ma mówi że ja robię smaczniejsze naleśniki-mają więcej smaku w sobie są takie smakowite-mówi A to nietypowe bo dzieciom raczej w przedszkolu smakuje lepiej. Tyle że pszenica jest ohydna w smaku a czuję to dopiero kiedy już jej nie jem. Kiedyś ciasto mojej mamy smakowało ni baardzo a teraz jak potrzymam kęs w buzi to mówię-ciasto dobre-dobre owoce, dobra beza ale samo ciasto w sensie mąka -smak beznadziejny-plastik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość dziś Tu nie chodzi o zdrowie, tylko o to - że zwierzątek i produktów odzwierzęcych - nie jadam. :classic_cool:❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grrrrrrrrr
"stewia" to taki sam syf jak aspatam. Chyba ze mowisz o lisciach rosliny, bo to co sprzeaja w skepach jako "stewia" to 90 procent chemii :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:40 Najzdrowszy jest miód i to ten prawdziwy który właśnie zbierają moje pszczoły! Stewię jadłam -ale nie nie robiłam jej sama-ręki za nią sobie nie dam uciąć. Cukru nie mam nawet jak goście przyjdą stawiam im słój miodu. Do ciast i wszystkiego miód. Owszem jest on kwasotwórczy ale wystarczy woda z cytryną by to zrównoważyć w 100% Jednak prawdopodobieństwo zdrowia płynącego z miodu- o wiele większe. Każdy powinien hodowac pszczółki i stawiać na ekologię w swoim otoczeniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze mi się przypomina kobieta robiąca przy pszczołąch bez żadnego zabezpieczenia, bez siatki bez rękawic... -I gadająca do pszczół: Moje kochane pszczółki, moje maleństwa złote, Ha ha:) Ona je kochała tak jak niektórzy kochają swoje psy czy koty i nigdy żadna jej nie ugryzła -czujecie to? Pszczoła też człowiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ,,Pszczoła też człowiek!" Dla pszczoły to by była obelga!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chemia jak chemia ale transgeniczne rośliny? Toż to hybrydy-tylko czekać jak opuszczą pole wezmą broń i będą do nas strzelać! Jeszcze odrobina modyfikacji w genomie i mamy roślinnych żołnierzy! A tak na poważnie to one już nas zabijają mimo że jeszcze nie nauczyły strzelać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gość dziś A te ziarenka co zasieję to też genetyczna modyfikacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10:59 Nieee to czysta natura-dziesięciolecia ciężkiej pracy naukowców!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×