Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość shelter

ojciec po latach przypomina sobie o dziecku

Polecane posty

Gość shelter

Witam. Ponad 3 lata temu wyprowadziłam się z dzieckiem od męża. Ponad 2 lata temu dostałam rozwód z orzeczeniem o jego winie. Jemu zostały ograniczone prawa rodzicielskie "do zasięgania opinii o stanie zdrowia" oraz widzenia po wcześniejszym ustaleniu terminu i miejsca ze mną i tylko i wyłącznie w mojej obecności. Kilka miesięcy po rozwodzie odezwał sie , że chce się spotkać z córką ale nie przyszedł na spotkanie. Taka sytuacja miała miejsce ok 3 razy. Teraz gdy córka ostatni raz widziała go w wieku niespełna 2 lat (niedługo konczy 5 lat) on "przypomniał" sobie, że chce "wszystko odbudować". Co ja mogę w tej sytuacji zrobic? Corka go nie zna, jest dla Niej obcy. Na poczatku zabiegalam o ich kontakty ale on nie wykazywał żadnych chęci w tym kierunku. Jesli to ma jakies znaczenie niedługo po rozwodzie ożenił sie ale teraz twierdzi, ze to pomyłka i że znów będzie sie rozwodził bo chce miec normalna rodzinę cokolwiek wg niego to znaczy... Rozwód byl, że tak się wyrażę z powodów patologicznych sytuacji jak awantury, bezustanne nadużywanie alkoholu, znęcanie psychiczne, brak chęci podjęcia pracy, po wyprowadzce wielokrotnie mi groził . To tak miedzy innymi. Obawiam sie spotkania z nim a co dopiero jeszcze zabrania na spotkanie dziecka. Nie wiem czy w ogóle zamierza tym razem przyjść. Chcial sie spotkać z Nią w dzień dziecka ale odmówiłam bo mamy od dawna inne plany na ten dzień. Proszę powiedzcie co sądzicie o tej sytuacji? Czy ktoś z was miał podobne doświadczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelter
w ogóle strasznie się zawiodłam na facetach. ostatni mój facet , z którym wiazałam poważne plany zdradzić próbował mnie z moją corką. czuje się strasznie samotna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojoj wyrzuty sumienia go chwyciły? Nagle sobie przypomniał, ze ma dziecko? I co? Raz się z nią spotka, namiesza w głowie i znowu ją porzuci? Pisałaś ze się znęcał, nadużywał alkoholu, niech najpierw idzie się leczyć, na terapię, wykaże że jest innym człowiekiem i dopiero stara się o córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelter
Dodam jeszcze, że sad zasadzil alimenty na córkę których on nie płaci ani nigdy nie płacił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelter
udziela się w marszach KODu . jest nie do ruszenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy bym nie pozwoliła na to, żeby sie z dzieckiem spotkał. Nie wykonuje swoich obowiązków, nie płaci alimentów, więc ty nie wykonuj swoich i NIE POZWALAJ na kontakty. A co jak on przekabaci dziecko na swoją stronę? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelter
Ta druga wypowiedź z mojego nicku nie została napisana przeze mnie!!! Ta o zdradzie z córką i zawieszeniu, czuciu samotnym etc PROSZE SIE NIE POSLUGIWAC MOIM NICKIEM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale kwestia wpisu w wyroku, że moze się spotykać tylko w mojej obecności, w miejscu wyznaczonym przeze mnie i czasie... Ale 3 lata nieobecności chyba cos znaczą? On jest dla niej obcym człowiekiem! Po takim czasie wraca niby skruszony bo chce cos naprawiać...po 3 latach nieobecności chce naprawiać relacje z corka dla której jest obca osobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A do komornika go podałaś o alimenty? Nie pozwoliłabym na spotkanie, z konkretnych powodów sąd ograniczył mu prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
good girl gone bad dziś bardzo pomocny i empatyczny post...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelter
kochałam go , najlepiej mi dogadzał ze wszystkich moich partnerów a było ich wielu....ale jak się koleżanki zwiedziały to mi go odbiły a po nim mi ten bachor , moja córka pozostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co? Będzie tatusiem przez ile tydzień, miesiąc i znowu zniknie na 3 lata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, toczą wobec niego postepowanie egzekucyjne ale bezskuteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelter
Ktoś się pode mnie podszywa z wpisami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może rzeczywiscie sie zmienil. I chce odbudować relacje z córką. Nie panikuj. A jak sie nie zmieni to wystąp o całkowite odebranie mu praw rodzicielskich. Masz podstawe, że tyle lat nie utrzymywał kontaktu z dzieckiem i jest dla niego obcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shelter
Wiem, że nie przestał pić więc raczej sie nie zmienił. On w jednej chwili potrafi być taki jak trzeba, mówi i robi to ci chce się słyszeć a za chwilę zwrot o 180 stopni i jest nie do poznania. To fałszywy człowiek i nie wierze w ani jedno jego slowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×