Moje dziecko ma scisniętą rączkę w piąstkę

WITAM. jestem mamą 7 miesięcznej Zuzi. Ostatnio zauważyłam że ma ona cały czas zaciśniętą prawą rączkę przez to nic nią nie chwyta, lekarz nie zauważył nic niepokojącego. Czy powinnam się martwić??...

Witam. czy zauważyła pani coś więcej co panią niepokoi? np: słabsze ruchy nóżek, czy samo trzyma główkę w pozycji pionowej? albo czy przy skręcaniu główką w prawo prostują się prawa nóżka lub rączka albo w lewą stronę lewa rączka lub/i nóżka?

7 miesięczne dzieci już dawno trzymają normalnie głowę, ale widzę w którym kierunku idziesz: WNM. Też o tym pomyślałam. Autorko wybierz się do neurologa dziecięcego i będzie wszytko jasne. Może będzie potrzeba fizykoterapia (Vojta, Bobath).

Być może dziewczynka przejawiała inne oznaki WNM, ale autorka nie mająca np. doświadczenia z innymi dziećmi je zignorowała, bo nie wiedziała, że nie są normalne. Np. przedwczesne kontrolowanie głowy, sztywność tułowia, przedwczesne podnoszenie się na rękach leżąc na brzuchu i odpychanie się rękoma od opiekuna noszącego dziecko, silne wyginanie się w tył i prężenie w czasie płaczu.

Nie zauważyłam innych objawów oprócz jednej. Prawą nóżką mniej porusza niż lewą. Ale to naprawdę mała różnica. Przeczytałam w internecie że podobne objawy występują u dzieci z mózgowych porażeniem dziecięcym ale przecież to nie możliwe żeby moja Zuzia na to chorował. Lekarze na pewno zauważyli byli rozpoznał tak poważną chorobę...

czasami mózgowe porażenie rozpoznaje się dopiero po roku, a nawet po 1,5 roku... ale jestem pewna, że to na pewno nie to

Proszę się nie martwić na zapas. Oczywiście nie wystarczy zaobserwować u dziecka któryś z objawów MPDz, by stwierdzić, że jest chore. Diagnozę może postawić tylko lekarz neurolog! należało by potwierdzić u przynajmniej dwóch neurologów.

Dlatego zachęcam do jak najszybszego udania się do specjalisty. By wykluczyć chorobę.

Rzeczywiście, zamiast czytać i szukać choroby na internecie i się denerwować to najlepiej zrobię jak radzicie. Zapiszę Zuzię do lekarza. Trzymajcie kciuki by okazało się, że moje zmartwienia są bezpodstawne...

A co ma MPZ do WNM? Nie straszcie dziewczyny. Wiele zdrowych dzieci ma dziś WNM.