Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego w realu nie powiecie zamożnym wprost

Polecane posty

Gość gość

że ich nie znosicie życzycie im jak najgorzej, tylko przymilacie się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bośmy biedni od nich zależni hahaha !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jetescie fałszywi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy też:-D Nie spotkałam uczciwego,prawdomównego bogatego:-D WSZYSCY JAK JEDEN WYRACHOWANE FAŁSZYWCE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
są uczciwi i prawdomowni bogaci. Tylko Wy ich takt mylicie z fałszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka bzdura. Skad te podzialy? Jest full bogatych ktorzy jezdza starym pasatem bo nie maja potrzeby sie z tym obnosic. Wiekszosc tzw bogatych to sredniozamozni ktorzy zyja na kredytach zeby sie pokazac. To fakt z tymi najciezej sie dogadac. A co do biednych to bym sie ich tak nie czepiala bo nie wszyscy wiedza co znaczy nie miec co zjesc, ci ludzie mysla inaczej o pieniadzach I ja ich za to szanuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zero litości dla biedaków. Posrane bogactwo skuhwysyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam znajomą, co się dobrze wżeniła i kasy ma full i niestety to ją zmieniło na gorsze. Może to subiektywne, bo ona ma teraz nowych bliskich znajomych z zamkniętego osiedla, na które się przeprowadziła i tak sami zamożni. Ale my nie mamy już o czym pogadać. Niby dzieci, wspólni znajomi, ale co moment wyłania się jej brak zrozumienia dla zwykłych Kowalskich. Dodatkowo ta kasa sprawiła, że stała się śmielsza, pewna siebie. Cechy niby dobre, ale u niej to jakoś w złą stronę idzie. No albo po prostu mnie irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci, dlaczego tak jest: ona z Tobą zupełnie eszerze nie rozmawia, bo mogłaby Cię urazić, spowodować, ze będzie Ci przykro. Dlatego nie porusza pewnych tematów. Dzieci są bezpieczne, ale wakacje juz nie. Z czasem człowiek wybiera otoczenie, przy którym nie musi się zastanawiać, czy to co mówi i sposób w jaki żyje nie spowoduje przykrości u innych osób. To dlatego stare znajomości sie rozluźniają - nie jest powodem to, ze ktoś zważniał, ale właśnie to, że dostrzega, ze dawne otoczenie ma ciężej i trudniej i jej powodzenie mogłoby im tylko sprawić przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tyle że ona szczególnie z tym się nie kryje. Na fb zamieszcza zdjęcia domu (dzieci i zwierząt, ale widać dom), wakacje z wysokiej półki. Rozumiem, że jak ma to niech wydaje. Tyle że ona już nie rozumie, że ktoś nie ma, dziwi się że mi ledwo wystarcza do wypłaty i pyta o zarobki mojego męża. Nauczyła się, że zarabia facet. Ogólnie brakuje jej wyczucia i świadomości, jak żyje większość ludzi w PL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapomniał, po prostu. Tak bywa. Bardzo często. Życzę Ci, byś i Ty mogła zapomnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż dobrze zarabia i co trochę jakiś "kumpel" się do niego przymila. A dlaczego? A to pożyczyć jakąś drobną sumę na wieczne nieoddanie, a to mąż takiemu piwko w barze postawi. Każdy z niego chce doić, bo przecież go stać i co to dla niego. Nikt nie myśli, że on sobie te pieniądze musi wypracować. A ten mój naiwny mąż się cieszy, że ma "kolegów", którzy tak chętnie z nim się trzymają. Dopiero jak komuś odmówi pożyczki pieniędzy, to jest obraza majestatu i "przyjaźń" się kończy. Ja znam wiele biednych cwaniaków, którzy tylko potrafią sępić od bogatszych oraz bogatych, którzy dają takim nierobom wiele nie dostając za to nawet wdzięczności. Ale również znam bogatych krętaczy, którzy wzbogacili się nie pracą a oszustwami oraz uczciwych biednych. Nie można tak ludzi szufladkować na podstawie zamożności, bo to mega słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy orze jak moze jesli nie dostalo sie od losu bogactwa w postaci bogatych rodzicow trzeba sie zakrecic kolo bogatych spoza rodziny. Glupie pytanie, jesli czlowiek chce czegos od kogos to jest mily, tak sie podchodzi do szefa, ewentualnego przyszlego meza czy zamoznego znajomego. Jesli ktos chce byc szczery i uczciwy to moze sie od razu powiesic bo niczego w tmy zyciu nie osiagnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
DO goscia wyzej a mowimy tu o sepieniu na piwo czy o prawdziwym bogactwie bo nie wiem czy chwalisz sie czy zalisz teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bogaty to ktos kto wyroznia sie majatkiem ponad innych a nie ktos kto dobrze zarabia w sensie srednia krajowa i troche ponad. Komus sie cos pomylilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy dochód 20 tys netto na łba w rodzinie to już bogactwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×