Problem z karmieniem już nie wiem co robić

Kurde ale się narobiło. Mam 14 tyg dziecko itd początku miałam problem z karmieniem najpierw w szpitalu przepoili mi ją butelką i nie chciała cyca no i do tego płaskie brodawki, potem karmiłam trochę przez kapturki ale obstawiam tylko na chwilę bo potem pokarm tryskał tak że córka cały czas się krztusiła i płakała. Wszystkie inne sposoby zawiodły a przez kapturek jadła ładnie więc dalej w ten sposób karmiłam... No i kiedy już starałam się go odstawić męka była niesamowita ale się udało.... No karmiłam normalnie ale przyszły upały i każdy gadał żebym dała jej chociaż terche wody, no i uległam :( q teraz Kindze się spodobała znowu butelka i nie chce ssać piersi bo przypomniało jej się że przez gumkę lepiej... Ręce mi opadają nie mam już z nią siły walczyć... Ale nie ma mowy o kapturkami ani mm

Odciagaj lajtayotem i podawaj swoje mleko w butelce

1. dziecka karmionego WYLACZNIE mlekiem matki nie trzeba dopajac wcale. w upaly wystarczy podawac piers czesciej, dziecko wypije i tak tylko mleko chude/wodniste zeby zaspokoic pragnienie. 2. jezeli bardzo chcesz zostac przy piersi, to chyba musisz zrobic krok wstecz. odstaw butelke, ale wez kapturki, potem powoli je odstaw, tak jak robilas wczesniej. 3. odciaganie laktatorem to rozwiazanie na chwile bo nie da sie tym utrzymac laktacji miesiacami w taki sam sposob jakby to naturalnie dziecko ssalo.

Jak chcesz dopajac to nie butelka,tylko kubeczkiem doidy lub strzykawka. Ale przy kp dopajanie jest niepotrzebne. Mowie ci to jako matka 2 dzieci kp, urodzonych na wiosne. Odstaw butelke, smoczki, wszystko co zaburza odruch ssania. Niestety, dzieci czesto wybieraja butelke,bo z niej latwiej leci. Jednek nic straconego,jak sie nie poddasz to kilka dni I mala bedzie pila jak dawniej. Nie bedzie miala wyjscia. Polecam tez forum karmienie piersia na gazecie, duzo mi tam dziewczyny pomogly.

Ja odciagalam laktatorem półtora roku i karmilam butelka i jakoś się dało.