Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jadę z szefem w delegację i odebrałam dzisiaj paczkę od kuriera

Polecane posty

Gość gość

A w środku prezerwatywy. Nie wiem po co on kupił je na podróż, jedziemy na weekend, ja jestem mężatką. Oczywiście szef mi się podoba i mnie lubi adorować, zresztą byliśmy kilka razy na kolacji. Mężowi mówię, że jeżdżę na szkolenia. Dziecko akurat mam u teściów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ten sposób sygnalizuje się zabiera cie na seks-delegację. Tzn. chce się z tobą seksić w hotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli bedzie bzykanko. I jesli nie bedziesz chciala to wiedz ze mozesz przez to wyleciec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiec to jest delegacja z szefem czy wreszcie szkolenie? Chyba szef bedzie Cie szkolil osobiscie na bardzo osobista sekretarke :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provo. Szef wyslal Ci gumki kurierem? Puknij sie w leb i mnorj harlequinow czytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniej*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Adoruje Cie,Latasz z nim na kolacyjki ,oklamujesz meza i wielkie zdumione oczy,ze Chce Cie wreszcie wydymac. Idiotka. Jak sie ma meza i malutkie dziecko to sie na takie delegacje nie jezdzi. Poza tym,tez mysle ze to provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×