Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość policjantt

zwolnić się z policji czy nie

Polecane posty

Gość gość policjantt

Mam już 8 lat służby i poważne problemy ze sobą, zwolnić się czy zostać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hm... to zależy... usiądź na spokojnie w domu i wypisz wszystkie plusy i minusy. Chłodna kalkulacja i wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie żebym miał cos do policji, ale lepiej se odpuscic. Jak jesteś prawdziwy facet to znajdziesz sobie predziutko robotę. Noi zachowasz resztki godności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeżywam załamanie psychiczne i wypalenie zawodowe. Jak by dobrze poszło to za 7 lat byłbym emerytem. Jak się zwolnię będę musiał pracować do 67 lat:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"No i zachowasz resztki godności" kolejny debil z pokolenia hwdp:) X Autorze to zależy co masz na myśli pisząc, że masz poważne problemy ze sobą. Może zanim podejmiesz decyzję warto skonsultować się z lekarzem. Każdy ma gorszy okres w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość policjanttt i wy reszta czy smakują wam piwa z browaru namysłów? NP namysłów pils czy zamkowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ciężką bezsenność której nabawiłem się pracując w pracy zmianowej i przez zmniejszyła się moja odporność na stres:( Nie mogę zasnąć bez tabletek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem jak się zwolnisz to będziesz później tego żałował. Znajdź dobrego psychologa, który pomoże Ci przejść przez ten gorszy okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślałeś o dłuższym urlopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tam to raczej normalni nie pracują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasami sobie myślę że może po prostu się do tego w ogóle nie nadawałem,może wszystko było dobrze gdy nie ta cholerna bezsenność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego bezsenność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę spać bez leków niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz gorszy okres jak każdy człowiek. Myślałeś o urlopie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie niedawno miałem 3 tygodnie urlopu, niestety nie pomogło mi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezsennośc powodowana pracą zmianową, czy stresem? Piszesz pojedyncze zdania, jakbyś nie miał siły. Jak już zagaiłeś rozmowę, to napisz więcej a nie 1 zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem bezsenność została spowodowana pracą zmianową w patrolówce. Miałem po 8 nocy w miesiącu i tak pracowałem przez 3 lata. Pół roku temu zmieniłem jednostkę i miałem już nie mieć nocek, niestety okazało się znowu będę miał po 3-4 noce Już nie mam sił:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz poprosić o zmianę ze względu na stan zdrowia? Na obniżenie strasu dobre są kwasy omega 3, zacznij może uprawiać sport jakiś? Przygarnij psa lub kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tym zawodzie będziesz mógł szybciej przejść na emeryturę. Większość prywaciarzy traktuje swoich pracowników jak niewolników. Ciężko dostać nawet 1 dzień urlopu. Praca na czarno to norma więc dobrze Ci radzę zostań tam gdzie jesteś. Jak długo cierpisz na bezsenność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A właśnie jak się odżywiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od około 2 lat właśnie boje się że u prywaciarza też nie będzie lepiej jestem w sytuacji bez wyjścia, czuję ze wpadam w jakąś otchłań:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
uważam że dość dobrze waze 90 kg przy 178 cm wzrostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz pewnie depresję, idź do lekarza. Uprawiasz sport?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U prywaciarzy jest kiepsko. To co potrafią odwalać nawet Ci się nie śniło ;) Chodziło mi o to czy dostarczasz sobie odpowiednią ilość składników bioaktywnych ( błonnik, witaminy, pro-i prebiotyki, składniki mineralne itd. )? Aloes jest dobry na bezsenność ( możesz kupić sok w aptece i niektórych sklepach spożywczych ). Mogę Ci jeszcze polecić amarantus, mięte i melisę. Nasiona chia omijaj bo korzystnie wpływają tylko na kobiety. Jeśli męczysz się 2 lata to chyba trafiłeś na kiepskiego lekarza. Moim zdaniem źle dobrał Ci leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czuję, że wpadam w jakaś otchłań." Spokojnie to są tylko Twoje odczucia. Potrzebujesz pomocy. Z dobrym lekarzem wyjdziesz na prostą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij od zmiany lekarza. Może rzeczywiście masz depresję, a bezsenność jest tylko objawem. Nie zwalniaj się bo możesz później tego żałować chociażby ze względu na wiek emerytalny. Urozmaić swoją dietę. Nie zaszkodzi, a może pomóc. Nie Ty pierwszy i nie ostatni jesteś w dołku. Wyjdziesz z tego;) Trzymaj się, dobranoc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idz to strazy granicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×