Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość vola

Wypalilam sie jako mama.... jestem do niczego.

Polecane posty

Gość gość vola

Mam 33 lata moj syn ma ponad 3 latka. Nie chodzi do przedszkola bo czesto sie posikuje i unika robienia do nocnika. 24 godz jest pod moja opieka. Maz jest w weekendy. Wszystko mnie zaczyna meczyc... czesto sie denerwuje nie mam cierpliwosci... masakra nie nawidze sama siebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam. Mam dwóch synów i dość bycia mamą. Kocham ich ale czasem nie daje sobie rady. Nie jestem idealną matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko chodź do mnie i podajmy sobie dłonie:) Witaj w klubie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to idz z nim do lekarza diagnozuj problem- szukaj przedszkola prywatnego, idz do pracy na czesc etatu jak nie w tyg to w wekendy, zatrudnij nianie tylko narzekanie i narzekanie-przeciez twoje dziecko nie jest niepelnosprawne i nie ma mozliwosci uczeszczania nigdzie jest podejrzewam ze zdrowe, ma lekkie problemy do wyprowadzenia wystarczy chciec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny ja mam trojke adoptowana, pisalam dzisiaj tu post na kefeterii. Chyba bym zwariowala gdybym sie z domu nie urywala raz w tygodniu na pol dnia. Spotykam sie z kolezankami albo ide do kina. Czasem laze po sklepach albo jade sobie gdzies na rowerze. Umarlabym bez mojego pol dnia wolnego. Moze jakos sie zorganizujecie zeby sie wyrwac z domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym być dobra matką. Mąż wyjechał na 2 miesiące. Od miesiąca jego nie ma. Na pomoc teściów czy rodziców nie mogę liczyć. Sama dzień w dzień z dwójką żywych i zwawych synów w wieku 3 i 5 lat. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość vola
Eh... tak mi czasem smutno bo nie ciesze sie ze moje dziecko jest zdrowe ze ladnie rosnie. Jest *****iwy i troche go rozpuscilismy to fakt... Mam potworne wyrzuty sumienie ze czasem krzykne na Niego. Licze ze maly sie zmobilizuje i w koncu sam zacznie wolac siusiu... teraz co chwile za nim gonie zeby sie wysikal czy siadl na nocnik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość35
Normalne po prostu zmęczenie materiału, skoro jesteś 24 h przez 5 dni w tygodniu sama z dzieckiem już ponad 3 lata... Ja miałam podobnie, byłam z dzieckiem 3 lata, szczególnie ostatnie pół roku zanim poszedł do przedszkola, to już była masakra, najczęściej całe dnie sama z nim, nie znam tu zbytnio ludzi, blisko żadnych koleżanek z dziećmi, plac zabaw daleko, zresztą w zimie i tak odpada...no cholery można było dostać, bo i dziecko już znudzone ile się można bawić z mamą na dywanie...Poza tym doszły inne problemy, stresy i też dziecko zaczęło coraz bardziej irytować... Teraz chodzi pierwszy rok do przedszkole, uffff, no chyba bym już psychicznie wysiadała jakby nadal nie chodził, poza tym to już za duże dziecko żeby trzymać głównie w domu, czy na podwórku... My też nadal mamy problem z sikaniem, w przedszkolu też nadal różnie był takie okresy że potrafił się i 2, 3 razy zlać, a raz to dość często mu się zdarzało...nadal mu się zdarza i w domu i w przedszkolu zsikać...no ale do prywatnego go przyjęli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość vola
Czyli najlepiej poczekac az przeskoczy problem zalatwiania sie.... ? Niestety mieszkam na wsi i tu nie ma prywatnych przedszkoli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość vola
Uh... czasem juz psychicznie nie wyrabiam ale moze nie zwarjuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość30
a jak to wygląda zupełnie nie woła, czy po prostu mu się zdarza zsikać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość30
a jak z kupą? no ja też mam nadal stresa z tym sikaniem, bo już ma 3,5 roku, ale u mojego to raczej z lenistwa, nie chce mu się iść siku, bo się np. bawi i leje, często mokre gacie mu nie przeszkadzają, ale potrafi też przez wiele dni się nie zlać wcale, więc to nie jest jakiś problem z nerkami, itp...jak był mały, to też pielucha z kupą mu zupełnie nie przeszkadzała, chyba taki typ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość30
a ile ma dokładnie? kurczę dobrze i dla niego i dla ciebie by było żeby już od września poszedł do przedszkola...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale porada idz do pracy. Jakby w pracy sie odpoczywalo. Bedzie jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość vola
Pare razy zawolal siku ale generalnie sie zapomni i nie powie. Z kupa natomiast dobrze wie ze robi i ucieka i sie chowa zeby tylko nie do nocnika.... nie moge mu tego w zaden sposob na ten moment do glowy wbic by powiedzial... No marze o tym by poszedl do przedszkola bo on bardzo lubi dzieci i zabawe. Ja bym sobie dychla....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×