pms prosze o rady bo bede mordowac

macie jakies rady? seks nie wchodzi w rachube bo dzis mam samotny wieczor ;) na zmiane chce mi sie plakac albo mordowac >:) help

Morduj zacznij od klechow starych modliszek i dobrych ludzi rzygam na ich widok

Kóp se wibrator albo dildo

Płacz dużo sobie popłacz to bardziej wskazane w Twojej sytuacji niż mordowanie. Płacz jest dobrem dla Ciebie ,mordowanie złem. Wybieraj dobro. Oczyścisz serce, ciało i duszę. Wszystkie złe emocje wylejesz ze łzami zejdą z Ciebie wszystkie trucizny z organizmu, po płaczu jest tak jak po burzy.

Acha, tylko podstaw sobie miskę byś nie zamoczyła podłogi;)

bylam dzisiaj nie mila dla wspolpracownikow i wiem o tym a nie moglam nad tym panowac :) mialam ochote wypchnac babine z drzwi autobusu i op********ic kierowce bo zamknal mi drzwi zanim zdazylam wyjsc za babcia. No i omine fakt ze moj facet ma dzisiaj fart ze pracuje... absolutnie nie moge nad tym zapanowac- wiec moje kolezanki mile moze macie sposob jak poskromic zlosnice?

ja cierpie dzisiaj na to samo, a facet 200km ode mnie ;-( ostrzegalam w pracy- nie sluchali. trzasnelam drzwiami i wyszłam do domu. leżę w lozku i ogladam z corka minionki. lody o ulubionym smaku pomagają;-)

Każdą złośnice trzeba mocno przytulać do serca i złość pryska jak bańka mydlana.Więc chodź w moje objęcia i daj pyszczka.A jak Ci to nie pomoże to kupię Ci w prezencie worek treningowy. Codzienny godzinny trening potrafi czynić cuda ze złośnicami.

ooo.. gdybym miala taki worek :) musze sie zadowolic wafelkiem... masakra co hormony robia z "normalnego" czlowieka.. heh nie ma takich facetow moj drogi ;) doswiadczenie mowi ze macie egoizm i gruboskornosc w dna. a poza tym nic nie rozumiecie :D