Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Polne kwiaty w domu kleszcze

Polecane posty

Gość gość

Odwiedziła mnie wczoraj moja siostra. Przyniosła piękny bukiet polnych kwiatów (maki, chabry, rumianki i jakieś żółte). Bukiet stał na stole około 1,5 dnia i nagle zorientowałam się, że siedzą na nim kleszcze!!! Co więcej, pomiędzy listkami zobaczyłam jakieś złożone jaja. Jestem przerażona bo bukiet stał na stoliku koło którego bawi się dziecko. Ile może przeżyć kleszcz poza np. rośliną? Co powinnam jeszcze zrobić poza odkurzaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd wiesz że to kleszcze??? Litości !!!:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wiem jak wygląda kleszcz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kleszcz jest odporny, długo żyje, nawet bez żarcia. Bez paniki. Obejrzyjcie się dokładnie. Bardzo dokładnie, bo larwy kleszcza są maluteńkie (nie mówię tu o nimfach, które są dość widoczne). A tak w ogóle polecam szczepienie FSME. Mieszkam w Austrii, dziecka nie zdążyłam zaszczepić i teraz modlę się, by nie było zapalenia opon mózgowych, bo złapało 2 kleszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co się założysz ze to nie kleszcze. Pewnie jakieś robale żyjące w polnych kwiatkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porównywałam ze zdjęciami w internecie - wglądają identycznie. Poza tym pies biegając po łąkach prawie zawsze złapie jakiegoś. 12:59 Dzięki za rzeczową odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja ostatnio po dokładnym odkurzaniu patrzę na podłogę a tam chodzi sobie kleszcz :o dodam że to był kleszcz na 100%, znam się na tym bo jako dziecko codziennie przez całe wakacje wyciągałam psom mojej babci kleszcze... umiem je wyciągać i znam się na nich... akurat tego dnia stałam koło zarośli (co prawda w mieście, ale jednak) i podejrzewam że ja na ciuchach przyniosłam.... Ogólnie masakra. Musisz siebie i rodzinę dokładnie oglądać. Oglądać podłogę i meble czy jakiś nie chodzi i zabijać. Nic innego ci nie pozostało. Nie nienawidze sku/rw/y/sy/now :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×