Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bergen

Ciąża in vitro cienkiem endometrium

Polecane posty

Gość Bergen

Witam wszystkie osoby zainteresowane tematem Chciałabym w poszukiwaniu nadzieji, walki i wtrwałości zachęcić Was do rozmowy, podzielić się doświadczeniami wszystkie te z Was którym się udało, które nadal walczą o swoje dziecko nie tylko ciężką drogą in vitro, ale również z cienkim endometrium Wiem ze takie ciąże się zdarzają, ale odsetek ciąż niestety jest dużo niższy Moja historia tak w skórcie, mam za soba kilka prób starania się o dziecko naturalnie, w tym trzy IUI, udana próba trzecia i niestety ciężka wada genetyczna , poród indukowany, trauma potem dwie ciąże naturalne i obie obumarłe w 9 tc zebrałam resztki sił, choć nie było łatwo( depresja, myśli samobójcze) i podeszlam do in vitro z Kd Otrzymałam 8 komórek jajowych od dawczyni z czego otrzymałam dwa 3 dniowe zarodki... niestety nie udało się Zmiana kliniki mnóstwo badan, 3 zarodki 5cio dniowe i niestety kolejne problemy. Okazało się ze mam uszkodzone mechanicznie endometrium po zabiegu łyżeczkowania ...moje endo przy zastosowaniu wszystkich leków max rośnie do 6,5-7mm jestem 5dpt nie nastawiam się mega pozytywnie, co ma być to będzie wiem ze jeśli uda mi się to bedzie CUD, ale żyje dla tego cudu został jeszcze jeden zarodek i zapewne ostatni...na wiecej nie mam już sił walka 6letnia i to będzie koniec Zawsze byłam wielką optymistką , uśmiechnięta szczęściara, nadzieja zawsze umiera ostatnia, ale brakuje mi sił Z nikim nie dzieliłam się tymi informacjami( oczywiście poza moim kochanym M i dwiema przyjaciółkami które mieszkają bardzo bardzo daleko). Pracuje , żyję i udaje przed światem,że nic się nie dzieje... wewnątrz to już inna strona medalu pozdr bergen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bergen- jestem z forum o kd. Weszłam w Twoj link aby przeczytać tę historię, jakże smutną. Nie znam się an cienkim endo, nie mam o nim pojęcia. Nie wiem jaki jest Twój problem- czy lekarze winią endo czy to tez kwestia samych zarodków. Przeszłaś tak wiele... Bardzo Ci współczuje. Ja jestem w trakcie 2 procedury inf z kd. Mam za sobą 5 transferów, w sumie 7 zarodków i tylko 1 chciał z nami zostać na wspaniałych 9 tygodni mojego zycia. Wlasnie wtedy było ono cokolwiek warte... Coś nam jednak nie wyszło i mojemu maleństwu przestało bic serduszko. Znasz ten ból... Kolejny transfer był w maju- 2 zarodki, nacięte otoczki, klej, piękne endo i beta 0,4... W związku z tą totalną porażką mam jutro histeroskopie. Zostały mi 2 ostatnie zarodki, o podwójnym transferze mogę jednak zapomnieć. Efektem moich starań jest póki co 10kg nadwagi, depresja i lek psychotropowy... Słabo... Jesli moge Wiedzieć w jakiej leczysz sie klinice? Co lekarze mówią o Twoich szansach przy kolejnym et?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bergen
Czytałem twoje wpisy na forum z kd Tak wiele przeszłaś i bardzo ci współczuje, rozumiem doskonale Teraz jestem w Salve. Wcześniej problemem były moje słabe komórki a teraz endo Czasu nie cofnę choć wyrzucam sobie dlaczego wtedy kiedy zaczynałam lekarz nie zaproponował in vitro z kd czemu sama niedostatecznie się wyedukowalam by sama podjąć takie działania ze gdyby nie ten ostatni zabieg była bym być moze już mama Ale widocznie tak miało być zreszta czasu nie cofnę wiec staram się nad tym już nie zastanawiać Leczę się u d S i mam do niego zaufanie to specyficzny ale naprawdę dobry specjalista i moim zdaniem bardzo dobry człowiek choć mało wylewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznałam dr S. On mnie zdiagnozował. Ja też mam świadomośc, ze czasu nie cofnę. Diagnoza w 2008, pierwsze podejście do inf 2014... Niebawem skończę 37 lat... Słabo. Ale walczę dalej, dla siebie i mojego męża. W jakim Ty jestes wieku Bergen? Jak u Ciebie wyglada immunologia? Jutro/dzis mam histeroskopie. Odezwę się jak dojdę do siebie. Pozdrawiam ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
4 lata invimed Salve od pół roku Proszę mi rownież wybaczyć błąd w tytule wątku ... Cienkim oczywiście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
One ja jestem już dość po 40 , nie wyglądam i nie czuje się na ten wiek dlatego twierdze ze to w invimedzie mogli odrazu zaproponować in vitro z kd bo te próby były niepotrzebne Wcześniej żadnych chorób i piękne endometrium tylko wiadomo ze z wiekiem jakość komórek jajowych spada Osobiście nie jestem lekarzem i nie musiałam o tym wiedzieć nikt mi nie proponował a ja wierzyłam ze się uda naturalnie Dużo piszą o d S ale gdybym odrazu do niego trafiła ... Sama wiesz odrazy by wszystko powiedział . Cenie go bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Poza uszkodzonym endo wszystko dobrze. Immunologia hormony tez na bardzo dobrym poziomie nie mam menopauzy miesiączki regularne Dlatego tamte ciąże były tylko jakość komórek One robisz histeroskopie w celu diagnostycznym czy zwiększenia szans przed kolejnym transferem ? Miałam robiona w2013 teraz tylko rezonans ale tez zastanawiam się nad kolejna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Nie chciałam podawać wieku ... Sa rożne zdania i na innym forum usłyszałam wiele przykrych słów Ale co tam już i na to sił brak niech każdy myśli co chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneWish
Bergen, ja właśnie przez głupie komentarze zniknęłam z forum o KD na 1,5r. Nie mogłam znieść tego hejtu skierowanego nieraz do mnie i na inne niczemu winne dziewczyny przez internetowe trole. Jesli chcesz możemy mieć kontakt poza forum (@, tel) Histero robiłam z uwagi na obumarcie ciąży w lutym i nieudany transfer ostatni. Tak jak przypuszczałam- wszystko z macicą jest ok. Miałam ją "przeplukaną" i od mojego lekarza mam zielone światło do et. Ale przedtem jeszcze konsultacja z prof Wilczyńskim bo mam problem z cytokinami. A potem transfer. Taki plan. A co u Ciebie będzie sie teraz działo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Czekam na wynik dziś 6dpt I oczywiście chętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny- gdzie mi to umknęło? Jestes po transferze- no to kciuki na pokład w takim razie :) moj @ pf79@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami333
Hej. Tez przeszlam walke z nieplodnoscia. Dopiero 4 ivf zakonczylo sie sukcesem. Jak ktoras z was chce pogadac. Zapraszam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Witaj Cieszę się ze się udało i ze odezwałas się Każda z nas chce słyszeć ze można ze przyjdzie taki czas kiedy się uda Kam a miałaś problemy z endonetrium ? Czy poprostu za kolejnym razem Podpytuje bo to zawsze kolejny promyk nadzjyeji w moim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam wrażenie, że u mnie po wiesiołku endo lepiej przyrosło....... Albo tylko zbieg okoliczności. Ale może spróbuj......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
SUPLEMENTACJA NA BARDZO OPORNE ENDO: wit. B6 - 3x1 w najwiekszej dostepnej dawce, B12 - 1x1 j.w., wit.B1 (moze byc jako B complex) - 3x1, wit.C 500 - 2x1 (do transferu), wit.E 400 - 2x1 (do 15dc), wit.D - 1x1 selen 50 - 2x1, cynk 15 - 2x1 (do transferu) i 1x1 (po transferze), herbata z lisci malin - 2x1 (do punkcji), Fitoven 2x1 (do punkcji), plastry borowinowe przez 5 dni od 4 dnia stymulacji, globulki z viagry (kazda po 25mg viagry) - 4x1 przez 5 dni od 4 dnia stymulacji, Medargin - 2x1 (do punkcji), L-arginina 500 - 2x2 (do punkcji), Menostop (lub jakis inny preparat z fitoestrogenami) 2x1 (od 2 dnia stymulacji do punkcji), wyciag z oleju lnianego - 2x1 (do punkcji), omega 3 forte - 2x1, clexane 0,2 - 1x1 (do transferu) i 0,4 - 1x1 (po transferze), acard - 1x1 (odstawic na 2 dni przed punkcja), koenzym Q10 dawka 50 - 2x1 do punkcji, olej z wiesiolka w kapsulkach 2x2 do punkcji i olej z rokitnika 2x1 lyzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami333
W naszym przypadku na poczatku byla stwierdzona nieplodnosc u meza. Rok walczylismy o poprawe nasienia. Gdy w koncu wyniki pozwolily mam podejsc do ivf okazalo sie ze zadne moje jajeczko sie nie chcialo zaplodnic. Tak bylo przy 2 procedurach. Przy 3 zdecydowalismy sie na dawce bo myslelismy ze z plemnikami meza jest jednak cos nie tak. I tu szok. Zaden zarodek nie przezyl. Te przetransferowane tez. Do tej pory jest to dla nas zagadka dlaczego tak sie dzialo. Wyniki mialam ksiazkowe. Dopiero 4 proba zakonczyla sie sukcesem. Mamy synka i 2 mrozaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Z powyższej suplementacji ja nie brałam tylko : B12 - 1x1 j.w., wit.B1 (moze byc jako B complex) - 3x1, wit.C 500 - 2x1 (do transferu selen 50 - 2x1, ale za to orzechy , plastry borowinowe przez 5 dni od 4 dnia stymulacji,, Medargin - 2x1 (do punkcji), L-arginina 500 - 2x2 (do punkcji), Menostop (lub jakis inny preparat z fitoestrogenami) 2x1, clexane 0,2 - 1x1 (do transferu) i 0,4 - 1x1 (po transferze), Plus oczywiście estrofem tab i żel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Kami a jeśli mogę spytać przy 4 próbie korzystaliscie z dawstwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami333
Tak. Wiedzielismy ze z meza plemnikow raczej nic nie bedzie. Z dawcy byly wieksze szanse na zaplodnienie. A ja juz bylam na tyle zmeczona ze stwierdzilismy albo teraz albo wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Najważniejsze ze się udało ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
U mnie kolejny kolejny dpt a głowa zaczyna płatać figle Każdy odgłos mojego organizmu to nie tylko rzeczywiste objawy ale i figle głowy Cały czas no moze nie 24/ dobę pobolewanie delikatne odczucie braku komfortu czy to na @ czy ciszę heh niestety nie wiem Wczoraj pobolewanie piersi i dziś budzę się rano i pierwsze co pomyslałam to o Boże już cycki mnie nie bolą To albo efekt dużej ilości leków albo psychiki która nie ublagalnie wola zeby się udało Rozsądek podpowiada mi nie nastawiaj się nie myśl co będzie to będzie. Niestety nie mogę się skupić ta mecząca myśl powraca To forum mnie uspokaja to jakbym wylała swoje problemy w rękaw wirtualnej rzeczywistości Skoro pomaga to pisze W poniedziałek zrobię betę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami333
Mialam to samo. Dni po transferze to byla katorga psychiczna. Od placzu po wielka nadzieje ze bedzie ok. Wmawialam sobie ze nie bede wczuwac sie w objawy ale to bylo silniejsze ode mnie. Juz kilka dpt bolal mnie brzuch jak na okres wiec wolalam przygotowac sie na porazke. Do tego w dniu bety dostalam krwawienia. Jechalam do laboratorium zalamana. Tylko by to zrobic i miec z glowy. Gdy odebralam wyniki rozplakalam sie. Okazalo sie ze jestem s ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Moze i los do mnie się uśmiechnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kami333
Hej Bergen. Jak sie czujesz? Jutro test? Pewnie sie stresujesz. Trzymam kciuki za ciebie i fasolke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Dziś badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergen
Boje się bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bergeb
Oddałam krew i czekam na wynik Nie zdecyduje się by zobaczyć go sama na stronie , poczekam aż moj maź wróci będzie mi raźniej Nie nastawiam się na pozytywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bergen, większość z nas się stresuje przed betą. Ja najgorzej się czuje od transferu do bety. Trzymam kciuki za wyniki. Czy możesz napisać w którym dniu cyklu miałaś transfer, ile dni brałaś sam estrofem i jak grube było endometrium w momencie włączenia( jakiego?) progesteronu? Obecnie przymierzam się do transferu na sztucznym cyklu a poprzednio też miałam problem z endometrium i same zerowe bety. OneWish może Ty pomożesz? Jak długo można brać estrofem w celu podhodowania endometrium i w którym dniu najpóźniej robią transfer? Czy można zaplanować dzień transferu? Też czytałam Twoje wpisy na forum z KD , aż szkoda że nie ma teraz tam takiej atmosfery jak na początku wątku. Ja też jestem z KD. Anka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nogę nic napisać Spam nie wiem czemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisz krótkie posty bo długie często wywala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×