Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy facet zaplaci za kobiete, ktora mu sie nie podoba?

Polecane posty

Gość gość

Z grzecznosci, dobrego wychowania? Czy placa tylko za te, ktore chca poderwac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
generalnie to nikt sie nie umawia z osobami ktore sie nie podobaja fizycznie no chyba ze to znajomosc z neta bez fotek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o spotkanie w gronie wspolnych znajomych i tym podobne sytuacje, gdy moze w pewnien sposob czuc sie zobowiazany, ale nie sa na randce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podaj przykład takiego spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może zapłacić. Ja nie płacę za żadną kobietę, ale są tacy którzy byliby skłonni zapłacić za wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzmy ze jest grupka znajomych na wspolnym wyjezdzie. Ida do restauracji na cos do zjedzenia. Na koniec kelner przynosi rachunek, wiec wszyscy siegaja po portfele i placa za siebie, facet siedzi kolo kobiety, z ktora gdzies juz kiedys sie widzial, bo maja wspolnych przyjaciol, ale nie znaja sie blizej i nalega by za nia zaplacic. Kultura czy cos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jak w koncu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - Rzekłbym, że ona mu się podoba, więc w dość dziwny sposób próbuje jej zaimponować, nigdy się z taką sytuacją nie spotkałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobra, przyznaje komu sie jeszcze nie domyslil, ze chodzi o mnie :classic_cool: Normalnie bym to uznala za podryw, ale w tym przypadku za wysokie progi jak na moje nogi ;) Wiec jesli sa tu jacys gentlemani, ktorzy placa za ledwo znajome dziewczyny, niech sie ujawnia prosze, zebym sobie za duzo nie wyobrazala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za dziewczyne, ktora w ogole Ci sie nie podobala? Zdradzisz powod w takim razie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie spotkałam się jeszcze z tym, żeby facet na pierwszych spotkaniach, czy na początku znajomości kazał mi za siebie płacić np. za kawę czy obiad, kino itd. Oczywiście jeśli bym nie kwapił sie do płacenia za mnie i sam by nie wyszedł z taką inicjatywą to bym za siebie zapłaciła bez gadania, ale poważnie bym sie zastanowiła nad tą znajomością bo to źle wróży na przyszłość... Co innego w dłuższym związku, wtedy nie widzę problemu, czasem może zapłacić on, czasem ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja płacę za dziewczyny które mi się nie podobają (i za facetów też :D) jeśli to ja tych ludzi z jakiegoś powodu zaproszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty tak jojczysz za tym facetem ? Sprawdzał twoja reakcje i uznał ze jesteś łatwa skoro chcesz jego kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie lubie tej emotki, ale nie moge sie powstrzymac: xD , o! dziś Nikt nikogo nie zapraszal, poszlismy wieksza paczka zmeczeni wylegiwaniem sie plackiem na plazy ;) Jeszcze wczesniej kazal mi sprobowac ze swojego talerza i to w sumie jeszcze rozumiem, bo mial pycha bitki, ale to cale placenie dalo mi do myslenia. Z mojego wczesniejszego doswiadczenia wynikalo, ze faceci placa tylko jesli licza na cos w zamian. Widocznie jeszcze malo wiem skoro Michal tez stawia obiad bezinteresowanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taa, bezinteresownie,pomysl za kawałek bitki będzie miał woja d**e, taniej niż u prostytutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli facet zaprasza i jest w miare dobrze wychowany to zapłaci, proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Sama zaplacilam, ale nie jestem kretynka i gdybym chciala na sile sie przypodobac, to pozwolilabym mu poczuc sie mezczyzna ;) Jak Ty malo wiesz o zyciu kobieto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteś kretynka ale prawie sikasz po nogach ze szczescia. Wiesz ja bym się poczuła wręcz urażona, bo to nie była umówiona kolacja tylko w szerszym gronie. I nie zaproponował wszystkim tylko tobie. I on jest prostakiem i ty jesteś durna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W ogóle trochę dziwne zachowanie, tak jakby nie na miejscu. Rozumiem, że próbowałaś tych bitek? Też trochę dziwne. Znaczy się, Twoje zachowanie, choć fakt, on zaczął. Pomyslałabym, że mu się podobasz, to znaczy po 1 poście tak pomyslałam, ale po tych bitkach... czy jesteś bardzo szczupła? Tzn. rozumiesz, może on pomyślał, że Ty jesteś zagłodzona,i biedna i tak naprawdę nie stać Cie na te jedzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Moglby miec wiele piekniejszych ode mnie dziewczyn na skinienie palca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem i jak kogoś zapraszam, płacę. W takim przypadku bym nie zapłacił za żadną pojedyńczą osobę, bo to, tak jakby ująć, nieco niekulturalne...? Wyróżniać jedną osobę spośród znajomych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Na co dzien jestem pogodna osoba lub "sikajaca po nogach ze szczescia" jak wolisz. Nie kolacja tylko luzny obiad. dziś Hahaha, dobre :D No jestem szczupla, ale nie zaglodzona i na biedna nie wygladam, choc trzeba przyzanc, ze calkiem niezle to obmyslilas :) dziś Pewnie dlatego, ze w knajpie byly tylko 4 osobowe stoliki, a ze siedziala z nami zajeta soba znajoma para to mial nawet komu innemu zaproponowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mial*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W takich okolicznościach ciężko ocenić jego intencje, a jak ciężko ocenić to znaczy że ma najgorsze. Gdyby był uczciwy nie pozostawił by ci powodów do domyslow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podsumowując, nie mam pojęcia. Może mu się spodobałaś, może faktycznie myślał, że jesteś kiepsko sytuowana, a chciał Ci pomóc, może Cię polubił. Jeśli masz z nim kontakt, pewnie się okaże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie sadze, by zrobil to celowo, bo niby po co? Serio to jest taki typ, ze dziewczyny same mu sie pchaja w objecia. Na wlasne oczy widzialam :) Chociaz pewnie teraz czulabym w jakis sposob zobowiazana gdybym pozwolila sobie postawic ten obiad. Nic z tego nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie sadze, by zrobil to celowo, bo niby po co? Serio to jest taki typ, ze piekne dziewczyny same mu sie pchaja w objecia. Na wlasne oczy widzialam :) Chociaz pewnie teraz czulabym w jakis sposob zobowiazana gdybym pozwolila sobie postawic ten obiad. Nic z tego nie rozumiem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy tylko wspolnego przyjaciela, ale mieszkamy zbyt daleko od siebie zeby utrzymywac staly kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze, to ja jestem w kropce, bo mam taki glupi charakter, ze doslownie wszystko musze wiedziec, zrozumiec, przeanalizowac i wyjasnic logicznie albo mi to nie da spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×