Czy pamiętacie jakieś dziwne głupie teksty którymi was skomentowali obcy ludzie?

myśleli, ze nie słyszycie albo nie obchodziło ich że słyszycie... pośmiejmy się z prymitywizmu niektórych, ja sobie nie wyobrażam komentować obcej osoby, bo nie chce by było jej przykro, poza tym nie ekscytuje mnie i nie bawi wygląd innych, niech każdy wygląda jak chce sama wiem jak to jest usłyszeć coś co nie miało dojść do moich uszu a doszło, na ogół ludzie są odważni w grupach,, kolega koleżance kogoś komentuj****ardzo prymitywne zachowanie

kiedyś jedna dziewczyna śmiała się z mojej kurtki,może trochę starej,ale nie miałem głowy do kupowania,w klasie w liceum jedna fałszywica nazwała mnie transwestytą,bo byłem,znerwicowany zalękniony i nieśmiały i rzeczywiście może trochę zniewieściale się zachowywałem

przykre, ze miałeś takie "koleżanki"

Nie było takich lub też były ale już nie pamiętam.

Moja 100% naturalna koleżanka (i przy okazji 100% fałszywa) która nawet rzęs nie malowała, potrafiła w towarzystwie wbić mi szpilę tekstem typu "jak ja nienawidzę paniuś które się malują", a sęk w tym, że ja się właśnie malowałam, a dokładnie robiłam sobie kreski a'la jaskółki, i to ją chyba drażniło, wielmożną paniusię. :D Nie mówiąc już o plotkach które rozsiewała po towarzystwie z którym się trzymałyśmy, byłam dla niej nie wiem, chyba jakimś zagrożeniem, bo skutecznie próbowała mi rujnować opinię. :D Obgadywanie z taktyką typu "obgadujmy ją tak, żeby słyszała, ale nie wiedziała że to chodzi o nią" było na porządku dziennym. I fakt faktem, z początku nie zdawałam sobie sprawy że tu chodzi o mnie, dopiero po czasie gdy nasze drogi się rozeszły, zdałam sobie sprawę z tego, jaką osobą naprawdę była. Ludzie są fałszywi, z roku na rok coraz gorsi. :)

up