Podobają mi się kobiety na ulicy za to faceci wcale. Jestem lesbijka?

Nawet jak idzie takie typowe ciacho dla większości kobiet, czyli wysoki, dobrze ubrany, opalony, i powiedzmy z twarzy ok, to mnie to w ogóle nie bierze, czuje takie zobojetnienie, za to gdy widze jakaś ładną dziewczyne to moge patrzeć bez końca i sprawia mi to przyjemność. Co o tym sądzic? Czy wy jak widzicie jakiegoś typowo fajnego faceta to coś czujecie w środku? Skąd wiecie że on się wam podoba?

dorośniesz zmienisz zdanie

Mam 23 lata wiec chyba bardziej dorosnąć nie mogę

eh ja ogólnie nie oglądam się za ludźmi i wymagam tego samego od innych. ale tak czasem popatrzę na kobietę gdy wygląda naprawdę estetycznie tzn. ma np. idealną cerę, makijaż. za to facetom nie ma co się przyglądać :/ im bliżej facet podejdzie tym brzydszy.

typowe objawy dla odpadów genetycznych

a i dodam, że tylko desperatki oglądają się za facetami. żadna normalna tego nie robi. po co oglądać się za kimś, kogo się już nigdy nie zobaczy ponownie. a faceci też się nie oglądają nawet jak idzie naprawdę ponadprzeciętna dziewczyna. oni oglądają się tylko, gdy paniusia przywdzieje szorty wrzynające się w zadek :D

możliwe że jesteś lesbijką,mi może się podobać opakowanie kobiety ale ona sama mnie nigdy nie pociąga nawet jak bardzo ładna,a facet tak nawet jak bardziej brzydki niż piękny :-)

Mnie faceci pod względem psychiki to już całkiem odpychają a kobiety przeciwnie oczywiście nie wszystkie.

Mi też podobają się kobiety. Jak widzę jakąś piękną, ściska mnie w dołku i w skrajnych przypadkach mam motyle w brzuchu:) W okolicy serca i żołądka rozlewa się takie ciepło,czasem pojawia się też klasyczne podniecenie. Z facetami tak nie mam, najchętniej bym się po prostu wypięła by mnie zaspokoił (ale bez zbędnego dotykania) i po orgazmie wyrzuciłabym go z mieszkania. Kobiety pragnę zgłębiać, ich psychikę,emocje,ciało

10:21 Więc jakiej jesteś orientacji?

Nie, jestes Polka i mieszkasz w Polsce :D

dziś Uważam się za biseksualną w kierunku les, co nie zmienia faktu że za kilka miesięcy wychodzę za mąż bo w tym zacofanym kraju tak jest łatwiej:D No ale z pięknych kobiet rezygnować nie zamierzam, wręcz przeciwnie, nie mogę się doczekać "pierwszego razu";)

ktoś kto tak odpowiada sam jest odpadem Autorko - ja mam tak samo: faceci są niezgrabni, brzydko się poruszają, maja nieciekawe ciuchy oraz brzydko pachną. N i e jestem lesbijką lecz mężatką, uspokój się jesteś normalna. Tak zwana "zewnętrzność" nie działa na ludzi wrażliwych. Jak ci się ktoś spodoba z powodu swojego charakteru to będzie wspaniale. A że nie reagujesz na ulicy jak zwierzę w rui to tylko dobrze o tobie świadczy, pozdrawiam.

Kici kici :D

Ja myślę, że kobiety obserwują inne pod względem rywalizacji, która ładniejsza, lepiej ubrana itd. nie ma w tym podtekstu seksualnego.

Też bardziej podobają mi się kobiety, uważam, że wiele z nich jest obiektywnie ślicznych. Natomiast wobec facetów mam pełno dziwnych uprzedzeń, które nie pozwalają mi zauroczyć się wizualnie. Wydaje mi się, że mało dziś jest męskich panów, u których np. w ubiorze widać niezależność myślenia. Odrzucają mnie młodzieńcy w rurkach i raybanach, z nażelowaną czuprynką z wygolonymi bokami. Odrzucają mnie starannie ubrani bankierzy ze skórzaną teczką. Nie zainteresuję się sportowcem ani umięśnionym typem w bermudach i podkoszulku, z wulgarnymi tatuażami. Strasznie mi to doskwiera, mam wrażenie, że dekadę temu znacznie więcej widywałam takich, którzy wydawali mi się wstępnie interesujący. Oczywiście wszystko to tylko o warstwie wizualnej, dotyczącej nieznajomych, których więcej nie zobaczę.

Bardzo się cieszę ze znalazłam ten wątek bo dowiedziałam się, że są kobiety, które myślą tak jak ja. Miło jest spotkać osoby podobne do siebie. Chętnie dyskutowałabym dalej na ten temat, ale tu chyba nie ma możliwośc***isania na privat? Ktoś ma jakiś pomysł?