Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Moja genialna teściowa... brak słów na głupotę

Polecane posty

Gość gość

Ogólnie mam z teściową dobre relacje, wpadnie na kawę, pogadamy, pożartujemy i jest ok. Jestem teraz z ciąży, początek cięzki, teraz skracająca się szyjka, więc za duzo w domu nie zrobię. Teściowa zaproponowała, że będzie co sobotę wpadać i mi pomoże z cięższymi rzeczami. Dzisiaj przebierała nam pościel w sypialni, mam taką bez zamków, bez napów, po prostu taką na "zakładkę" a ona genialnie, i oczywiście nic mi nie mówiąc pozapinała to agrafkami. Poszłam się przez chwilą położyć i czuję, że mnie coś w poduszce uwiera, patrzę agrafka. Kurczę, przecież mogło się jakieś nieszczęście z tego stać, jakby tak się odpięła i np. w oko wbiła.... brak mi słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Marne prowo. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cienkie, 1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przesadzasz! Kobieta chciała dobrze, a Ty wymyślasz. Ciesz się , że Ci pomaga! Jak Ci jej pomoc nie odpowiada, to jej to powiedz i radź sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona jeszcze u nas chwilę była, rozmawiała z męzem, ja zeszłam i mówię spokojnie, że z tymi agrafkami to niefortunny pomysł, i ze je odpięłam. Przecież nie będę się obrażać ani tym bardziej na nią krzyczeć, bo tak jak napisałam żyjemy w zgodzie. Jestem jej bardzo wdzięczna, ale dzisiejsza akcja mnie poraziła. teściowa oczywiście, od razu przeprosiła i mówi, ze w ogóle o tym nie pomyślała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, a łyżka na to niemożliwe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I z tego powodu musiałaś założyć temat na forum? Fascynujące musisz mieć życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coraz denniejsze tematy na tym kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urzekla mnie twoja historia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w 7 miesiacu ciazy i moja tesciowa wpada jedynie na wizytacje czy czasem sie nie o******lam,gotuje jej synkowi obiadki i mieszkania nie zapuszczam. Z nadmiaru pomocy Ci sie w doopie przewrocilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy nie macie swoich mieszkan lub u swoich rodzicow tylko wszystkie walicie do tesciowych,tesców i potem na nich biadolicie? Takie pietrusy to tylko na wsiach,pod miastem ludzie budują rozlegle parterowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chciałoby mi się zakładać takiego tematu, ale moja teściowa tez zakłada agrafki na poduszki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×