W takie upały chodzimy nago po mieszkaniu, a wy ?

ewentualnie w samych majtkach

no nie ukrywam, że sprzątałam tylko w majtkach. ale byłam sama w domu, dzieci jeszcze nie mamy (jestem w ciąży i te upały mnie wykańczają...na szczęście dużo na wadze nie przybrałam więc nie czuję się i nie wyglądam jak słoń) Teraz siedzę w majtkach i koszulce na ramączkach...nawet w sukience się spocę jak szczur... Niby blok w nowym budownictwie, ale bardzo nasłonecznione mieszkanie...a to mega utrudnia życie. Nasze mieszkanie jest dopiero w budowie, więc mieszkamy w wynajętym i klimatyzacji w cudzym nie ma co zakładać.. ale zazdroszczę sąsiadom, co mają ;)

My też

Mamy klime w domu i utrz. telperature 23-24 stopnie przy 32-33 na dworzu. Siedzę w sukience maz w spodenkach corka 2l8m spi w koszulce bez rękawka i pod poszewka od koldry.

A ja nie. Mam bieliznę, długie, luźne spodnie haremki i bluzkę na ramiączkach.

Dziecko chodzi w samym pampersie, ja w spodenkach i staniku, a mąż tylko w spodenkach. Mieszkamy w domu i na szczęście w sypialni jest chłodniej, niż w reszcie domu.

ja mam klime w salonie :) zdarzało się nago leżeć i chłodzić w salonie ;)

My też.Jak ktoś dzwoni do drzwi to ukrywam liscia z kwiatka i się zamykam w miejscu intymny.Tym sposobem kwiatek już jest prawie do wyrzucenia.

My zamiast kisić się w domu byliśmy na kąpielisku. Super było, polecam!

ja na szczescie nie muszę ;-) zdecydowalem sie na markizy zewnetrzne montowane do okien zamiast klimatyzatora i musze przyznac ze rzeczywiscie mieszkanie nie nagrzewa sie tak szybko jak wczesniej

no ja nie. chodzę w krótkim rękawku i krótkich spodenkach. dzieci bawią się na ogródku i co chwilę mnie po coś wołają, więc jak bym chodziła nago to albo bym musiała się co chwilę ubierać, albo robić niezłe przedstawienie dla sąsiadów ;)