Dziewczynom łatwiej sie uczyć, rozwijac bo mają zapewniony seks.

Praktycznie każda dziewczyna może sie umowic na sex. Natomiast chłopaki doświadczają najgorszego rodzaju dyskryminacji, bo seksualnej - gdy mają po 10-15 lat można stwierdzić są całkowicie wykluczeni z tak istotnego dla zdrowia rozwoju seksualnego, nie mają co liczyć na inicjatywe seksualną dojrzałych kobiet - co przeciwnie do tego co mówi idea pedofilii - nie jest fajne, muszą dojrzeć, potem zdobyć seks. W całym życiu są narażeni na wiele dokuczliwych stwierdzeń odnośnie swej seksualności - np. "Mężczyzna wykorzystywacz", "Chciał jednego" - dziewczyny nie są narażone na te dokuczliwości. Meżczyzni by zdobyć seks muszą spełniać oczekiwania, znosić uszczypliwości.

Właśnie zaczęły się wakacje.... ilość dzieci na forum przeraża.

dziewczny mają wszystko na starcie, mężczyzni niby odwrotnie, ale nadzieja matka głupich.

Seks nie jest dla rozwoju tylko dla ludzi już rozwiniętych.

No właśnie dlaczego dziewczyna 17 letnia już jest obiektem seksualnym od dawna a jej rówieśnik płci męskiej nie? To mnie strasznie razi, ta dysproporcja że one zazwyczaj wcześniej rozpoczynają współżycie, są o kilka kroków przed chłopakami. Co to za paskudny trend?