Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość nie wiem co z urlopem

Samotni jak spędzicie urlop?

Polecane posty

Gość gość
Zapomialam dodac baw sie dobrze....:-)))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceee
W środę będę podwójnie szczęśliwym człowiekiem, a gdyby tak potrójnie! Tzn.rozumiem,że w środę będziesz na miejscu,tak? Jedziesz sam czy znalazłeś kogoś? .Czekam na opowieść po powrocie,lubię czytać Twoje posty,bije od nich taki spokój i..dojrzałość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Cześć Jadę sam, tak że nie będę miał innej alternatywny jak tylko wędrówka po górskich dolinach i pagórkach. Od środy do środy w Bieszczadach o ile wcześniej nie zjedzą mnie wilki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieze miesko ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Bieszczadach nie ma hodowli, co najwyżej barany i owce..chociaż jak są jelenie i łosie, to są też łanie i klępy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kazdego cos milego........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Jestem w Bieszczadach. Dziś połaziłem po Ustrzykach..... później nad Solina, rejs po jeziorze .. Teraz doprecyzowuje plan na jutro, który pod wpływem chwili w każdej chwili może się zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak z towarzystwem? Poznales kogos? Samotny, zadowolony i szczesliwy? Pierwszy dzien zaliczony. :-))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie winko stoi na stole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Wino tylko na szczycie.. Jedno łóżko w pokoju i ja jeden.. Dwa obrazki, na jednym paproć, na drugim młody, pewny siebie jeleń.. Pogadalem sobie tylko z kelnerkami przy barze, z panią na statku o wszystkim i o niczym. Nie spodziewalem się tu tak wielu osób, wszak już prawie po sezonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obrazki bezcenne.......:-)) Pijesz butelke wina na szczycie? Sam? Niezle! ;-))) Jakie plany na juto? Jaka jest pogoda?Fajnie, ze ma duzo turystow, jest spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceee
W Bieszczadach najpiękniej jest jesienią czyli TERAZ stad tyle ludzi:) Ale ja Ci zazdroszczę. Daleko masz w Bieszczady "od siebie"? Po cichu liczę na jakieś zdjęcie wschodu/zachodu ze szczytu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilki Cie zjadly?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wilki go zjadly.............?;-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wadery zaciągnęły do swojej ostoi i mordę mu liżą. Dobrze, że nie karmią swym mlekiem... A może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy czekamy na ZDJECIA :-)) Aaaaaaaaauuuuuuuuuuuuuuu Cicho,pozno i ciemno! Zadnej wiadomosci???? Chyba za duzo wina sie napil na szczycie i zasnal. Mamy nadzieje,ze przezyjesz ta noc.Ma byc zimno............ nie zazdroscimy. Do jutra, wedrowniku. Kobieta po trzydziestce odezwij sie tez. .-))) Dobrej nocki wszystkim!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceee
Autor pewnie się upił...nie tyle winem, co widokami;). Może jest zmęczony? Dajmy mu odpocząć....chociaż ciekawość też mnie zżera. Boże,ile ja bym dała, aby być chociaż razbyć w Bieszczadach.W przyszłym roku jadę.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Cześć Wczoraj miałem udany dzień. Od rana dopisywalo mi szczescie. Po śniadaniu i odwiedzeniu biura informacji turystycznej i udalem sie na tutejszy spacerowy, czerwony szlak. Do plecaka zabralem więcej niż tego dnia miałbym potrzebowalem. Zanim wyszedlem z miasteczka juz miałem piękne widoki, a to za sprawą trzech niezwykle subtelnie ukształtowanych przez naturę młodych kobiet w leginsach. Dalej było juz tylko lepiej. Strome podejscia. Obok ścieżki, trasy była linia energetyczna, zastanawiałem się jak też prąd jest w stanie, tak co dzień pod górę podążać.. Ja robiłem odpoczynki. Na szczycie czekały mnie nagrody. Bieszczadzka mgła. Bieszczadzki deszcz. Tutejszy lekki wiatr leciutko poruszający liście drzew. Wszechobecne kałuże ze śladami zwierzątek, w niektórych byly oznaki , że kąpaly się dziki ..Widziałem z bardzo bliska sarnę, stała i zdziwiona patrzyła na mnie. Wiewiórkę, dzięcioły, ślimaki które dopedziłem po drodze. Słoneczko. Nieśmiałe tego dnia, ale było. Mam to udokumentowane na fotkach. Późnym popołudniem wróciłem pięknie ubłocony do miasteczka. Buty umylem w przydroznych kałużach. Spodnie juz z grubsza w hotelu. Potem to juz nie byłam w górach.... Ze zdjęciami mam pewien kłopot próbowałem cos wstawić, a ściągnąłem sobie wirusa. Spróbuje raz jeszcze.. Hej spadam na śniadanie...c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Niezmiernie cieplutko pozrdawiam Was moi mili forumowicze..buziaczki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej goralu! Juz pewnie na szlaku! Piekne wspomnienia z wczorajszego dnia. Fajnie, ze potrafisz dostrzec to, obok czego inni ludzie przechodza obojetnie. Wrazliwy na piekno natury :-)) Na codzien wszystko nam ucieka a powinno byc inaczej. Kazdy dzien powinien byc pieknym.......Wyczerpujacej wedrowki, pieknych widokow ( tych w leginsach rowniez ;-))))) i czekamy na relacje! Milego dnia!!!! Kobieta po 30.- Wstyd sie przyznac, bo dosyc duzo swiata widzialam ale w Bieszczadach tez nie bylam. Moze wprzyszlam roku cos razem zaplanujemy? Pomysl............:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceee
gośćwrzesień Trzeba było zagadać do tych panienek w leginsach:P Cieszę się,że miałeś udany dzień, czekam z utęsknieniem na kolejne opisy kolejnych dni. Bardzo ładnie piszesz, zajmujesz się tym zawodowo? Wino na szczycie było?;) do gość 10.10 Tak, jasne,że możemy jechać razem.Do przyszłego roku można spokojnie zaplanować wyjazd he he :D Gośćwrzesień nam ładnie doradzi co jest niezbędne,bo ja pierwszy raz będę w górach,nie licząc...dzieciństwa ;) Z jakiej części Polski jesteś? Ja żałuję,bo jestem świeżo po urlopie, tak bym pojechała jeszcze w październiku tego roku.Ciągnie mnie tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pochodze ze Szczecina ale obecnie mieszkam w Niemczech. A Ty gdzie mieszkasz? Ja tez jestem juz po urlopie. Zima chacialybym troche kosci pogrzac.......:-)) A co do Bieszczad, kto wie? Chetnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Cześć Pomysł dotyczący organizacji,, kafeteryjnego'' rajdu np. po Bieszczadach bardzo się mi podoba. Wystarczy odpowiednio wczesniej się zorganizować. Ja juz jestem chętny na tygodniową wędrówkę w następnym sezonie. Piątek wiadomo weekendu początek. Dzień powolny i leniwy we moim wydaniu. Adrenalina była tylko przez chwilę. GPS szybko przyszedł mi z pomocą. Sprawcą zamieszania była ona. Moja ciekawość. Dokąd prowadzi ta ścieżka, a właściwie droga? Oznakowana trasa wydała się mi za krótka. Wszedlem w gęsty, ciemny las, a tu stada leleni. W moim regionie owszem są, ale pojedyncze osobniki. Durne myśli już w głowie, jak są jelenie, to są też wilki..,a do babci daleko i nie wiadomo w którą stronę. To ja z górki i to był dobry pomysł. GPS ubezpieczał mnie w dalszej drodze. Ciekawostka. Idę sobie leśną drogą, patrzę i aż mnie zatkało. Oczom nie wierzę, kibelek pośród drzew. Ładny, nowy z bejcowanych deseczek. Dwoje drzwi jedne z kółeczkiem, drugie z trójkącikiem. Po chwili wszystko się wyjaśniło. Nieopodal był leśny parking z miejscem do palenia ogniska. Tajne miejsce, bezludne. Siadłem na ławeczce, potem położylem na wznak i słuchałem ciszy, szumu wiatru w koronach drzew. Obserwowałem owady, ptaki. A gdzie winko? W pokoju... Gdybym był z kobietą, to na pewno by mi przypomniała. Tak że chłopaki w góry tylko w koedukacji. Chyba, że ktoś jest z wszystkim zaczynającym się na małe ,,a'', to może i lepiej samemu. Jutro zrywam się wcześniej i ambitnie pomykam dalej na południe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc wrzesien! Dokladnie - piatek weekendu poczatek.... Dziekujemy za relacje z glebi Bieszczad. Dzisiaj odwaznie i z dreszczykiem emocji.:-)) Po wyczerpujacym dniu zasluzony wypoczynek! Jak spedzasz wieczory? Bo ze na sniadanie potrzebujesz 10 min to juz wiemy ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceee
gość wrzesień,to miałeś przygody dzisiaj. Uwielbiam takie tajne,bezludne miejsca,niezatłoczone.Nic mnie tak nie uspokaja jak kontakt z naturą. Tak,to przyszły sezon mamy zaplanowany,tylko,że to odległa przyszłość. Ja się zaczęłam zastanawiać gdzie tu można pojechać jak zawita u nas na dobre jesień-zima.Narty odpadają.Macie jakieś propozycje?;) Życzę Ci udanego jutrzejszego dnia. Jak pogoda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Hej pracuszki, nie lepiej byłoby Wam byczyć się w górach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceee
Lepiej,ale co zrobić jak nie można jechać. Jak dzisiaj minął dzień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Dzień, czas spędzonym w górach miły i przyjemny. Nóżki bolą, nieprzywykle do forsownej wędrówki. Dziś zaliczona Tarnica, Halicz. Pogoda, w górach nie padało, lekki zamglenie. Na szczytach momentami silny, zimny wiatr. Nieprzyjemnie. Choć śmiałkowie wchodzili w koszulkach z krótkim rękawem i w plpodobnych spodenkach i to nie młodzież ... Nie powinienem, ale napiszę jeszcze to. Za Usrzykami G. wziąłem ,,na stopa'', dwóch turystów z plecakami. Rozstalismy się na parkingu w Wołosatem. Oni poszli na szlak, ja się gramoliłem, przebierałem itp.. Przy kasie była duża kolejka. Ja przeszedłem zadowolony z siebie obok(posiadacz karty )i ruszyłem na szlak w kierunku Tarnicy. Przede mną szła duża grupa w 90% starszych mężczyzn że Słowacji i jeszcze kilka mniejszych. Szli powoli, tak że szybko wysunąłem się na prowadzenie. Znów ciemny las, cisza. Nikogo przed. Nikogo za, a z lasu, zdecydowanie daleko słychać ryk. Myślę pewnie ktoś pracuje pilarką. Z tchórzylem, nie idę sam dalej, usiadłam na pniu i czekam... dalej wiadomo, oczywiście doszli do tego miejsca Słowacy i tak z nimi doszedłem do miejsca pierwszego odpoczynku. Wiaty stanowiącej deszczochron. Zabrałem się za drugie śniadanie, wtedy przyszli do tego miejsca wcześniej wspomniani stopowicze, Ukraińcy. Po krótkiej rozmowie przedstawiliśmy się sobie. Obaj od piięciu lat w Polsce. Historyk, doktorant UW Andriej i chemik Michaił. Dalej szliśmy razem i ciągle było słychać ryk..Trudy do określania jak daleko. Zastanawialiśmy sie żartując co zrobimy jak będzie w naszą stronę biegł misiaczek... Doszliśmy na Tranicę bez przeszkód, tylko jak dla mnie za szybko. Później Halicz. Gdzie ludzie opowiadali, że w drodze na górę widzieli tarzającego się na połoninie misia. Na Haliczu się rozstalismy, oni do Ustrzyk ja do Wolosatego. Dalej już wolno, tak jak lubię. Czas na dalsze fotki... Gdy wysiadalem z auta w Ustrzykach D. zaczął kropić deszcz, potem to już nieźle lało. Jeśli nie odpowiadam na Wasze pytanie, to nie z nieuprzejmości, a co najwyżej z nieporadności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćwrzesień
Stchórzyłem raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta po 30tceee
Ale miałeś super dzień wczoraj.Urlop pełen przygód:) Zazdroszczę Ci tej ciszy w lesie.Ach,co ja bym dala za to aby tam być,wiem powtarzam się;) Jak wrócisz musisz koniecznie zdjęcia wrzucić,KONIECZNIE! Daleko masz od siebie w Bieszczady? A,,,nie odp.na moje pytanie czy zajmujesz się pisaniem zawodowo?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×